„Binio Bill” najbardziej oczekiwaną kinową wersją polskiego komiksuNieraz już bywaliśmy zaskoczeni wynikami naszych plebiscytów, ale tym razem przeżywamy prawdziwy szok. Na czele listy polskich komiksów, które chcielibyście widzieć na filmowym ekranie staje bowiem komiks zapomniany, od dawna nie wznawiany – „Binio Bill” Janusza Wróblewskiego.
Esensja„Binio Bill” najbardziej oczekiwaną kinową wersją polskiego komiksuNieraz już bywaliśmy zaskoczeni wynikami naszych plebiscytów, ale tym razem przeżywamy prawdziwy szok. Na czele listy polskich komiksów, które chcielibyście widzieć na filmowym ekranie staje bowiem komiks zapomniany, od dawna nie wznawiany – „Binio Bill” Janusza Wróblewskiego. Wyjaśniamy niezorientowanym, że jest to humorystyczna opowieść o pewnym kowboju i jego koniu, publikowana na łamach „Świata Młodych”. Nie, nie pomyliliśmy się – nie chodzi o „Lucky Luke′a”. „Binio Bill” to produkcja jak najbardziej rodzima, choć skojarzeń do słynnego francuskiego kowboja uniknąć się nie da. Być może właśnie ze względu na te skojarzenia, komiks ten praktycznie (z jednym wyjątkiem z 1990 roku) nie doczekał się wydań albumowych. A teraz chcecie tego bohatera widzieć na ekranie kinowym. Cóż… Na drugim miejscu z niewielką stratą jak najbardziej naturalny wybór – legendarni i popularni „Kajko i Kokosz”. Zobaczyliśmy już film krótkometrażowy, kilka lat temu były plotki o wersji aktorskiej (zdaje się, że z Cezarym Żakiem i Zbigniewem Zamachowskim w rolach tytułowych – sami zgadnijcie który miał grać którego), można więc założyć, że prędzej czy później dzielni woje Mirmiła w jakiś sposób trafią na wielki ekran. „Glinno” Jacka Frąsia to kolejna niespodzianka, ale też wybór bardzo dobry. Ten nietypowy, oryginalny, surrealistyczny komiks, to świetny materiał na film. Tylko czy uda się namówić Davida Lyncha na reżyserię, bo u nas specjalistów od takiego kina na razie nie widać… Czwarte miejsce „Tytusa, Romka i A′Tomka” to dowód na to, że istniejąca ekranizacja („Złodzieje marzeń”) was nie usatysfakcjonowała. I trudno się dziwić, bo nie usatysfakcjonowała chyba nikogo. Może tym razem wziąć na tapetę konkretny album? Moim typem byłaby „Wyprawa na Wyspy Nonsensu” lub „Tytus w kosmosie”. Trzymajmy się jednak wersji animowanej. Pozycja piąta – „Kapitan Żbik” – czyżbyście tęsknili za kinem milicyjnym? Może gdyby to zrobić z przymrużeniem oka, byłaby niezła zabawa? A wiecie, że w pewnej formie komiksy z kapitanem Żbikiem pojawiały się już na ekranach? Scenariusz z cyrkowcami-akrobatami („Wąż z rubinowym oczkiem” i późniejsze) był tez podstawą jednego z odcinków serialu „07 zgłoś się”. Tyle, że zamiast kapitana Żbika mieliśmy porucznika Borewicza… Na szóstym miejscu „Funky Koval”. Znów materiał na kapitalny film – sensacyjno-polityczno-przygodową opowieść w futurystycznej scenerii, ze znakomitym głównym bohaterem i plejadą atrakcyjnych postaci drugoplanowych. Rzecz oczywiście całkowicie poza zasięgiem naszej kinematografii… Może podesłać to Spielbergowi? Dziesiątkę zamykają komiksy mające szansę na wersję animowaną – anarchistyczny „Jeż Jerzy”, humorystyczny „Kleks”, przewrotny „Wilq” i absurdalne „48 stron”. Właściwie czemu nie, choć z tym ostatnim byłby problem – dzieło Adlera i Piątkowskiego już samo w sobie jest bardziej filmową parodią niż autonomicznym komiksem… A oto pełna lista:
Plebiscyt na najbardziej oczekiwaną kinową wersję polskiego komiksu to wspólne przedsięwzięcie Stopklatki oraz „Esensji”. Wkrótce na stronach Stopklatka.pl pojawi się lista osób, które otrzymają od nas nagrody. 11 marca 2007 |
Wakacyjny Leksykon Filmów o Żywych Trupach dobiegł końca. Ponieważ był skonstruowany na zasadzie przewodnika, nie wartościowaliśmy wymienianych w nim filmów. To zadanie zostawiliśmy Wam – Czytelnikom Esensji. Pomóżcie nam stworzyć ranking najlepszych filmów o zombie, wybierając 10, Waszym zdaniem, najlepszych pozycji z zaprezentowanych poniżej.
Zabawa trwa do niedzieli 6. września do godziny 23:59.
więcej »W tym roku mija 110. rocznica urodzin generał Elżbiety Zawackiej. Z tej okazji fundacja jej imienia ogłosiła konkurs na stypendium scenariuszowe do pełnometrażowego filmu fabularnego na podstawie biografii bohaterki. Patronem konkursu jest marszałek Piotr Całbecki, który ufundował nagrodę dla zwycięzcy – roczną umowę stypendialną o wartości 60 tysięcy złotych.
więcej »Już po raz piąty zapraszamy do nadsyłania tekstów w konkursie na recenzję filmową. Zapoznajcie się ze szczegółami – w tym listą filmów do recenzji.
więcej »Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Zmarł Leonard Pietraszak
— Esensja
50 najlepszych filmów 2019 roku
— Esensja
50 najlepszych filmów 2018 roku
— Esensja
20 najlepszych filmów animowanych XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów dokumentalnych XXI wieku
— Esensja
20 najlepszych polskich filmów XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów superbohaterskich XXI wieku
— Esensja
10 najlepszych filmów wojennych XXI wieku
— Esensja
10 najlepszych westernów XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych horrorów XXI wieku
— Esensja