EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | The Pale Emperor |
Wykonawca / Kompozytor | Marilyn Manson |
Data wydania | 19 stycznia 2015 |
Nośnik | CD |
Czas trwania | 51:40 |
Gatunek | metal, rock |
EAN | 711297510225 |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Utwory | |
CD1 | |
1) Killing Strangers | 5:36 |
2) Deep Six | 5:02 |
3) Third Day of a Seven Day Binge | 4:26 |
4) The Mephistopheles of Los Angeles | 4:57 |
5) Warship My Wreck | 5:57 |
6) Slave Only Dreams to Be King | 5:20 |
7) The Devil Beneath My Feet | 4:16 |
8) Birds of Hell Awaiting | 5:05 |
9) Cupid Carries a Gun | 4:59 |
10) Odds of Even | 6:22 |
Antychryst zmartwychwstał! |
EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | The Pale Emperor |
Wykonawca / Kompozytor | Marilyn Manson |
Data wydania | 19 stycznia 2015 |
Nośnik | CD |
Czas trwania | 51:40 |
Gatunek | metal, rock |
EAN | 711297510225 |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Utwory | |
CD1 | |
1) Killing Strangers | 5:36 |
2) Deep Six | 5:02 |
3) Third Day of a Seven Day Binge | 4:26 |
4) The Mephistopheles of Los Angeles | 4:57 |
5) Warship My Wreck | 5:57 |
6) Slave Only Dreams to Be King | 5:20 |
7) The Devil Beneath My Feet | 4:16 |
8) Birds of Hell Awaiting | 5:05 |
9) Cupid Carries a Gun | 4:59 |
10) Odds of Even | 6:22 |
Zdaję mi się, że znam wszystkie. Kiedyś byłem nawet takim mansonowym ultrasem. I wciąż podtrzymuję, że ten krążek jest najlepszą jego płytą od czasów co najmniej "The Golden Age of Grotesque". I nieskromnie powiem, że wiedzę o muzyce jak na 18 lat życia mam chyba dość dużą... A na pewno nie uważam, żeby Manson był aż tak istotnym artystą, by jego płyty były potrzebne w muzycznej edukacji. Sympatycznie się słucha. I tyle.
Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.
więcej »Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.
więcej »Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Sympatyczne słuchadło
— Jakub Dzióbek
Joyce muzyki rozrywkowej?
— Jakub Dzióbek
Wetknij dłoń w swoje oko!
— Jakub Dzióbek
Nie słuchajcie tej płyty
— Jakub Dzióbek
Co się tu dzieje?!
— Jakub Dzióbek
Różowe obłoki na lazurowym niebie
— Jakub Dzióbek
Choćbym szedł ciemną doliną…
— Jakub Dzióbek
Gwóźdź do trumny
— Jakub Dzióbek
Czy post punk kiedykolwiek umrze?
— Jakub Dzióbek
Pan Noah i Ponury Żniwiarz
— Jakub Dzióbek
Przed napisaniem recenzji polecam zapoznanie się z jakimikolwiek innymi płytami Mansona. I może muzyką w ogóle. I nie mówię o wiedzy z Wikipedii.
I nie - ta płyta nie jest dobra.
PS: Wykrzyknik na końcu zdania nie wpływa na merytoryczną siłę argumentu.