Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wojciech Smarzowski
‹Wesele›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
60,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWesele
Dystrybutor SPI
Data premiery15 października 2004
ReżyseriaWojciech Smarzowski
ZdjęciaAndrzej Szulkowski
Scenariusz
ObsadaMarian Dziędziel, Tamara Arciuch, Bartłomiej Topa, Wojciech Skibiński, Iwona Bielska, Maciej Stuhr, Lech Dyblik, Paweł Wilczak, Tymon Tymański, Andrzej Mastalerz, Iwona Wszołkówna, Elżbieta Jarosik, Tomasz Sapryk
MuzykaTymon Tymański
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania109 min
ParametryDolby Digital 5.1, DTS 5.1 - polski; format: 16:9 (4:3)
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bigos z zepsutą kiełbasa i morze słowackiej wódki
[Wojciech Smarzowski „Wesele” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Weselu” Wojciecha Smarzowskiego jest jak w życiu – z pozoru wszystko pięknie. A po wódce na światło dzienne wychodzą spory i dawne urazy. Polskie piekiełko pokazane sprawnie i z pomysłem.

Łukasz Kustrzyński

Bigos z zepsutą kiełbasa i morze słowackiej wódki
[Wojciech Smarzowski „Wesele” - recenzja]

W „Weselu” Wojciecha Smarzowskiego jest jak w życiu – z pozoru wszystko pięknie. A po wódce na światło dzienne wychodzą spory i dawne urazy. Polskie piekiełko pokazane sprawnie i z pomysłem.

Wojciech Smarzowski
‹Wesele›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
60,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWesele
Dystrybutor SPI
Data premiery15 października 2004
ReżyseriaWojciech Smarzowski
ZdjęciaAndrzej Szulkowski
Scenariusz
ObsadaMarian Dziędziel, Tamara Arciuch, Bartłomiej Topa, Wojciech Skibiński, Iwona Bielska, Maciej Stuhr, Lech Dyblik, Paweł Wilczak, Tymon Tymański, Andrzej Mastalerz, Iwona Wszołkówna, Elżbieta Jarosik, Tomasz Sapryk
MuzykaTymon Tymański
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania109 min
ParametryDolby Digital 5.1, DTS 5.1 - polski; format: 16:9 (4:3)
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wojnar, ojciec panny młodej i miejscowy bogacz, na prezent ślubny kupuje okazyjnie sportowy samochód. Tyle że podejrzany zakup okazuje się częścią mafijnych interesów. Na weselu pojawia się była miłość panny młodej, a ze świeżo upieczonego męża wychodzi nic niewarty drań. W tle gastryczne problemy dziadka, bigos z zepsutą kiełbasą, morze słowackiej wódki i weselne zabawy (setka, papieros, setka, papieros, i który pierwszy straci przytomność).
„Wesele” to komedia czarna i gorzka; taka do refleksji. W ciągu jednej nocy świat bohaterów wywraca się do góry nogami. Jedni ulegają totalnej destrukcji, inni dostają od losu drugą szansę. Czy ją wykorzystają, to inna rzecz. Wojnar to taki nasz nowobogacki w pigułce. W przypływie pijackiego żalu mówi do podwórkowego psa: „Tylko ty mnie rozumiesz.” Na końcu siarczystym kopniakiem pozbywa się i tego swojego jedynego przyjaciela. Bo źle domu pilnował, gdy żona uciekała z kochankiem. Ale sympatią, mimo wszystko, można Wojnara obdarzyć. Dla dobra rodziny zadziera (nieświadomie, ale jednak) z mafią. Choć i to dobro skażone jest małomiasteczkowym charakterem. Córka w ciąży – trzeba więc ją wydać, obojętnie za kogo. Byleby nie rozniosły jej sąsiedzkie języki. A jak już wydać, to z pompą. Tak by we wsi jeszcze przez lata wspominali wesele.
To sprawnie i z pomysłem zrealizowany film. Całość zamyka się w przeciągu jednej, weselnej nocy. Od czasu do czasu akcję oglądamy z perspektywy weselnego operatora „kamerującego” gości rozedrganą ręką. Pochwalić trzeba scenarzystę za soczyste, niesztuczne, dobre dialogi. Operator kamery, tłumacząc się ze spóźnienia, mówi do Wojnara: „Zejdziemy z kosztów. Będzie taniej.” Ten odpowiada: „Pewnie, że zejdziecie. Tylko mnie nie zależy. Bo mnie stać.” Aktorstwo (obok doświadczonych aktorów w rolach drugo- i trzecioplanowych występowali amatorzy) na bardzo przyzwoitym poziomie. Inna sprawa, że nie było tam dużo do grania. Tu się zatoczyć w udawanym pijackim amoku, tam pójść w tany przy „Bara-bara”, hicie sprzed lat. Każdy to potrafi. I może ta naturalność, ten brak wydumanych kreacji, jest największą siłą filmu Smarzowskiego. Bo tam jak w życiu – z pozoru wszystko pięknie. A po wódce na światło dzienne wychodzą spory i dawne urazy. Polskie piekiełko. Ciężko przeglądać się w tym celuloidowym lustrze. Tym ciężej, że ono wcale krzywe nie jest.
Materiały dodatkowe (30%)
Wielka szkoda, że tak dobry film jak „Wesele” nie doczekał się lepszego wydania, zważywszy, że główny konkurent do miana najlepszego polskiego filmu roku 2004, „Pręgi”, na DVD pojawiły się w eleganckim, dwupływowym wydaniu. A przecież aż się prosi, aby „Wesele” oglądać z komentarzem reżysera. Albo chociaż dowiedzieć się, co Smarzowski ma do powiedzenia o analogiach do innych polskich „Wesel”. Ciekawie byłoby też posłuchać aktorów, bo występują w tym filmie nieograne twarze, a te bardziej znane pojawiają się w innych kreacjach niż nas do tej pory przyzwyczaili (Paweł Wilczak). Szkoda, że otrzymujemy konfekcję – zwiastun (jak to w Polsce bywa – słaby), teledysk piosenki Tymona Tymańskiego oraz standardowy i niestety mocno nudnawy reportaż z planu (w którym jedyne emocje budzi pokazywana od kuchni scena rozbijania łopatą samochodu przez Pannę Młodą).
Dodatki opisał Konrad Wągrowski
koniec
5 listopada 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedożywiony szkielet
Jarosław Loretz

27 V 2023

Sądząc ze „Zjadacza kości”, twórcy z początku XXI wieku uważali, że sensowne pomysły na horrory już się wyczerpały i trzeba kleić fabułę z wiórków kokosowych i szklanych paciorków.

więcej »

Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
Jarosław Loretz

28 II 2023

A gdyby tak przenieść młodzieżową dystopię w kosmos…? Tak oto powstał film „Voyagers”.

więcej »

Bohater na przekór
Sebastian Chosiński

2 VI 2022

„Cudak” – drugi z trzech obrazów powstałych w ramach projektu „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat” – wyreżyserowała Anna Kazejak. To jej pierwsze dzieło, które opowiada o wojennej przeszłości Polski. Jeśli ktoś obawiał się, że autorka specjalizująca się w filmach i serialach o współczesności nie poradzi sobie z tematyką Zagłady, może odetchnąć z ulgą!

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Usłyszcie ich krzyk!
— Sebastian Chosiński

Człowiek z rozgoryczenia
— Piotr Dobry

Sztuka? Gdzieś zaginęła. Ale szlak został przetarty
— Gabriel Krawczyk

Idąc i patrząc
— Sebastian Chosiński

Esensja ogląda: Czerwiec 2014 (1)
— Sebastian Chosiński, Jarosław Loretz, Agnieszka Szady

Splot faktów - pętla
— Gabriel Krawczyk

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (1)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz, Joanna Pienio, Małgorzata Steciak

Esensja ogląda: Czerwiec 2013 (1)
— Sebastian Chosiński, Ewa Drab, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz

Esensja ogląda: Kwiecień 2013
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Tomasz Kujawski, Małgorzata Steciak, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Marzec 2013 (3)
— Jarosław Loretz, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Prawie magia w prawie świecie
— Łukasz Kustrzyński

Tego ciemny lud nie kupi
— Łukasz Kustrzyński

Sztuka wybaczania
— Łukasz Kustrzyński

Niewidoczny POPiS reżysera
— Łukasz Kustrzyński

Ci wspaniali mężczyźni w swych latających strojach Batmana
— Łukasz Kustrzyński

Obcy jest w nas
— Łukasz Kustrzyński

Posłyszałem szum w ciemności
— Łukasz Kustrzyński

A co by było gdyby…
— Łukasz Kustrzyński

Prowincjonalne ciasteczko, czyli bracia Coen trzymają poziom
— Łukasz Kustrzyński

U Rodrigueza (prawie) bez zmian
— Łukasz Kustrzyński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.