EKSTRAKT: | 90% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Diuna |
Tytuł oryginalny | Dune |
Dystrybutor | Warner Bros |
Data premiery | 22 października 2021 |
Reżyseria | Denis Villeneuve |
Zdjęcia | Greig Fraser |
Scenariusz | Jon Spaihts, Denis Villeneuve, Eric Roth |
Obsada | Timothée Chalamet, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Jason Momoa, Stellan Skarsgård, Stephen McKinley Henderson, Josh Brolin, Javier Bardem, Sharon Duncan-Brewster, Chen Chang |
Muzyka | Hans Zimmer |
Rok produkcji | 2021 |
Kraj produkcji | Kanada, USA, Węgry, Wielka Brytania |
Cykl | Diuna |
Czas trwania | 2 godz. 35 min |
Gatunek | SF |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Siła pustyni dla początkujących |
EKSTRAKT: | 90% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Diuna |
Tytuł oryginalny | Dune |
Dystrybutor | Warner Bros |
Data premiery | 22 października 2021 |
Reżyseria | Denis Villeneuve |
Zdjęcia | Greig Fraser |
Scenariusz | Jon Spaihts, Denis Villeneuve, Eric Roth |
Obsada | Timothée Chalamet, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Jason Momoa, Stellan Skarsgård, Stephen McKinley Henderson, Josh Brolin, Javier Bardem, Sharon Duncan-Brewster, Chen Chang |
Muzyka | Hans Zimmer |
Rok produkcji | 2021 |
Kraj produkcji | Kanada, USA, Węgry, Wielka Brytania |
Cykl | Diuna |
Czas trwania | 2 godz. 35 min |
Gatunek | SF |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Ja dostałam kilka lat temu od kolegi i powiem, że po tych wszystkich ochach i achach książką się rozczarowałam. Podejrzewam, że kiedyś to było świeże, ale dla mnie to po prostu fantasy w kosmosie (wybraniec o niezwykłych mocach odkrywający swoje przeznaczenie), szczególnie mnie zniechęcali drewniani bohaterowie oraz wtręty, gdzie autor próbował coś pisać o biologii planety.
Z książką zetknąłem się po "upolowaniu" dwutomowego wydania Iskier (tzw. biała seria). Jakość druku fatalna, papier - o rany. Jednak sama książka przeniosła mnie w zupełnie inny świat, którego nie znałem z książek, które można było wypożyczyć w bibliotekach czy usiłować kupić w księgarniach. Pierwsze wrażenie szok - nie zetknąłem się czymś takim. Film - najpierw Lyncha - oglądany na "120 kopii VHS" - też zrobił wrażenie ale chyba nie byłem gotowy na coś takiego. Teraz nie kryje, że bardzo podoba mi się ta realizacja - zdjęcia, muzyka. Super.
Tak na marginesie, jestem zdania, że nie ma wstydu w tym, że nie zna się jakiejś książki czy innego dzieła kultury. Na przeczytanie wszystkiego, co wartościowe, nie starczy nikomu życia. A do tego trzeba przeczytać trochę czegoś kiepskiego, żeby mieć punkt odniesienia :)
Zgadzam się z tym co napisała Beatrycze. Książka generalnie niezła, ale dlaczego uznawana jest za arcydzieło sf to już nie rozumiem, bo fabuła jest sztampowa a bohaterowie nie wzbudzają większych emocji.
@dk — zgoda; byle nie za dużo tego kiepskiego. Zresztą czytanie nazbyt wielu książek szkodzi, podobnie jak czytanie książek słabych — albo dobrych, lecz w nieodpowiednich okolicznościach, na przykład zbyt młodo. Człowiek jest zwierzątkiem mimetycznym i każdy skrawek rzeczywistości, z którym ma styczność, jakoś na niego wpływa.
Nie zawsze mi się to udaje, ale staram się unikać oglądania ekranizacji przed poznaniem wersji pisanej, chyba że jestem przekonany, iż książki i tak nie będę czytał. Bo któż by sięgnął, dla przykładu, po trafnie przywołanego „Hobbita”, obejrzawszy to zdeltoryzowane nieporozumienie?
Za pierwszym podejściem do lektury odbiłem się od "Diuny" z hukiem - może byłem po prostu za młody na ten monumentalny ni to średniowieczny ni futurystyczny mroczny świat krwi i mistyki? W każdym razie coś "nie zaskoczyło". Po paru latach spróbowałem jeszcze raz i wtedy już zupełnie "wsiąkłem w piasek Arrakis" ;) Później przeczytałem cały cykl (tzn. do "Kapitularza" - to już nie była ta sama przygoda co za drugim razem z pierwszą "Diuną" ale ciągnęło mnie do tego wszechświata. Nowo dopisywanych tomów jakoś jeszcze nie wypróbowałem). Nauczony przykrym doświadczeniem z poprzednią ekranizacją "Diuny" podchodziłem do tego filmu starając się nie liczyć na zbyt wiele a dostałem wszystko, a może nawet jeszcze więcej... Nie wiem jak aktualną ekranową "Diunę" odbierają osoby nie znające powieści. Dla mnie to była ekranizacja niemalże idealna. Oglądając miałem wrażenie jakby wszystkie elementy wskakiwały akuratnie na swoje miejsce w skomplikowanej układance pozostawiając niesamowicie przyjemne uczucie, że nie zniszczono literackiego dzieła jakimiś "przefajniastymi" własnymi pomysłami. Nie mówię, że ta wizja świata i sposób w jaki został pokazany musi się każdemu podobać. Mnie się podobało - i to jak. Może jakbym miał się tak na siłę czepiać - właściwie chyba tylko jedna scena tak jakoś nie do końca mi "zagrała". Kiedy w czasie pojedynku Paula z Jamisem Jessika próbowała wytłumaczyć "bawienie" się jej syna z przeciwnikiem faktem, że Paul jeszcze nigdy nikogo nie zabił - a wynikało ono przede wszystkim z faktu, że Paul był przyzwyczajony do walki z przeciwnikiem zabezpieczonym energetyczną tarczą, co wymagało specjalnego opóźnienia zadawanych ciosów aby zdołały przez nią przeniknąć...
Mnie powieść się podobała, niemniej - mimo że cykl Herberta rozrósł się do 6 części (dodatkowych książek innych autorów nie biorę pod uwagę), to fabularnie zdecydowanie najlepsza jest pierwsza część. Z dobrą fabułą, ciekawymi postaciami i fajną puentą ta epicka opowieść w klimacie space opery ocierającej się o fantasy z nutą mistycyzmu - ta powieść do dziś wytrzymuje próbę czasu. Film Lyncha był dobry, miał swój klimat, ale z konieczności skrócił i pominął wiele rzeczy, bo w czasie ponad 2.5 godziny wszystkiego się pokazać nie da. A ten nowy film jest inny, ale całkiem niezły - może bym nieco taśmy zaoszczędził przy pokazywaniu ujęć Arrakis, aby zamiast tego nieco więcej z tego świata przedstawić widzowi. Ale widocznie twórca filmu miał taką wizję, a że wizualnie film jest dobry, to tę wizję akceptuję. Zobaczymy, co zobaczymy w kolejnej części.
Oczywiste jest, że serial „The Last of Us” zainteresuje przede wszystkim osoby doskonale znające będącą jego pierwowzorem grę komputerową. Świetna realizacja i dobrze skonstruowany scenariusz sprawiają, że może to być interesujące widowisko także dla fanów horrorów, którzy wcześniej nie zetknęli się z produktem studia Naughty Dog.
więcej »Z zainteresowaniem możemy obserwować, jak tworzą się nowe sojusze, co nie tylko zmienia dotychczasowy układ sił, ale również przyspiesza konfrontację wrogich frakcji. W efekcie finał pierwszego sezonu przynosi odpowiedzi na część nurtujących widzów pytań, a zarazem otwiera nowe możliwości dla kontynuacji tej historii.
więcej »Były takie czasy, kiedy nie wszystkie filmy Adilchana Jerżanowa rozgrywały się w Karatasie. W przypadku „Walki Atbaja” miejscem akcji jest dawna stolica Kazachstanu – Ałmaty. A tytułowy bohater to niegdyś uczestnik walk MMA, który zszedłszy na drogę przestępczą, marzy o powrocie do sportu, bo wierzy, że tylko to zapewni mu szczęście rodzinne i ocali jego małżeństwo przed rozpadem.
więcej »Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz
Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz
Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz
Ogień domowy
— Jarosław Loretz
Dom światła
— Jarosław Loretz
Chcesz mieć jeszcze jeden pokój? To kilof w dłoń!
— Jarosław Loretz
Escher w praktyce
— Jarosław Loretz
Porcelana po babci
— Jarosław Loretz
Urok zła
— Jarosław Loretz
Kamień u szyi
— Jarosław Loretz
Esensja ogląda: Grudzień 2017 (4)
— Konrad Wągrowski
W poszukiwaniu samego siebie
— Marcin Szałapski
Esensja ogląda: Październik 2017 (3)
— Jarosław Loretz
Muzyka stop!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Niedojechanie
— Borys Jagielski
Dogadajcie się najpierw sami
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Czy kangur na pewno jest kangurem?
— Jarek Tokarski
Dotyk zła
— Jarosław Robak
Transatlantyk 2015: Dzień 6
— Sebastian Chosiński
Esensja ogląda: Wrzesień 2014 (1)
— Piotr Dobry, Jarosław Robak, Kamil Witek
Coperdzikon
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Oko podarowane przez wilka
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Dżungla w browarze i burza w bramie…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Malarka na walizkach
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Stawka większa niż qilin
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
„Patrzcie! On ma głowę pana Mifune!”
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Piękna-chan i Bestia-kun
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Hej ho, przez dżunglę by się szło
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Osobno, ale razem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Magiczny matriarchat małomiasteczkowy
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Nigdy nie sięgnąłem po książkę, bo po ekranizacji Davida Lyncha wydawała mi się za bardzo odjechana i trudna. Choć mam sentyment do tamtego filmu, to jednak nowa wersja wymiata. Wreszcie wiem o co chodzi i zostałem zachęcony do powieści, którą właśnie studiuję. Myślę, że to sukces tej ekranizacji. Po "Władcy Pierścieni" chciałem trylogię przeczytać jeszcze raz. Po "Hobbicie" nie miałem takich odczuć względem książki, która przecież jest krótsza.
Ciekawe jak będzie z "Kołem czasu", do którego zabieram się od 20 lat.