Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nir Bergman
‹Yona›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułYona
Tytuł oryginalnyיונה
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery26 lutego 2016
ReżyseriaNir Bergman
ZdjęciaLutz Reitemeier
Scenariusz
ObsadaNaomi Levov, Shalom Michaelshwilli, Itamar Rotschild, Michael Moshonov, Tom Hagi, Liat Goren, Michal Varshai, Amir Weiser
MuzykaAvi Belleli
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiIzrael
Czas trwania100 min
WWW
Gatunekbiograficzny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

O poetce na kozetce
[Nir Bergman „Yona” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeśli wierzyć Pameli Courson, mordercze tempo życia gwiazdy rocka odciągało Jima Morrisona od spełniania się w poezji, jego największej pasji. Jeśli wierzyć Nirowi Bergmanowi, z Yoną Wallach było zupełnie na odwrót - uprawiała intensywne "życiopisanie", szaleństwo napędzało jej sztukę.

Piotr Dobry

O poetce na kozetce
[Nir Bergman „Yona” - recenzja]

Jeśli wierzyć Pameli Courson, mordercze tempo życia gwiazdy rocka odciągało Jima Morrisona od spełniania się w poezji, jego największej pasji. Jeśli wierzyć Nirowi Bergmanowi, z Yoną Wallach było zupełnie na odwrót - uprawiała intensywne "życiopisanie", szaleństwo napędzało jej sztukę.

Nir Bergman
‹Yona›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułYona
Tytuł oryginalnyיונה
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery26 lutego 2016
ReżyseriaNir Bergman
ZdjęciaLutz Reitemeier
Scenariusz
ObsadaNaomi Levov, Shalom Michaelshwilli, Itamar Rotschild, Michael Moshonov, Tom Hagi, Liat Goren, Michal Varshai, Amir Weiser
MuzykaAvi Belleli
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiIzrael
Czas trwania100 min
WWW
Gatunekbiograficzny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wallach nie nagrywała płyt, ale tworzyła w czasach, gdy tytanów pióra traktowano jeszcze na równi z bogami gitary. Zafascynowana wierszami nowofalowców, a zarazem niemalże swych rówieśników, jak Meir Wieseltier czy Yair Hurvitz, aspirująca poetka porzuciła edukację tuż po przekroczeniu progu pełnoletniości i dołączyła do telawiwskiej bohemy lat 60.
Z początku traktowana niezbyt poważnie, relatywnie szybko przeszła drogę od maskotki do legendy zmaskulinizowanej sceny. Wyróżniała się genderowo – jako wyzwolona kobieta, do tego otwarcie biseksualna – oraz artystycznie. Pisała jak żyła – gwałtownie, w potocznym tonie, sięgając po freudowską symbolikę i ocierając się o pornografię.
W filmie jednak poezji, zmysłowości jest jak na lekarstwo. Bergman przekłada biografię Yony na język kina w podobnie prozatorskim stylu, w jakim wcześniej realizował swój wielki przebój, innowacyjny serial psychologiczny „Terapia”, na który licencję swego czasu zakupiło mnóstwo krajów – Amerykanie wypuścili wersję z Gabrielem Byrne’em, Polacy – z Jerzym Radziwiłowiczem.
Być może zresztą kozetka to osobliwy konik reżysera, bowiem można odnieść wrażenie, że z całego życiorysu literatki (co prawda niedługiego, Wallach zmarła w wieku 41 lat na raka piersi) najbardziej interesuje go etap szpitalny, gdy leczyła się psychiatrycznie. Za murami kliniki działy się skądinąd rzeczy frapujące: bohaterka przeżyła namiętny romans z polskim imigrantem, muzykiem Tadeuszem (Tom Hagai), a także została królikiem doświadczalnym – w medycynie wciąż testowano szwajcarski wynalazek: LSD. Skupienie się na podobnych detalach nijak nie przybliża nam wszakże fenomenu Yony jako artystki.
Problem leży, zdaje się, w samej naturze Bergmana. Reżyser może się pochwalić solidnym warsztatem i reporterską wrażliwością; sceny obrazujące „prozę życia”, oferujące skrótową panoramę dawnego kulturalnego Izraela, konfrontujące lewicujących wierszokletów z „nowego rozdania” z wygodnickim establishmentem – wypadają bez zarzutu. Nie da się tego natomiast rzec o tych paru co bardziej onirycznych sekwencjach – raz za razem odklepywanych bez polotu – byle szybciej, byle dalej. Podobnie blado wypada recytowanie utworów Yony z ekranu. Bergman wyraźnie nie czuje poezji.
Z kolei debiutantka Naomi Levov chyba nie do końca czuje swoją skomplikowaną, schizofreniczną bohaterkę, ponieważ odgrywa ją na jednej nucie zbuntowanej małolaty, niedojrzałej neurotyczki z ekspresją Kristen Stewart.
Nieprzyjemnie zgrzyta również zlekceważenie biseksualizmu Yony, który przecież w dużej mierze stanowił o jej tożsamości. W filmie pojawia się raptem jedna scena w tym temacie, w dodatku nieoczywista – orgia na imprezie, po używkach – sytuacja, która równie dobrze mogłaby się przydarzyć osobie heteroseksualnej.
No i takie to balety: jako ikona LGBT Yona nie interesuje Bergmana wcale. Jako poetka – trochę. Najbardziej – jako przypadek kliniczny. Resztę proszę sobie dopowiedzieć wedle uznania.
koniec
24 lutego 2016

Komentarze

24 II 2016   20:58:25

Szacunek dla reżysera za to, że nie wykorzystał postaci poetki do nakręcenia kolejne agitki politycznej w stylu: "biedne, uciskane mniejszości". Brawo!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Ciemne chmury nad Anatewką
Sebastian Chosiński

5 V 2024

Łotewski reżyser, wykształcony w Stanach Zjednoczonych, w poprzedniej dekadzie nakręcił w Ukrainie film na podstawie powieści żydowskiego prozaika z początku XX wieku, przerobionej następnie w latach 90. na sztukę teatralną przez rosyjskiego Żyda. Tak w skrócie można opisać historię powstania historycznego komediodramatu Vladimira Lerta „Pokój wam!”, który nawiązuje do legendarnych „Dziejów Tewjego Mleczarza” Szolema Alejchema.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

27 WFF: Dzień czwarty
— Urszula Lipińska, Jarosław Loretz, Patrycja Rojek, Zuzanna Witulska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.