Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Tate Taylor
‹Służące›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSłużące
Tytuł oryginalnyThe Help
Dystrybutor Forum Film
Data premiery4 listopada 2011
ReżyseriaTate Taylor
ZdjęciaStephen Goldblatt
Scenariusz
ObsadaEmma Stone, Viola Davis, Bryce Dallas Howard, Octavia Spencer, Jessica Chastain, Sissy Spacek
MuzykaThomas Newman
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania146 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Sprawiedliwość jajnika
[Tate Taylor „Służące” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Sentymentalna bajka czy głos w sprawie rasizmu? Ani to, ani to. „Służące” Tate’a Taylora to prosta i nieco ckliwa, ale dostarczająca staromodnych wzruszeń i nowoczesnych przemyśleń historia o małych dokonaniach w wielkich sprawach. Ale czy film Taylora zasłużył na poklask krytyki i miliony wpływów?

Ewa Drab

Sprawiedliwość jajnika
[Tate Taylor „Służące” - recenzja]

Sentymentalna bajka czy głos w sprawie rasizmu? Ani to, ani to. „Służące” Tate’a Taylora to prosta i nieco ckliwa, ale dostarczająca staromodnych wzruszeń i nowoczesnych przemyśleń historia o małych dokonaniach w wielkich sprawach. Ale czy film Taylora zasłużył na poklask krytyki i miliony wpływów?

Tate Taylor
‹Służące›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSłużące
Tytuł oryginalnyThe Help
Dystrybutor Forum Film
Data premiery4 listopada 2011
ReżyseriaTate Taylor
ZdjęciaStephen Goldblatt
Scenariusz
ObsadaEmma Stone, Viola Davis, Bryce Dallas Howard, Octavia Spencer, Jessica Chastain, Sissy Spacek
MuzykaThomas Newman
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania146 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W 2009 roku na rynku literackim pojawił się debiut pisarski Kathryn Stockett, który z miejsca stał się przebojem czytelniczym sezonu. Nic dziwnego, że już w 2010 roku powstała jego adaptacja filmowa w reżyserii przyjaciela autorki z dzieciństwa, Tate’a Taylora. Ekranowe „Służące” podbiły serca widzów i prześcignęły w box offisie produkcje o dużo większym potencjale kasowym niż prosty film obyczajowy. Czy popularność historii o czarnoskórej pomocy domowej z akcją osadzoną w latach 60., a więc w czasach segregacji rasowej i dążeń Martina Luthera Kinga do tolerancji, jest zasłużona? Co poruszyło widzów w losach kobiet żyjących w innym kontekście społecznym i politycznym? Wydaje się, że kluczem do sukcesu jest przede wszystkim prostota i emocjonalność fabuły. „Służące” to kino staromodne i przewidywalne, ale jednocześnie ciepłe i wzruszające. Wywołuje z mroków przeszłości tęsknoty za nieskomplikowanymi emocjami i podstawowymi wartościami. Poza tym, film Taylora odwołuje się do fabularnego schematu, w którym niesprawiedliwość prowadzi do buntu i walki, potem zwieńczonych zwycięstwem – jeśli nie wymiernym i całkowitym, to częściowym i o charakterze moralnym. Publiczność uwielbia historie o jednostkach, które nie podporządkowują się narzuconemu systemowi ucisku, jakąkolwiek formę przyjąłby ich bunt. Liczy się determinacja i odwaga, wartości często deficytowe w dzisiejszej rzeczywistości. To doprowadza natomiast do ostatniego argumentu uzasadniającego popularność „Służących” – opresja społeczna i obłuda w kontaktach międzyludzkich stanowią zjawiska uniwersalne i obecne w życiu niezależnie od przemian na świecie, czyli dotyczą każdego.
W „Służących” pojawia się kilka głównych bohaterek. Osią wszystkich relacji okazuje się początkująca dziennikarka i pisarka, Skeeter, która w poszukiwaniu nośnego tematu dla swojej pierwszej książki, postanawia spisać wyznania czarnoskórych służących pracujących u jej białych, zamożnych koleżanek. Na początku brakuje chętnych do ryzykownych zwierzeń, demaskujących prawdziwe oblicza młodych pracodawczyń, ale Skeeter wreszcie udaje się namówić Aibileen, służącą, która zdążyła wychować gromadkę nie własnych dzieci. Oczywiście, bratanie się Skeeter z czarnymi wywoła burzę, zwłaszcza że na każdy krok kobiet z sąsiedztwa patrzy zadzierająca nosa, despotyczna Hilly.
Fabuła w „Służących” nie ma zaskakiwać. To tematyka, aktorstwo i atmosfera południowych Stanów są dla filmu Taylora wyróżnikami. Wśród fantastycznych aktorek wcielających się w główne role, szczególnie zapada w pamięć Viola Davis jako zdruzgotana życiem Aibileen oraz Jessica Chastain, wschodząca gwiazda ekranu znana z „Drzewa życia” Terrence’a Malicka i „Długu” Johna Maddena. Nie sposób również oprzeć się wdziękowi Emmy Stone, która w roli Skeeter uwodzi publiczność naturalnym urokiem. Dzięki poświęceniu aktorek na ekranie udaje się odtworzyć klimat Jackson w stanie Mississipi z lat 60., a przeżycia bohaterek są prawdziwe i angażują emocjonalnie. Chociaż łatwo domyślić się rozwoju wypadków, przejęcie losami bohaterek nie ustępuje miejsca schematom i przewidywalności. Naiwność i słodko-gorzka konwencja nie działają na niekorzyść filmu, lecz przywołują na myśl kino z dawnych lat – nieskomplikowane, choć z ambicjami pokazania opowieści z przesłaniem.
Jako film o uprzedzeniach rasowych „Służące” nie sprawdzają się, ponieważ opierają się na banałach, do przełknięcia w kontekście walki z przeciwnościami losu, nieprzekonywające gdy mowa o poważnym temacie społecznym. Ale jeśli bliżej się przyjrzeć, okazuje się, że Taylor wydobywa z filmu zupełnie inne kwestie. Rasizm traktuje jako punkt wyjścia dla historii o hipokryzji i hierarchii w świecie kobiet. Mężczyźni odgrywają w „Służących” rolę drugoplanową. Istotne jest środowisko kobiet stanowiące odbicie struktury klas społecznych. Konformizmowi i kastowości tej hierarchii reżyser przeciwstawia indywidualizm Skeeter, która nie potrafi dla przywilejów porzucić swojego światopoglądu i przekonań. „Służące” to również obraz tego, jak w budowaniu szczęścia liczy się uczestniczenie w zbiorowość. Trzeba mieć silny charakter, żeby zaryzykować utratę komfortowej pozycji w środowisku, w którym się wychowało, i zbuntować przeciw postępowaniu sprzecznemu z wyznawanym systemem wartości, nawet drogą niewielkiego zachwiania równowagi w zastanym porządku. Ale jak pokazuje przypadek Skeeter i jak głosi hasło reklamowe filmu, warto się starać, ponieważ nawet drobny krok w kierunku zmian może zaowocować wielkim przedsięwzięciem prowadzącym ku nowemu.
koniec
1 grudnia 2011

Komentarze

29 XII 2014   11:21:25

Film obejrzałam dopiero teraz w TV i bardzo mi się spodobał - jako film i jako bardzo udana adaptacja książki (świetnie dobrane aktorki, zachowanie wszystkich ważnych wątków). Największe wrażenie, nawet bardziej niż przy lekturze książki, sprawiło na mnie właśnie to pokazanie opresyjności pozornie miłego środowiska matek i żon. I tego, że część obywateli USA żyła w wielu aspektach prawie jak pod okupacją. Pani domu wyrzucająca na bruk wierną służącą wyłącznie na skutek lęku przed opinią otoczenia poruszyła mnie bardziej, niż widziane w innych filmach sceny egzekucji czy tortur.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Na szczyt!
Sebastian Chosiński

23 VI 2024

W czasach Związku Radzieckiego państwo stawiało na rozwój sportu. Jedną z najbardziej hołubionych dyscyplin był boks. Tradycje te przejęły później, już po rozpadzie Kraju Rad, jego dawne republiki środkowoazjatyckie. W tym Kazachstan, który w ostatnich dekadach doczekał się kilku złotych medalistów olimpijskich. Dramat Akana Satajewa „Bokser” opowiada o jednym z nich – Seriku Sapijewie, który stanął na najwyższym stopniu podium w Londynie.

więcej »

Ja nie umiem reżyserować? Potrzymajcie mi lemoniadę jeszcze raz
Jarosław Loretz

22 VI 2024

Brytyjskie kino grozy, czyli dlaczego warto unikać płodów wyobraźni Andrew Jonesa.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Ukąszeni przez „Kobrę”
Sebastian Chosiński

19 VI 2024

Kiedy nastała „pieriestrojka”, społeczeństwo radzieckie zyskało więcej wolności. Wraz z utratą wszechwładzy przez służby specjalne, zaczęła jednak szerzyć się przestępczość zorganizowana. Łatwo można było dorobić się na przemycie i handlu narkotykami. Źle opłacani milicjanci albo nie byli w stanie ukrócić tego procederu, albo sami do niego przystępowali. O tym między innymi opowiada kazachski dramat kryminalny „Zabójca mimo woli” Muzraba Bajmuhamedowa.

więcej »

Polecamy

Walka o duszę

Z filmu wyjęte:

Walka o duszę
— Jarosław Loretz

Gryzoń z Piekła rodem
— Jarosław Loretz

Grunt to solidne kły
— Jarosław Loretz

Jaki budżet, taka kwatera główna
— Jarosław Loretz

Zimny doping
— Jarosław Loretz

Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.