WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Cykl | Pyrkon |
Miejsce | Poznań |
Od | 28 marca 2008 |
Do | 30 marca 2008 |
WWW | Strona |
Konwent z wykopemAgnieszka ‘Achika’ SzadyKonwent z wykopemPo tym panelu był kolejny: „Debiutanci po drugiej książce”, w którym uczestniczyła Magda Kozak, Wit Szostak i Magda Parus – ta ostatnia jest co prawda dopiero po pierwszej książce, ale ją dołączono. Opowiadali o tym, jak się czuli po wydaniu swojej pierwszej książki, dlaczego piszą, co oprócz pisania robią w życiu, i tak dalej. Konkluzja była taka, że dwoje z nich (Madzik i Wit) ma zupełnie niezwiązany z pisaniem zawód, z którego się utrzymuje, więc pisanie traktują raczej jako hobby, ciesząc się, że nie gonią ich żadne terminy i nie muszą na siłę czegoś wymyślać. Szostak dodatkowo powiedział, że jest innym człowiekiem, niż tamten Wit, który pisał „Wichry Smoczogór” oraz inne jego wcześniejsze książki, dlatego nie jest w stanie na przykład napisać dalszego ciągu, „bo to już nie on” – cokolwiek by to miało znaczyć. Następnie miejsce za stołem prelegenckim zajęła Ania Brzezińska i Łukasz Orbitowski oraz nadal Wit Szostak, w ramach panelu „Ucieczka z kina Konwencja”, ale tego punktu programu nie dosłuchałam do końca, ponieważ w końcu trzeba było pójść na dworzec i wrócić do domu. Panel o pisaniu krwawych scen – Magda Kozak, Jarosław Grzędowicz, Łukasz Orbitowski, Piotr W. CholewaFot. © Achika Gdyby była jakaś skala ocen konwentów, to tegorocznemu Pyrkonowi przyznałabym dziewięć punktów na dziesięć. Niedogodności były związane głównie z ogromną liczbą uczestników, z czego wynikała ciasnota w salach prelekcyjnych i noclegowych (w tych pierwszych dodatkowo często brakowało krzeseł) oraz kosmiczne kolejki w barku. Dawało się też zauważyć niedostatek koszy na śmieci. Wynagradzał to jednak fantastyczny program, nieźle zaopatrzony barek oraz interesujące sklepiki konwentowe, gdzie oprócz książek i komiksów można było nabyć artystyczną biżuterię, koszulki Karoki i inne gadżety, na przykład smycze z nieprzyzwoitymi hasłami. Organizatorom kolejnych Pyrkonów, a także innych konwentów, sugeruję zwrócenie uwagi na fakt, że istnieje pewna grupa prelegentów (Kuba Ćwiek, Andrzej Pilipiuk, Ania Brzezińska, Jacek Komuda, PWC), którzy na swój punkt programu ściągają tłumy – nawet gdyby opowiadali o prawie spółek cywilnych czy historii uprawy buraka cukrowego w powiecie zamojskim – i z tego powodu dobrze jest przydzielić im największą dostępną salę. Z kapowniczka Achiki: Konkurs starwarsowy:Prowadzący: Jak się nazywał tajny uczeń Dartha Vadera?Drużyna: ……Prowadzący: Nie miał imienia!Ktoś: Był tak tajny, że nie miał?Achika: To jak Vader się do niego zwracał? „Ej, ty”?Ktoś: Nie, A-T to jest to kroczące takie. Jacek Inglot: To o czym oni mieli pisać w tym 1985 roku? Że wyskakuje Kowalski z jakiejś nyski i rzuca się na tego kosmitę z czym, z kluczem francuskim?!Ktoś: Ale przecież cały Wędrowycz na tym polega!…Achika (cicho): Naród musiał dojrzeć do Wędrowycza. Zakończenie konkursu ogólnoliterackiego.Bookat (komentując niezadowolenie drużyny „Imperialni” z przegranej): Im bardziej zaciśniecie pięści, tym więcej punków prześlizgnie się wam między palcami! Kuba Ćwiek (o ludziach wychodzących z kina po „Pasji”): U kobiet rozmyte makijaże… U mężczyzn rzadziej, ale też… Kuba: „Jesus Christ Superstar” zaczyna się tak, że przyjeżdża taki typowy hipisowski autokar, ludzie wysiadają i zaczynają się rozkładać… nie, NIE dosłownie! Jeremiasz: Człowiek ma w sobie sześć litrów krwi i porządna książka też powinna tyle zawierać. PWC: Kilka lat temu nakręciliśmy w naszym klubie film o zombie. Kuba w Carrefourze wygłosił wtedy słynne zdanie: „Komuna wraca, widmo głodu zagląda nam w oczy: tylko sześć gatunków keczupu!”. PWC: Rzeź opisujemy z punktu widzenia patrzącego. I on może sobie zwrócić uwagę na wątrobę rzuconą od niechcenia albo te nerki leżące pod oknem… Jeremiasz: Takeshi Kitano w „Zatoichim” machał prawdziwym narzędziem, w związku z czym bał się śmiertelnie, że kogoś z ekipy zdekapituje. O samopoczuciu ekipy nie było mowy…PWC: Czwarty kamerzysta dociągnął już do końca. Jeremiasz: Mamy od czasu do czasu takie obowiązkowe szkolenia, czarna taktyka i tak dalej. Każdy autor „Fabryki” musi zaliczyć pięciu zabitych w ciągu roku. Jeremiasz: Lepiej jest pisać o strzelaniu do ludzi niż wyjść z kałaszem na ulicę.PWC: Ale to rozładowuje!Dexter: Chyba magazynek. Magda Parus: Chciałabym mieć domek w głuszy, siedzieć i sobie pisać.(Pół widowni śmieje się, patrząc na Magdę Kozak, która kupiła sobie domek w głuszy i od miesięcy użera się z remontem). Wit Szostak: Ja chciałbym napisać poradnik dla pasażerów PKP. To byłoby doniosłe społecznie. Widzę tu pewną lukę. Magda Kozak (radośnie): Ja zawsze strasznie chciałam dostać się do GROM-u, ale nie mogę, to sobie chociaż o tym popiszę!Achika: To się nazywa Mary Sue. 1) Expanded lub Extended Universe – ogół informacji o świecie „Gwiezdnych wojen” (rasy, pojazdy, planety, historia itp.), oficjalnie zatwierdzonych przez firmę George’a Lucasa.
2) Tak właśnie, bez podania nazwiska, został określony w informatorze.
3) „Żywot Briana” Kuba pominął, tłumacząc, że nie jest to film o Jezusie. |
Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady