Awangardowa siła kobiet [Maria Dybbroe „MEUF, Vol. 2” - recenzja]Esensja.pl Esensja.pl Jak najlepiej uczcić Międzynarodowy Dzień Kobiet? Wydając składankową płytę, na którą trafiają nagrania wyjątkowych artystek. Nie takich, które mogą pochwalić się setkami tysięcy odsłon w Internecie czy zainteresowaniem portali plotkarskich. Chodzi o artystki z pogranicza awangardy i jazzu improwizowanego, które nie stronią od eksperymentów i których muzyka wymaga sporego wyrobienia. Macie ochotę na taką twórczość? Sięgnijcie więc po „MEUF, Vol. 2”!
Awangardowa siła kobiet [Maria Dybbroe „MEUF, Vol. 2” - recenzja]Jak najlepiej uczcić Międzynarodowy Dzień Kobiet? Wydając składankową płytę, na którą trafiają nagrania wyjątkowych artystek. Nie takich, które mogą pochwalić się setkami tysięcy odsłon w Internecie czy zainteresowaniem portali plotkarskich. Chodzi o artystki z pogranicza awangardy i jazzu improwizowanego, które nie stronią od eksperymentów i których muzyka wymaga sporego wyrobienia. Macie ochotę na taką twórczość? Sięgnijcie więc po „MEUF, Vol. 2”!
Maria Dybbroe ‹MEUF, Vol. 2›W składzie | Maria Dybbroe, Camilla Hole, Guro Kvifte Nesheim, Ly Tran, Kristine Lindemann, Lisa Marie Vogel, Bettina Marie Ezaki, Astrid Garmo, Michaela Antalová, Sarah Buchner, Andrea Silvia Giordano, Ornella Noulet, Amalie Dahl, Sofie Norling, Michala Østergaard-Nielsen, Michaela Turcerová, Lone Aagot Meinich, Lil Lacy, Jenny Berger Myhre |
Utwory | | CD1 | | 1) Skreii | 05:31 | 2) Siren | 08:11 | 3) Vi ser havet i det fjerne – Part I | 03:09 | 4) Gorrlaus | 03:25 | 5) Sweetener | 04:00 | 6) Brussel’s Antimatter | 03:07 | 7) Encircle | 03:23 | 8) The Masterplan | 05:36 | 9) Eevee | 04:33 | 10) Vi ser havet i det fjerne – Part I | 02:49 |
Podobnie jak przed rokiem, tak i tym kopenhaska wytwórnia płytowa Barefoot Records postanowiła uczcić Międzynarodowy Dzień Kobiet, publikując niezwykłą składankę, zawierającą utwory zarejestrowane przez same artystki. Kuratorką albumu jest duńska saksofonistka jazzowa Maria Dybbroe, która dokonała wyboru dziesięciu utworów, w powstanie których zaangażowanych zostało dziewiętnaście instrumentalistek, wokalistek i kompozytorek z kilku państw europejskich. Większość z nich pochodzi z krajów skandynawskich – Danii, Norwegii i Szwecji, a często nawet te, które nie przyszły na świat na północy kontynentu, od jakiegoś czasu rezydują w Kopenhadze bądź Oslo. Znaczący jest również tytuł tej składanki: „MEUF” (niekiedy zapisywane w tytule jako „Meuf”) to francuskie slangowe określenie kobiety, dziewczyny, laski bądź baby… Marii Dybbroe bardzo zależało na tym, aby udowodnić światu, że także kobiety mają wiele do powiedzenia we współczesnej awangardzie, jazzie improwizowanym czy elektronice. Że choć style te mogą wydawać się zdominowane przez mężczyzn, to panie w niczym im nie ustępują. I trzeba przyznać, że „MEUF, Vol. 2” dowodzi tego ponad wszelką wątpliwość. „Skreii” – utwór otwierający płytę – to wspólne dzieło dwóch Norweżek: skrzypaczki folkowej Guro Kvifte Nesheim (na co dzień pracującej w szwedzkim Göteborgu) oraz folkowo-jazzowej saksofonistki sopranowej Camilli Hole. Łatwo się więc domyśleć, komu przede wszystkim kompozycja ta przypadnie do gustu. Na plan pierwszy wybijają się w niej rzewnie brzmiące skrzypce, na które nałożona zostaje nie mniej urzekająca melodyjna partia saksofonu. To najklasyczniejszy z możliwych przykładów nordic-folku, który potrafi nie tylko chwycić za serce, ale również – wsłuchajcie się uważnie w ostatnią minutę – przyprawić o szybsze bicie serca. Najdłuższy w całym zestawie (ponad ośmiominutowy) numer „Siren” wyszedł spod ręki duńskiej kompozytorki i performerki, tutaj odpowiadającej również za podkład elektroniczny, Kristine Lindemann. Skandynawka nagrała go natomiast z towarzyszeniem mającej wietnamskie korzenie, lecz mieszkającej w Kopenhadze, wokalistki Ly Tran. Co z tego wyszło? Minimalistyczno-awangardowe dzieło, w którym ludzki głos zostaje potraktowany jak instrument i który zespalając się z elektronicznym akompaniamentem, współtworzy udany dźwiękowy melanż. Dwie części „Vi ser havet i det fjerne” (druga zamyka płytę) stworzyła Maria Dybbroe, ale jej instrumentu tu nie usłyszymy. Swój utwór oddała bowiem w ręce niemieckiej (zamieszkałej jednak w stolicy Danii) altowiolinistce Lisie Marie Vogel oraz duńskiej skrzypaczce Bettinie Marie Ezaki. W obu przypadkach mamy do czynienia z duetem smyczkowym, któremu jednak stylistycznie bliżej do klasyki i awangardy niż, jak mogłyby to sugerować wykorzystane instrumenty, muzyki ludowej. Aczkolwiek tej ostatniej także nie brakuje. Michaela Antalová Czwarty w kolejności, pochodzący z tradycji ludowej „Gorrlaus” to jeden z najciekawszych fragmentów „MEUF, Vol. 2”. Nagrały go norweska skrzypaczka Astrid Garmo (znana z gry na charakterystycznym dziesięciostrunowym hardingfele d’amore) i słowacka, ale zamieszkała obecnie w Oslo, perkusistka i perkusjonistka Michaela Antalová. To ekscytujące połączenie nordic-folku (vide skrzypce) z wyjątkowo „luzackim” jazzem improwizowanym (bębny). Z jednej strony kojące, z drugiej – zwłaszcza kiedy rozkręca się Słowaczka – pełne energii. Z zupełnie innego artystycznego regionu pochodzi „Sweetener” nagrany przez urodzoną w południowych Niemczech, lecz w tej chwili żyjącą w Kopenhadze, Sarah Buchner oraz Włoszkę Andreę Silvię Giordano. Obie artystki zarejestrowały partie wokalne, zagrały też na flecie i dorzuciły do tego efekty elektroniczne. Wyszedł z tego pełen eksperymentów dźwiękowych awangardowy kolaż. Amalie Dahl „Brussel’s Antimatter” to z kolei dzieło duetu saksofonowego stworzonego przez studiującą w Belgii (stąd ta Bruksela w tytule) Francuzkę Ornellę Noulet oraz mieszkającą w Oslo Dunkę Amalie Dahl. Artystki wybrały się na poletko freejazzowe i dzięki temu stworzyły trzyminutową perełkę. Zaczynając od kłujących w uszy zgrzytów, poprzez wzajemnie przekomarzanie się, w finale docierają do pełnego zespolenia, oddając w ręce (a raczej uszy) słuchaczy subtelną melodię. „Encircle” nagrały szwedzka wokalistka i specjalistka od elektroniki Sofie Norling oraz norweska perkusjonistka Michala Østergaard-Nielsen. Ze zderzenia ich talentów powstał ozdobiony eterycznym wokalem eksperymentalny utwór, którego wartością dodaną okazują się przede wszystkim rytmicznie rozbrzmiewające dzwonki. Kolejny wybijający się punkt programu to „The Masterplan” (wiele wyjaśnia już tytuł!) autorstwa Słowaczki Michaeli Turcerovej i Norweżki Lone Aagot Meinich. Sarah Buchner Zasługuje on na uwagę tym bardziej, że obie artystki nie posłużyły się w pracy nad nim żadnymi instrumentami muzycznymi – wykorzystały jedynie… nagrania terenowe (a więc naturalne odgłosy). Tak jednak pocięły całość, tak przetworzyły i skomponowały, że z ich zabiegów zrodziło się niemal sześciominutowe dzieło, od którego nie sposób oderwać uwagi. Tym sposobem z niemuzyki powstała najprawdziwsza muzyka! Przedostatni na liście „Eevee” wyszedł spod rąk amerykańsko-duńskiej wiolonczelistki i wokalistki Lil Lacy oraz norweskiej pianistki Jenny Berger Myhre. Ta ostatnia wplotła jeszcze w utwór nagrania terenowe, obie natomiast „pobawiły” się również elektroniką. Posłużyła im ona nie tylko do przetworzenia dźwięków wiolonczeli i fortepianu, ale także jako podkład do melorecytacji Lil. Jak wspomniałem już wcześniej, na finał Maria Dybbroe wybrała drugą część swojego „Vi ser havet i det fjerne”, które brzmi nieco mniej rzewnie niż „Part I”, co sprawia, że ostatnie dźwięki na płycie są w stanie wywołać na twarzy słuchacza uśmiech. „MEUF, Vol. 2” to znakomity portret artystek, które poruszają się na obrzeżach muzycznego świata. O których nie przeczytamy w najpopularniejszych gazetach czy portalach internetowych. Ale które dzięki swoim talentom i umiejętnościom zasługują na szczególną uwagę. Żadna z nich nie jest debiutantką. Niektóre, jak Maria Dybbroe, Kristine Lindemann czy Amalie Dahl mają naprawdę spory dorobek i nikomu nic nie muszą udowadniać. Dobrze jednak, że włączają się w tego typu projekty, ponieważ tym samym wspomagają swoje mniej znane koleżanki po fachu. Skład: Maria Dybbroe – kurator płyty Camilla Hole – saksofon sopranowy (1) Guro Kvifte Nesheim – skrzypce (1) Ly Tran – głos (2) Kristine Lindemann – elektronika (2) Lisa Marie Vogel – altówka (3,10) Bettina Marie Ezaki – skrzypce (3,10) Astrid Garmo – skrzypce (4) Michaela Antalová – perkusja, instrumenty perkusyjne (4) Sarah Buchner – głos, flet, elektronika (5) Andrea Silvia Giordano – głos, flet, elektronika (5) Ornella Noulet – saksofon altowy (6) Amalie Dahl – saksofon altowy (6) Sofie Norling – głos, elektronika (7) Michala Østergaard-Nielsen – instrumenty perkusyjne, smyczek (7) Michaela Turcerová – nagrania terenowe (8) Lone Aagot Meinich – nagrania terenowe (8) Lil Lacy – głos, wiolonczela, elektronika (9) Jenny Berger Myhre – fortepian, elektronika, nagrania terenowe (9)
|