Wyszukaj w | MadBooks.pl |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Najlepsze komiksy 2021 – nominacjeEsensja KomiksNajlepsze komiksy 2021 – nominacjeTo naprawdę rzadka sprawa, kiedy nowy komiks Tadeusza Baranowskiego się pojawia. A na serio, to naprawdę duże przeżycie, móc otworzyć premierowy komiks któregoś z wielkich artystów polskiego komiksu. A do takich należy przecież Tadeusz Baranowski. Bardzo się cieszę, że Egmont zdecydował się nas uraczyć „Nieśmiertelnym Hulkiem”. Nie tylko dlatego, że do tej pory postać ta była w Polsce traktowana po macoszemu. To bowiem bardzo dobra pozycja, która powinna zadowolić każdego starego fana Sałaty, a jednocześnie być na tyle czytelną dla laików, że ci bez znajomości dotychczasowych wydarzeń spokojnie mogą od tego tomu zaczynać swoją przygodę z Domem Pomysłów. „Opowieść podręcznej”, klasyczna powieść Margaret Atwood przełożona na język komiksu przez Renée Nault, jest zaskakująco udaną adaptacją, a jej autorce udało się znaleźć styl idealnie pasujący do treści. Jeśli ktoś nie czytał powieści Atwood, komiks może go zachęcić do lektury. „Podróż siódma” z „Dzienników gwiazdowych” koncertowo rozgrywa motyw pętli czasowych, jest też autentycznie zabawna. Jon J. Muth zachował klimat oldschoolowej science fiction i charakterystyczną dla Lema, „antyheroiczną” swojskość – jego bohater smaży omlety, zmywa naczynia i posługuje się takimi narzędziami jak śrubokręt czy klucz hydrauliczny. Prosta (pozornie!) opowiastka Lema, będąca dobroduszną satyrą na klasyczny motyw science fiction, podana w takiej formie, jest świetną zachętą do sięgnięcia po twórczość autora „Solaris”. Od samego początku „Wieży z kości słoniowej” czuć, że jego zakończenie nie będzie należało do najszczęśliwszych. Atmosfera kreowana przez twórców gęstnieje z każdą stroną i nie pozwala oderwać się od lektury. W efekcie otrzymujemy wymarzone zamknięcie sagi, którym nie powinien być zawiedziony nikt, kto czytał „Porcelanę” od początku. Co ważne, ponieważ nie mamy do czynienia z bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z poprzednich tomów, równie dobrze sprawdza się, jako autonomiczna całość. Klasyka europejskich opowieści graficznych. Kontynuacja serii, która wywarła ogromny wpływ na rozwój komiksu science fiction, wreszcie dotarła do Polski. Bez dwóch zdań było na co czekać, tym bardziej, że wydanie też robi wrażenie. „Shankar” to wielowymiarowa opowieść o losach mitycznego bohatera, który przemierza świat, szukając prawdy o sobie samym. Bez wątpienia Eduardo Mazzitelli gra w tej samej, najwyższej lidze, nieosiągalnej dla większości komiksowych scenarzystów. Umiejętność czerpania z mitów, baśni, legend oraz współczesnej kultury popularnej i literatury czyni z jego dzieła, opowieść absolutnie wyjątkową. Czy trzy osamotnione, ale zdeterminowane kobiety są w stanie zmienić skostniałe struktury polityczne imperium brytyjskiego? Wielowymiarowa charakterystyka bohaterek nadaje tej historii walor realizmu, który zostaje skontrastowany z elementami nadnaturalnymi. Akcja zmierza coraz bardziej w kierunku alternatywnej historii w stylu chociażby opowieści Alana Moore’a. Wszystko to sprawia, z coraz większą niecierpliwością wypada czekać na kolejne odsłony tej poruszającej opowieści. Do „Styksu” zapewne wielu czytelników przyciągnie przede wszystkim nazwisko Andreasa. Nawet jeśli zajmował się on tylko nakładaniem tuszu na szkice Foerstera. Chociaż słowo „tylko” nie jest w tym przypadku adekwatne. Twórca „Rorka”, współpracując ze scenarzystą i rysownikiem, odcisnął na planszach komiksu swoje rozpoznawalne na pierwszy rzut oka piętno. A oto kolejne dzieło duetu Tom King, Mitch Gerads. „Szeryf Babilonu” nie jest tak dobry jak „Mister Miracle”, ale ma wszystko, aby stanąć w szranki o tytuł najlepszego komiksu roku 2021. Przeznaczony jest oczywiście tylko dla dorosłych. Jest brutalny, dosadny, krwawy – ale i inteligentny, pasjonujący oraz prawdziwie wstrząsający. King/Gerads to uznana marka – panowie poruszają się swobodnie zarówno w świecie superbohaterów jak i poza nim. „Świat Dryftu” to bardzo porządnie wydana, całkiem sprawnie opowiedziana historia fantasy. Ken Broeders modyfikując kilka klasycznych motywów, stworzył oryginalną i wciągającą opowieść. Można tylko żałować, że zamyka się w trzech tomach. Klasyk. J.M. DeMatteis i Sal Buscema przedstawili Spider-Mana w nieco innym wydaniu niż rządzący i dzielący w latach dziewięćdziesiątych Todd McFarlane. Położyli o wiele większy nacisk na psychologiczną warstwę postaci – nie tylko samego Pająka, ale i jego wrogów. Sęp, Puma, Zielony Goblin i jeszcze kilku innych marvelowskich złoli zostało przedstawionych jak moralnie niejednoznaczne i wewnętrzne skonfliktowane postacie. Znakomita rzecz – nie do przeoczenia przez fanów „TM-Semic”. Tom 9 „Ultimate Spider-Man” to powrót serii do wielkiej formy, jaką zachwycała nas na początku. Brian Michael Bendis nie bawi się w rozciągnie wątków w nieskończoność. W jego wersji „Sagi klonów” wszystko zamyka się w dziewięciu zeszytach, w których nie ma ani jednej zmarnowanej strony. Akcja została poprowadzona szybko i obfituje w dramatyczne wydarzenia. Najważniejsze jednak jest to, że od początku widać, że scenarzysta ma swoją wizję i konsekwentnie ją realizuje, a fabuła rozwija się w konkretną stronę, prowadząc do wielkiego finału. Magazynu „Playboy” już nie ma, ale pozostał zbiór krótkich komiksów erotycznych, jakie się w nim ukazały. Ich autorem jest Horacio Altuna, który z jednej strony realizuje męskie fantazje, a z drugiej, w ironiczny sposób pokazuje, że faceci są tylko narzędziem w rękach kobiet. „Kryll” to szósty tom prequela klasycznego już dziś cyklu fantasy, stworzonego w latach osiemdziesiątych XX wieku przez znakomitych francuskich autorów – rysownika Régisa Loisela i scenarzystę Serge’a Le Tendre’a. Jedyne, na co można narzekać na częstość ukazywania się kolejnych tomów „W poszukiwaniu ptaka czasu”, ale z pewnością po lekturze szóstej części, znakomita większość czytelników stwierdzi, że czekać warto było. A oto jeden z najlepszych komiksów Non Stop Comics tego roku. Pulpa pełną gębą, kosmiczna awantura, pościg przez całą galaktykę i absolutna samoświadomość gatunkowa. Nathan Bright, pogodynek z Marsa w świecie przyszłości zostaje nagle oskarżony o spowodowanie hekatomby, w której giną miliardy ludzi. Trzeba wiać! Trzeba czytać! Na planecie skazanej przez palące słońce, ludzkość żyje w przeludnionych miastach pod powierzchnią. Część ludzi nazywanych Zewnętrzniakami żyje na niegościnnej powierzchni. To historia pięknej, pełnej życia kobiety, która łączy siły z uciekającym buntownikiem. Alfonso Font jest gwarantem zarówno ciekawego scenariusza, jak i solidnej oprawy graficznej. „Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami” to kolejny komiks Gipiego będący rozliczeniem z rodziną. Opowieść ta stanowi zaproszenie do samodzielnej refleksji i rozszyfrowania znaczeń ukrytych w narracji. Każdy czytelnik może odebrać tę historię w inny sposób, inaczej rozkładając akcenty. Na tym właśnie polega siła tego komiksu. |
Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Komiks zaledwie bardzo dobry
— Andrzej Goryl
Ileż tu się dzieje!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Inaczej niż w standardzie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Prezenty świąteczne 2022: Prezenty komiksowe
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 roku
— Esensja Komiks
Ten sukces ma dwóch ojców
— Paweł Ciołkiewicz
Nie zadzieraj z dekapitatorem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Tom i Jerry dla dorosłych
— Marcin Knyszyński
Po komiks marsz: Grudzień 2021
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Nie przegap: Listopad 2021
— Esensja
Gdy Sherlock na wakacjach, bandyci grasują
— Maciej Jasiński
To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Początek koszmaru
— Marcin Knyszyński
Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz
Czy to koniec Spider-mana?
— Agata Włodarczyk
Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch
Król w Czerni się zbliża
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe pożegnanie
— Marcin Osuch
Widmo nietoperza
— Marcin Knyszyński
Czarno-biały świat
— Marcin Knyszyński
Najlepsze komiksy 2023 roku według czytelników Esensji
— Esensja Komiks
Antologia poświęcona Tadeuszowi Baranowskiemu - konkurs
— Esensja Komiks
KOMIKSoTEKA podczas Komiksowej Warszawy
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2022 roku
— Esensja Komiks
Komiks Roku 2022 – nominacje
— Esensja Komiks
Spotkania autorskie podczas „Niech żyje komiks!”
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 roku
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2020 roku
— Esensja Komiks
Komiks roku 2020 - nominacje
— Esensja Komiks
Nowy „Thorgal” już niedługo
— Esensja Komiks
Ale żeby zgubić "Życie i czasy Charliego Chana Hock Chye" (ocenione w Esensji na 100% zrestą)?...