Z filmu wyjęte: Grunt to solidne kłyTak to już jest, gdy charakteryzator dostaje do ręki kły i – nie znając kanonów gatunku ani w zasadzie anatomii – próbuje je zamontować aktorowi.
Jarosław LoretzZ filmu wyjęte: Grunt to solidne kłyTak to już jest, gdy charakteryzator dostaje do ręki kły i – nie znając kanonów gatunku ani w zasadzie anatomii – próbuje je zamontować aktorowi. Dzisiaj proponuję kadr z klasycznym diabłem, który jednak ma pewne problemy ze zrozumiałą wymową, bowiem zamiast klasycznych kłów dysponuje… morderczymi siekaczami. Dwoma. U dołu szczęki. Trudno sobie wyobrazić, w czym miałyby one być pomocne w kontekście ewolucji, jak również odgadnąć, jak wygląda u takiego osobnika konsumpcja najprostszych pokarmów, no ale widać filmowcy chcieli błysnąć fantazją. Lub rzeczywiście „tak wyszło” ze względu na niezbyt sprawnego charakteryzatora, który akurat tego dnia był na lekkim gazie. Powyższy kadr pochodzi z niezbyt już dziś zabawnej komedii rodem z Hong Kongu – „To Hell with Devil”, czyli „Do Piekła z diabłem”1). Film powstał w roku 1982 i jest przykładem kiczu w formie czystej. Z zaświatów wraca na nasz padół dwóch nieudaczników, którzy dostali ostatnią szansę – diabeł, który znowu przyniósł swojemu szefowi (widocznemu powyżej) świnię zamiast farmera, oraz ksiądz, który swego czasu ustanowił parafię i własnymi rękami wystawił kościół, ale z czasem pogrążył się w pijaństwie i stracił wiernych. Panowie uznają, że powalczą o duszę pewnego pechowca, próbującego zdobyć serce upatrzonej dziewczyny. Kto wygra, ten weźmie do siebie – czyli do Piekła lub Nieba – przeciwnika. Dalszą część fabuły zostawiam na następny odcinek cyklu, dzieje się tu bowiem dość dużo, a kolejny kadr będzie stanowił interesujące uzupełnienie tego powyżej. Rzekłbym wręcz – lustrzane. 10 czerwca 2024 1) Formalnie rzecz biorąc „to hell with” znaczy „do diabła z”, ale w tym wypadku faktycznie chodzi o to, że bohater miałby wybrać się z diabłem do Piekła (diabeł jak najbardziej mu to proponował, i taka opcja wchodziła też w grę przy przegranej księdza). Strasznie trudno tłumaczy się na język polski dwuznaczne tytuły tak, żeby nie zgubić sedna sprawy… |
Nazwisko Francisa Durbridge’a przez długie lata było gwarancją sukcesu artystycznego. Nic więc dziwnego, że po dzieła brytyjskiego pisarza i scenarzysty współpracującego z BBC sięgali twórcy teatralni i telewizyjni w całej Europie. Polska Ludowa nie była wyjątkiem. Reżyser Jan Bratkowski, który jako pierwszy zmierzył się z literacką wyobraźnią twórcy z Wysp, na dobry początek wybrał „Szal”. I trafił idealnie!
więcej »Gdyby ktoś się pokusił o stworzenie króliko- lub chomikołaka, zapewne właśnie tak wyglądałaby jego ludzka forma.
więcej »Czy wydawca pism o modzie Clifton Morris rzeczywiście zamordował młodą modelkę i aktorkę Fay Collins? Wiele na to wskazuje. Choć na pewno zastanawiające jest to, że mimo coraz konkretniejszych poszlak, podejrzany wciąż upiera się, iż nie ma z tą zbrodnią nic wspólnego. Główny bohater „Szala” Francisa Durbridge’a – inspektor policji Harry Yates – ma wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia.
więcej »Gryzoń z Piekła rodem
— Jarosław Loretz
Grunt to solidne kły
— Jarosław Loretz
Jaki budżet, taka kwatera główna
— Jarosław Loretz
Zimny doping
— Jarosław Loretz
Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz
Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Gryzoń z Piekła rodem
— Jarosław Loretz
Jaki budżet, taka kwatera główna
— Jarosław Loretz
Zimny doping
— Jarosław Loretz
Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz
Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Ja nie umiem reżyserować? Potrzymajcie mi lemoniadę
— Jarosław Loretz
Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz
Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz
Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz
Majówka seniorów
— Jarosław Loretz
Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz
Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz
Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz
Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz
Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz