Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

You Higuri
‹Seimaden #1›

Seimaden #1
EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSeimaden #1
Tytuł oryginalnySeimaden
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2005
RysunkiYou Higuri
PrzekładAleksandra Watanuki
Wydawca Waneko
CyklSeimaden
ISBN-1083-89893-49-5
Cena16,90
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Diabelski trójkącik
[You Higuri „Seimaden #1”, You Higuri „Seimaden #2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Seimaden” to nade wszystko manga dla nastoletnich dziewcząt. O dziwo jednak, może ona zainteresować również płeć brzydką. A to z uwagi na przewijające się w fabule wątki fantasy i opowieści grozy. Historyjka, choć rozkręca się powoli, z biegiem czasu zdaje się nabierać rozmachu, co powinno zaowocować przynajmniej jeszcze kilkoma intrygującymi tomami.

Sebastian Chosiński

Diabelski trójkącik
[You Higuri „Seimaden #1”, You Higuri „Seimaden #2” - recenzja]

„Seimaden” to nade wszystko manga dla nastoletnich dziewcząt. O dziwo jednak, może ona zainteresować również płeć brzydką. A to z uwagi na przewijające się w fabule wątki fantasy i opowieści grozy. Historyjka, choć rozkręca się powoli, z biegiem czasu zdaje się nabierać rozmachu, co powinno zaowocować przynajmniej jeszcze kilkoma intrygującymi tomami.

You Higuri
‹Seimaden #1›

Seimaden #1
EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSeimaden #1
Tytuł oryginalnySeimaden
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2005
RysunkiYou Higuri
PrzekładAleksandra Watanuki
Wydawca Waneko
CyklSeimaden
ISBN-1083-89893-49-5
Cena16,90
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
„Seimaden” to opowieść o perypetiach miłosnych – i nie tylko zresztą – pięknej i młodej Hildy Hildegard. Mimo na pozór banalnego tematu komiks wciąga czytelnika, pozwalając bez poczucia straty czasu, śledzić losy głównych bohaterów. Architektura czy też zdecydowanie mniej liczne krajobrazy, odmalowane przez You Higuri, przywodzą na myśl nie tyle rodzimą Japonię, ile dziewiętnastowieczną Europę. Historia też raczej jest „z ducha” europejska – jakby żywcem wzięta z klasycznych opowieści grozy sprzed dwóch stuleci. Fabuła kręci się wokół wspomnianej już Hildy. Gdy poznajemy tę prześliczną blondynkę, jest ona tancerką w podrzędnej knajpce w mrocznej dzielnicy jakiejś zapadłej mieściny. Zdecydowanie bardziej pasowałby do tego miejsca Kuba Rozpruwacz bądź doktor Moriarty, a nie subtelna i delikatna kobieta. Fakt, że Hilda pojawiła się w tej knajpie, nie może być dziełem przypadku. I rzeczywiście – dziewczyna cierpi na amnezję, nie wie, kim była w przeszłości ani w jaki sposób trafiła w nieznane sobie miejsce. Czyli: skrywa jakąś straszliwą tajemnicę!
Zawód tancerki w przeszłości cieszył się raczej złą sławą, trudno się więc dziwić, że i Hildę niektórzy z mężczyzn postrzegają jako łatwy kąsek, który nie powinien zbyt długo opierać się ich niecnym propozycjom. Gdy wpada ona w oko miejscowemu gangsterowi, jej los wydaje się być przypieczętowany. Przed rolą nałożnicy „ojca chrzestnego” w ostatniej chwili ratuje ją tajemniczy i niezwykle przystojny brunet, Laures. Sposób w jaki to czyni, znamionuje człowieka, który posiada niesamowitą moc. Autorka zresztą szybko odkrywa przed nami jego naturę – spieszę jednak donieść, że w niczym nie umniejsza to atrakcyjności intrygi. Związek łączący Hildę z Lauresem dostarczyłby zresztą wielu ciekawych obserwacji wnikliwemu psychoanalitykowi. Jedno jest pewne – miłość przeplata się w nim z nienawiścią, a i napięcia czysto erotycznego między tą dwójką nie brakuje. Pani Higuri udaje się początkowo zmylić czytelnika. Gdy już nam się wydaje, że „Seimaden” będzie historią burzliwego romansu tych dwojga, na scenie pojawia się „ten trzeci” – Rodrick, postać z przeszłości Hildy. Nie tylko zna on dziewczynę, ale był jej kochankiem, teraz natomiast stara się odzyskać swą wielką miłość. By mu się to udało, musi wyrwać ukochaną ze szponów Lauresa oraz przywrócić jej pamięć.

You Higuri
‹Seimaden #2›

Seimaden #2
EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSeimaden #2
Tytuł oryginalnySeimaden
Scenariusz
Data wydaniamaj 2005
RysunkiYou Higuri
PrzekładAleksandra Watanuki
Wydawca Waneko
CyklSeimaden
ISBN-1083-89893-50-9
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Oczywiście, postaci mniej lub bardziej ważnych dla rozwoju akcji jest w mandze znacznie więcej, wątków pobocznych również. I to właśnie one w głównej mierze decydują o wartości „Seimadena”, czyniąc zeń intrygującą opowieść z pogranicza fantasy i horroru. Komiks You Higuri ma też jednak pewne wady. Przede wszystkim sztampowość głównych bohaterów, dającą się we znaki zwłaszcza w pierwszym tomie. Hilda musi być nieszczęśliwa i ślepa na prawdę, którą próbuje jej objawić Rodrick. Ten z kolei, pchany uczuciem do dziewczyny, postawi wszystko na jedną kartę, byle wydrzeć ją z rąk demona. Szablon przerabiany od setek lat! Odbiega od niego może jedynie postać samego Lauresa (choć i tutaj możemy doszukać się podobieństw z twórczością Anne Rice). Biorąc jednak pod uwagę, kto jest docelowym adresatem tej mangi, należy przymknąć nieco oko na niedostatki psychologiczne. Poza tym autorka mimo wszystko stara się przełamać schematy klasycznego mangowego romansu – w dwóch pierwszych tomach udaje jej się to średnio, ale jest nadzieja, że w kolejnych albumach ucieknie od sztancy i decyzje bohaterów staną się mniej przewidywalne. Co ważniejsze, „Seimaden” ma swój klimat. A zawdzięcza go przede wszystkim… Neilowi Gaimanowi. Przez cały czas nie mogłem bowiem pozbyć się wrażenia, że główną inspiracją Japonki były komiksy o „Sandmanie”. Laures fizycznie zresztą przypomina wypolerowaną – na potrzeby nastolatek z Kraju Kwitnącej Wiśni – wersję Władcy Snów. Wizja piekła i postaci demonów także kojarzą się z Gaimanowską. Żeby jednak nie było żadnych wątpliwości, nie czynię z tego powodu pani Higuri wstrętów. Inna sprawa, że jest to klimat bliski memu sercu…
„Seimaden” zapowiada się nieźle. W takich sytuacjach zawsze jednak przychodzi na myśl pytanie: na ile tomów wystarczy autorowi inwencji? Po części odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem, bowiem lada chwila do sprzedaży ma trafić trzeci tom mangi.
koniec
8 lipca 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Różne oblicza Mrocznego Lorda
Maciej Jasiński

3 V 2024

Darth Vader to najciekawsza postać z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Od pierwszego jego pojawienia się w „Nowej nadziei” było wiadomo, że Lucas stworzył bohatera, który na stałe wejdzie do światowej popkultury. Mroczny Lord od dekad inspiruje też kolejnych twórców. Efektem tego są właśnie „Mroczne wizje” – zbiór krótkich komiksów z Vaderem, do których scenariusze napisał Daniel Hallum.

więcej »

Krótko o komiksach: Zimno i do Wrót Baldura daleko
Miłosz Cybowski

1 V 2024

Kolejna zmiana rysownika przy zachowaniu scenarzysty nie wychodzi temu cyklowi na dobre. Netho Diaz sprawdza się świetnie, ale strona graficzna „Furii lodowego giganta” nie przystaje za bardzo do fabuły stworzonej przez Jima Zuba.

więcej »

Włoski Kurosawa
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 IV 2024

W latach 90. tryumfy święciły seriale anime z włoskim dubbingiem prezentowane w stacji Polonia 1. Jednak połączenie kultur ojczyzny sushi oraz ojczyzny pizzy nie zawsze musi wypadać tak kuriozalnie, czego dowodzi szósty tom antologii „Toppi. Kolekcja” pod tytułem „Japonia”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.