Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 grudnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Wesley Craig, Rick Remender
‹Deadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1
Scenariusz
Data wydania26 lipca 2023
RysunkiWesley Craig
PrzekładPaweł Bulski
KolorJordan Boyd
Wydawca Non Stop Comics
CyklDeadly Class
ISBN9788382304985
Format128s. 170×260mm
Cena56,90
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Śmierć podąża ich tropem
[Wesley Craig, Rick Remender „Deadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Niestety nadszedł ten moment. Czas na wielki finał serii „Deadly Class”. A w zasadzie jego początek w tomie 11 pod tytułem „Czułe pożegnanie – część pierwsza”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Śmierć podąża ich tropem
[Wesley Craig, Rick Remender „Deadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1” - recenzja]

Niestety nadszedł ten moment. Czas na wielki finał serii „Deadly Class”. A w zasadzie jego początek w tomie 11 pod tytułem „Czułe pożegnanie – część pierwsza”.

Wesley Craig, Rick Remender
‹Deadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadly Class #11: Czułe pożegnanie cz. 1
Scenariusz
Data wydania26 lipca 2023
RysunkiWesley Craig
PrzekładPaweł Bulski
KolorJordan Boyd
Wydawca Non Stop Comics
CyklDeadly Class
ISBN9788382304985
Format128s. 170×260mm
Cena56,90
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Mamy rok 2001. Szkoła dla płatnych morderców King′s Dominion nie istnieje, niemniej wciąż zatruwa życie swoim byłym uczniom. Marcus stał się bezdusznym cynglem na zlecenie i za odpowiednią sumkę nie zawaha się zlikwidować kogokolwiek. No, prawie. Są dwie osoby na świecie, których odstrzelenie nie przyszłoby mu gładko. To jego dawne miłości, choć nie widział ich od dekady. W tym czasie Saya stała się narkomanką, która sprzedała własny miecz, by kupić działkę. Z kolei Maria porzuciła Marcusa dla szefa kartelu narkotykowego. I nie zrobiła tego z miłości, zwłaszcza że ten ją zdradzał. Miała nadzieję, że któregoś dnia ktoś go zlikwiduje, a ona przejmie po nim interes.
Scenarzysta Rick Remender nie traci więc weny i wciąż szokuje czytelnika. Kiedy wydaje się, że wszystko zostało powiedziane, rozdrapuje stare rany, nie dając swoim bohaterom spokoju. I choć staczają się coraz bardziej, wciąż dopingujemy im tak, jak na początku. Bo przecież w głębi serc są zagubionymi dzieciakami, bojącymi się zemsty mistrza Lina. Może i świat wokół nich się zmienił, ale relacje między nimi w dalszym ciągu stanowią mieszankę miłości i nienawiści.
Powoli domykane są kolejne wątki, co ma nas przygotować na wspomniany wielki finał. Co prawda mam wrażenie, że nie wszystkie elementy odpowiednio mocno wybrzmiały, jak chociażby zemsta Sayi, ale nie można odmówić twórcom odwagi i konsekwencji w tym, co szykują.
Tradycyjnie świetnemu scenariuszowi towarzyszy niepowtarzalna, brudna oprawa graficzna, za którą odpowiada Wes Craig. Niby przez te jedenaście tomów powinniśmy przywyknąć do jego kreski, a jednak w dalszym ciągu nie sposób napatrzeć się na te wszystkie kadry, prezentujące przerysowane sekwencje przemocy, niczym u Quentina Tarantino.
„Deadly Class” to jedna z tych unikatowych serii, która nigdy nie schodziła poniżej pewnego, wyśrubowanego poziomu. Co prawda ostatni album jeszcze przed nami, ale już teraz można powiedzieć, że to wyjątkowy cykl, który w pełni zasługuje na miano kultowego. „Czułe pożegnanie – część pierwsza” tylko to potwierdza, choć w czasie lektury czuje się nutkę nostalgii, że wszystko zbliża się do końca.
koniec
19 sierpnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
Marcin Osuch

4 XII 2023

Sympatyczny jelonek w statku kosmicznym przypominającym nieco Brzeszczota Mandalorianina skacze przez kosmiczną pustkę z planety na planetę. Nie jest to przypadkowa podróż. Jelonek ma plan i zadanie do wykonania.

więcej »

Narracja jak wino
Dagmara Trembicka-Brzozowska

3 XII 2023

„Księgi Magii”, napisane przez Neila Gaimana ponad 30 lat temu, wprowadzające młodszych czytelników w magiczne realia uniwersum DC, zestarzały się doskonale. Ta czterozeszytowa miniseria jest przykładem połączenia naprawdę dobrze przygotowanego scenariusza i świetnie dobranych rysowników.

więcej »

Ile trzeba zapłacić by nie być brudnym Żydem?
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 XII 2023

W pierwszym tomie serii komiksowej „Dawno temu we Francji” dowiedzieliśmy się, kim był Joseph Joanovici. Teraz czas na odkrycie, skąd wzięła się jego legenda. Tom drugi przenosi nas w sam środek okupowanej przez Niemców Francji.

więcej »

Polecamy

„Incal” w wersji light

Niekoniecznie jasno pisane:

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Uwaga, przyspieszamy!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Drobna usterka w maszynce
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zrodzony z wątpliwości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Co za degenerat!
— Marcin Knyszyński

W stylu Franka Millera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W środku dusznej atmosfery
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rockabilly, metal i RPG
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zakuj, zdaj… nie zgiń
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nigdy tak źle, by nie mogło być gorzej
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Fani niezalu drą łacha z mejnstrimowców
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Ile trzeba zapłacić by nie być brudnym Żydem?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wykluczeni mają głos
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Howard przewraca się w grobie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rysa na krasnoludziej brodzie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Choroba nie wybiera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kryminał z dyktaturą w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Xiążę Warszawski, czyli 10 niezapomnianych kompozycji Janusza Grudzińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dłuższe cienie, ciemniejsze kolory
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie o takiej sławie marzyła
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Jak smakują grzechy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.