Jak nie urok to przemarsz wojsk, mówi przysłowie (w tej bardziej parlamentarnej wersji). W stosunku do naszego cyklu oznacza to że mamy dwa rodzaje miesięcy: takie, w których trudno znaleźć coś ciekawego i takie, w których boimy się coś przegapić w nawale zapowiedzi. Tegoroczny wrzesień należy do tego drugiego rodzaju.
Jak nie urok to przemarsz wojsk, mówi przysłowie (w tej bardziej parlamentarnej wersji). W stosunku do naszego cyklu oznacza to że mamy dwa rodzaje miesięcy: takie, w których trudno znaleźć coś ciekawego i takie, w których boimy się coś przegapić w nawale zapowiedzi. Tegoroczny wrzesień należy do tego drugiego rodzaju.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Zapraszamy też do zapoznania się z wrześniowymi zapowiedziami w Kulturowskazie.
Książka, którą powinni przeczytać nie tylko studenci filologii polskiej, ale wszyscy, dla których język ojczysty to coś więcej, niż to, co słychać, kiedy otwierają buzię. Zapomniane słowa – jest ich przeciez niezliczona ilość, kolejne znikają nieomal na naszych oczach, nie należy zatem traktować niniejszej książki jak słownika. To zapis osobistych refleksji nad słowem i językiem pisarzy, artystów, naukowców – m.in. Michała Ogórka, Jacka Dukaja czy prof. Michała Głowińskiego.
Na Ukrainie nie dzieje się dobrze, może więc warto poczytać, co sądzą pisarze, naukowcy (ukraińscy i nie tylko) na temat przyczyn i konsekwencji obecnych wydarzeń u naszego wschodniego sąsiada. Zbiór esejów zredagował znany, także u nas, ukraiński pisarz Jurij Andruchowycz, a w środku znajdziemy teksty m.in. Serhija Żadana, Andrzeja Stasiuka czy Timothy`ego Snydera.
Nie jest to pierwsza (ostatnio na ten sam temat pisał chociażby
Jim Baggot), a z pewnością też nie ostatnia książka popularnonaukowa ze słynnym bozonem w roli głównej. Zakładamy, że wielbicielom tej serii Prószyńskiego nie trzeba tej książki polecać. Tym, którzy nie są pewni, możemy zasugerować lekturę wydanego już jakiś czas temu „Stąd do Wieczności i z powrotem” tego samego autora.
Czy jest wśród naszych czytelników ktoś, kto nie zna nazwiska Wandy Chotomskiej? Raczej nie… W takim razie nie będziemy się długo rozwodzić tylko napiszemy że „W kraju Patataju” to zbiór wierszy dla dzieci, wśród których znajdziemy kilkanaście nowych tytułów.
Wróżki, wampiry, demony, Nocni Łowcy, miłość, śmierć i liczne dramaty rodzinne. Tego wszystkiego w ostatnim tomie cyklu Cassandry Clare na pewno nie zabraknie. „Dary anioła” to jedna z najlepiej sprzedających się serii z gatunku paranormal romance i chociaż w dwóch ostatnich częściach autorka mocno obniżyła poziom, tysiące fanek zapewne z niecierpliwością czeka na finał przygód dzielnej Clary i zabójczo przystojnego Jace’a.
Ich twarze – i często tylko twarze – znamy ze słynnych obrazów. Teraz możemy poznać również ich losy. Małgorzata Czyńska opisuje niezwykłe losy i osobowości, jakie stały za dziełami wielkich malarzy. Na warsztacie wielkie namiętności, bolesne zdrady, rodzinne tajemnice oraz samobójstwa, czyli wszystko to, czego spodziewalibyśmy się po pięknych portretach.
Gdy w 2011 roku – po ośmiu latach przerwy – do księgarń trafił czwarty tom cyklu „Korona Gwiazd”, mieliśmy nadzieję, że tym razem cykl ukaże się już bez przeszkód. Niestety, na piąty tom przyszło nam czekać kolejne trzy lata, ale w końcu jest. Drobne 1110 stron lektury powinno starczyć na jakiś czas, mamy jednak nadzieję, że ostatnie dwa tomy wydane zostaną w nieco mniejszych odstępach…
Kolejna książka spod znaku „anegdotą o nauce”. Wydawca obiecuje mierzenie prędkości światła za pomocą linijki, czekolady i mikrofalówki, obliczanie temperatury nieba i piekła, a także naukę o herbacie w Meksyku, której lepiej… nie próbować. Na deser historie rozmaitych naukowców oraz „odkrycia, o których nie mieliście pojęcia”.
Cormoran Strike powraca! Tym razem bohater poznany na kartach „Wołania kukułki” poprowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia znanego pisarza, które zaprowadzi go w świat londyńskich wydawców. Ciekawe ile z osobistych doświadczeń zawarł(a) w powieści Robert Galbraight aka Joanne Rowling…
Kolejny tytuł w serii „Amerykańskiej”, która stała się już klasą sama dla siebie. I znów będzie to Allen Ginsberg i jego listy, tym razem wymieniane nie tylko z Jackiem Kerouakiem, lecz pisane do wielu ludzi: rodziny, przyjaciół, osobistości świata kultury i polityki. Wyłania się z nich obraz twórcy emocjonalnego, poszukującego, stawiającego pytania i poszukującego odpowiedzi. A przy tym jest to zapis wyjątkowo barwnego życia poety, który nie wahał się eksplorować ani świata zewnętrznego, ani własnego, wewnętrznego.
Sophie Hannah podjęła się zadania niebanalnego – wymyślenia i opisania nowej zbrodni godnej szarych komórek Herkulesa Poirota. Czy brytyjska pisarka i poetka dorówna mistrzyni kryminału będziemy mogli przekonać się już wkrótce.
Powieść, która ma 21 narratorów, przełożona przez 21 tłumaczy – jak często macie do czynienia z podobnym eksperymentem? Jeśli zabawy formą (zróżnicowany styl podkreślający odmienność kultur) nie są wystarczającą motywacją, szybciutko dodajemy: podróż na koniec świata (z Anglii na… Tasmanię) w konwecji powieści marynistycznej, do tego ścisły finał Nagrody Bookera.
W myśl zasady, że o Holokauście nigdy nie wolno zapomnieć, odnotowujemy wydanie kolejnej osobistej książki na temat doświadczeń z obozów zagłady. Historyk Otto Dov Kulka jest znanym badaczem nazizmu, a niniejsza książka stanowi zapis jego wspomnień z pobytu w Auschwitz.
Sherlock Holmes, Smaug, Justin Assange, Khan – to tylko najgłośniejsze role Benedicta Cumberbatcha z ostatnich lat, w kolejce czekają Alan Turing i Classified (w „Pingwinach z Madagaskaru”, gdzie na ocenę roli przyjdzie nam pewnie poczekać do wydania na płytach), a niedawno ogłoszono że głosem Benedicta będzie mówił tygrys Shere Khan w nowej ekranizacji „Księgi Dżungli” Kiplinga. Jaki jest człowiek kryjący się za tymi wszytkimi wcieleniami? Miejmy nadzieję że biografia pióra Justina Lewisa jest szczerą próbą odpowiedzi na to pytanie a nie tylko próbą szybkiego zarobku na niespodziewanej popularności brytyjskiego aktora.
Kolejny tom cyklu o Camonii. Jak łatwo domyślić się z tytułu w „Labiryncie…” poznamy dalsze losy Hildegunsta z „Miasta Śniących Książek”, o którym Agnieszka Szady
napisała: „Każdy odkryje w nim coś dla siebie: dzieciom z pewnością spodobają się przygody Hildegunsta, zaprawione dreszczykiem i odrobiną makabry, starsi docenią pomysłowość autora w opisywaniu fikcyjnych nurtów literackich i jego biegłość w oddawaniu przeżyć pisarsko-czytelniczych związanych z natchnieniem.” mamy nadzieję że to wszystko znajdziemy również w nowej ksiażce Moersa.
Nowa powieść jednego z ważniejszych współczesnych pisarzy rosyjskich. Tym razem dostajemy opowieść o moskiewskim wampirze, któremu bycie moskiewskim wampirem się znudziło i postanawia wyjechać za granicę. Zawędruje aż do zamku Draculi, gdzie stanie się przewodnikiem po świecie zmarłych dla pewnej Amerykanki. Rzecz raczej dla fanów demonologii czy fantasy, ale Pielewin jak zwykle przemyci również krytykę współczesnej Rosji.
Wyciskania Świata Dysku jak cytryny ciąg dalszy. To już czwarta część pobocznego cyklu, który przedstawia powołaną do życia przez Terry`ego Pratchetta krainę od nietypowej strony. A właściwie nie tyle jest to książka o dysku, co o kuli – tej, którą mamy pod stopami. Miłośnicy literatury popularno-naukowej z pewnością będą zadowoleni, bo to do nich, poszukujących odpowiedzi na naukowe problemy, kierowana jest ta książka. Ale i inni czytelnicy powinni skorzystać, bo wszystkie tomy „Nauki Świata Dysku” gwarantują, zgodnie ze starą maksymą, zabawę poprzez naukę i naukę poprzez zabawę.
Opis życia szeregowych członków załogi wielkiego okrętu tułającego się po wszechświecie i wypełniającego rozmaite, skomplikowane zadania. Brzmi znajomo? Owszem, porównania do Star Treka i całej masy podobnych seriali czy książek są jak najbardziej na miejscu. Jednak Scalzi postanowił stworzyć coś więcej niż tylko pastisz powszechnie znanej serii, a jego bohaterowie odkrywają…
[ciąg dalszy został wycięty ze względu na zbyt dużą wartość spojlerogenną – przyp. red.]
nazwoska
konnwecji