Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nanette Burstein
‹Stosunki międzymiastowe›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStosunki międzymiastowe
Tytuł oryginalnyGoing the Distance
Dystrybutor Syrena
Data premiery10 września 2010
ReżyseriaNanette Burstein
ZdjęciaEric Steelberg
Scenariusz
ObsadaDrew Barrymore, Justin Long, Charlie Day, Jason Sudeikis, Christina Applegate, Ron Livingston, Kelli Garner, June Diane Raphael, Leighton Meester
MuzykaMychael Danna
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania105 min
WWW
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Trochę pieprzu, trochę dziegciu, zero lukru
[Nanette Burstein „Stosunki międzymiastowe” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeśli ktoś mówił, że sprawdzonych schematów nie można odświeżyć, po obejrzeniu „Stosunków międzymiastowych” Nanette Burstein powinien zmienić zdanie. Reżyserka wykorzystała wytarty do bólu szablon komedii romantycznej i skonstruowała go na nowo, nie obawiając się pikantnych dowcipów, odrobiny realizmu oraz nieco prawdziwszych – nie bajkowych – sytuacji. Dla wrogów miłosnej słodyczy – jak znalazł!

Ewa Drab

Trochę pieprzu, trochę dziegciu, zero lukru
[Nanette Burstein „Stosunki międzymiastowe” - recenzja]

Jeśli ktoś mówił, że sprawdzonych schematów nie można odświeżyć, po obejrzeniu „Stosunków międzymiastowych” Nanette Burstein powinien zmienić zdanie. Reżyserka wykorzystała wytarty do bólu szablon komedii romantycznej i skonstruowała go na nowo, nie obawiając się pikantnych dowcipów, odrobiny realizmu oraz nieco prawdziwszych – nie bajkowych – sytuacji. Dla wrogów miłosnej słodyczy – jak znalazł!

Nanette Burstein
‹Stosunki międzymiastowe›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStosunki międzymiastowe
Tytuł oryginalnyGoing the Distance
Dystrybutor Syrena
Data premiery10 września 2010
ReżyseriaNanette Burstein
ZdjęciaEric Steelberg
Scenariusz
ObsadaDrew Barrymore, Justin Long, Charlie Day, Jason Sudeikis, Christina Applegate, Ron Livingston, Kelli Garner, June Diane Raphael, Leighton Meester
MuzykaMychael Danna
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania105 min
WWW
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W komediach romantycznych występują motywy z historii o Kopciuszku i powieści sentymentalnych: poznanie, uczucie, przeszkody, przemiana, z założenia wzruszające szczęśliwe zakończenie. Oczywiście świat, w którym żyją bohaterowie, jest ładniejszy, bogatszy, grzeczniejszy i bardziej kolorowy, co znaczy, że nie uświadczymy w nim problemów z życia wziętych, przeciętniactwa w przedstawieniu postaci, przekleństw lub otwartej erotyki. W „Stosunkach międzymiastowych” wszystkie te klasyczne elementy zostały wywrócone do góry nogami, więc na ekranie króluje pieprzny humor, wulgarny – ale nie przesadzony – język oraz zwyczajni bohaterowie ze zwyczajnymi ambicjami i problemami. Wprawdzie całość ubarwiono wyolbrzymieniem, ale wprowadzono je w celu osiągnięcia efektu komediowego, więc nie sposób traktować go jako zaburzenia koncepcji filmu. W końcu to nie dramat, tylko wciąż komedia romantyczna!
Garett i Erin spotykają się w Nowym Jorku. Po wspólnym wieczorze w barze spędzają ze sobą niezobowiązującą noc i postanawiają kontynuować znajomość, chociaż Erin już wkrótce wyjeżdża na drugi koniec Stanów Zjednoczonych. Gdy nadchodzi dzień rozłąki, para decyduje się na związek na odległość, co niesie ze sobą mnóstwo kłopotów i komplikacji. Pasmo mniej lub bardziej zabawnych wydarzeń znajduje ujście w, niestety, nieco wymuszonym finale, któremu jednak daleko do romantycznego lukru.
Główni bohaterowie to ludzie nieidealni: ładni, ale nie skończenie piękni, często lekkomyślni, pełni wad i niemałych lęków. Dzięki temu wydają się bliżsi przeciętnemu zjadaczowi chleba, niż wymuskani, piękni i bogaci bohaterowie tradycyjnych kom-romów. Ich związek rozwija się bez fabularnych trzęsień ziemi – przypomina raczej relację zwyczajnych ludzi, którzy chcieliby być razem, ale odległość i obowiązki im na to nie pozwalają. Spotkanie, poznawanie się bohaterów, a potem ich związek na odległość zostały pokazane przez Burstein bezpretensjonalnie, z werwą i odważnym humorem. Reżyser postawił na prostotę i komizm, ale jednocześnie wprowadził do swojego filmu nieco prawdy o współczesnych związkach, za co należy mu się szczera pochwała. „Stosunki międzymiastowe” okazują się w ten sposób bardzo aktualną komedią, bo mówiącą o miłości troszkę cynicznie, odrobinę ironicznie i na pewno z dystansem. Twórcy wykreślili z fabuły wielkie, oślepiające uczucie, które wypełnia całą rzeczywistość bohaterów. W filmie Burstein miłość jest tylko elementem składowym życia, koniecznym i wartościowym, ale składnikiem. Istnieją również inne ważne rzeczy – rodzina, wykształcenie, praca, zainteresowania, marzenia i ambicje. Nie da się żyć tylko uczuciem do partnera, a twórcy nie udają, że jest inaczej. Nie oznacza to oczywiście, że obniżają wartość miłości. Bynajmniej! Pokazują, że dzięki uczuciu wiele można znieść i zmienić w swoim życiu, ale zachowują cały czas podejście realistyczne. Burstein podkreśla, że nie wolno porzucać planów na siebie dla drugiego człowieka, bo potem możemy tego gorzko żałować. Docieranie się i zmiany – tak, zaniedbanie i porzucenie – nie.
Dzięki podobnemu podejściu „Stosunki międzymiastowe” unikają oczywistości i przewidywalności gatunkowej, a ponadto dodają coś nowego do konwencji. Rozwiązanie, dzięki któremu film Burstein zyskuje w kategoriach niegłupiej komedii, to na pewno przykrycie kwestii bardziej na serio dowcipem nie charakterystycznym dla komedii romantycznych. To humor na różnym poziomie: od ironicznych dialogów zaakcentowanych luzem i nonszalancją po żarty balansujące na granicy dobrego smaku. Nie zmienia to faktu, że – niezależnie od jakości – dowcipy śmieszą, chociaż czasem jest to śmiech z rodzaju tych, jakie puentują kiepskie anegdotki – nie wiadomo, czy bawi głupota czy treść żartu. Komediowym triumfem Burstein staje się jednak fakt, że wszystkie te gadki o obciąganiu i seks telefonie nie stanowią atrakcji samej w sobie, tylko pełnią funkcję sztafażu dla historii o ludziach i związkach w dzisiejszym świecie. Połączyć dwie płaszczyzny filmowe udaje się aktorom – Drew Barrymore i Justinowi Longowi. Naturalnie i zgrabnie portretują swoich bohaterów i, choć czasami dają się ponieść komediowej energii filmu, to wciąż pozostają postaciami godnymi sympatii i zainteresowania. Czy w tym gatunku da się przełamać jeszcze jakieś schematy? Na pewno tak. Niech tymczasem „Stosunki międzymiastowe” staną się drogowskazem dla twórców współczesnych, a zatem odważniejszych i sensowniejszych, komedii romantycznych.
koniec
14 września 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.