Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Meul O.
‹Jiseul›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJiseul
ReżyseriaMeul O.
ZdjęciaJung-Hoon Yang
Scenariusz
ObsadaMin-chul Sung, Jung-Won Yang, Young-soon Oh, Suk-bum Moon, Kyung-sub Jang, Sung-wook Uh
MuzykaSong-e Jun
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiKorea Południowa
Czas trwania108 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

7. Festiwal Filmowy Pięć Smaków: Dzień 7
[Meul O. „Jiseul” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tegoroczna replika we Wrocławiu przebiegała pod znakiem mocno etnicznych dramatów. Za wyjątkiem „36” i „Wielkiego mistrza” dominowały produkcje przygnębiające, sięgające po niełatwą tematykę. Na film zamknięcia również wytypowano kino ponure, odległe, ale będące wyrazistym apelem twórcy.

Joanna Pienio

7. Festiwal Filmowy Pięć Smaków: Dzień 7
[Meul O. „Jiseul” - recenzja]

Tegoroczna replika we Wrocławiu przebiegała pod znakiem mocno etnicznych dramatów. Za wyjątkiem „36” i „Wielkiego mistrza” dominowały produkcje przygnębiające, sięgające po niełatwą tematykę. Na film zamknięcia również wytypowano kino ponure, odległe, ale będące wyrazistym apelem twórcy.

Meul O.
‹Jiseul›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJiseul
ReżyseriaMeul O.
ZdjęciaJung-Hoon Yang
Scenariusz
ObsadaMin-chul Sung, Jung-Won Yang, Young-soon Oh, Suk-bum Moon, Kyung-sub Jang, Sung-wook Uh
MuzykaSong-e Jun
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiKorea Południowa
Czas trwania108 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ostatni dzień repliki Festiwalu Filmowego Pięć Smaków we Wrocławiu uwieńczony został obrazem jednej z mało znanych, ale jakże niechlubnych kart koreańskiej historii. Jeju to niewielka wyspa na południu Korei, która w latach 1948 – 1954 stała się miejscem bratobójczej rzezi 30 tysięcy mieszkańców, podejrzanych o sympatyzowanie z komunistami. Na rozkaz amerykańskich wojsk, koreańskie siły zbrojne miały oczyścić Jeju z ideologicznych dewiacji. Z powodu politycznej cenzury o wydarzeniach tych nie wolno było publicznie mówić ani pisać aż do początku lat 90-tych – kto jednak nie chciał zachować milczenia, zostawał okrzyknięty komunistą, trafiał za kratki i był torturowany. Historia opowiedziana w „Jiseul” cofa nas do roku 1948, czyli samego początku koreańskiej eksterminacji. Grupa mieszkańców wsi, dowiedziawszy się o decyzji przedstawicieli rządu, postanawia porzucić swoje domostwa i przeczekać sezon polowań w jaskini. Jednak miejsce to nie okazuje się takim azylem, jakiego oczekiwali.
Pochodzący z Jeju reżyser Meul O. postanowił, że w jego historii nie będzie kolorów – „Jiseul” to w 100% czarno-biała produkcja, która wspaniale potęguje różnice między dwoma frontami. Z jednej strony ukazuje świat uciekinierów, ukrytych w czeluściach groty, skazanych na głód i choroby – i w tych momentach dominacja czerni na ekranie podkreśla dramatyzm ich sytuacji. Z drugiej widzimy obóz żołnierzy, spowity – głównie za sprawą pory roku, w której rozgrywa się produkcja – bielą i jasnością. Jednak w tych perfekcyjnie oddzielonych od siebie światach pojawia się niemy protest – w ten sposób Meul O. nie wydaje jednoznacznego wyroku na całe wojsko biorące udział w tych wydarzeniach. Postanawia odkryć drzemiące w żołnierzach, których ktoś zmusił do tej bezsensownej, bratobójczej rzezi, pierwiastki człowieczeństwa. Tytułowy „Jiseul” natomiast to nic innego, jak słowo „ziemniak” wypowiadane w charakterystycznym, mało zrozumiałym dla innych Koreańczyków, dialekcie Jeju. Ów ziemniak, wyhodowany na ojczystej ziemi, staje się dla ukrytych w jaskini wieśniaków jedyną szansą na przeżycie.
„Jiseul” to zdecydowanie inna – zwłaszcza ze względu na formę – koreańska produkcja wojenna, gdyż większość z nich to wielkoekranowe, wysokobudżetowe twory jak „Taegukgi” czy „The Front Line”. To bardzo teatralna, stonowana opowieść, która wspaniale oddaje duszny charakter ukrytych w podziemiach, narażonych na śmierć ludzi, obrazując go w sposób zupełnie inny niż nasze rodzime „W ciemności” (mimo pewnych podobieństw). To również kapitalne ujęcia (zwłaszcza to, przywodzące na myśl obraz „Ostatniej wieczerzy”), przepiękna muzyka i ważna historia. Nic więc dziwnego, że „Jiseul” z łatwością zdobywa nagrody na festiwalach, takich jak chociażby ten w Sundance. Wielce prawdopodobne, że stanie się również południowokoreańskim reprezentantem w drodze po Oskara w kategorii filmu zagranicznego. Na razie oczekuje na werdykt The Korean Film Council, razem z innymi, mniej lub bardziej komercyjnymi produkcjami. Decyzja, czy to właśnie „Jiseul” dostanie tę wielką szansę, będzie zależała wyłącznie od tego, czy Korea Południowa faktycznie dojrzała do tego, by przyznać się do swych błędów szerokiej publiczności.
koniec
18 listopada 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Dzień 6
— Joanna Pienio

Dzień 5
— Joanna Pienio

Dzień 4
— Joanna Pienio

Dzień 3
— Joanna Pienio

Dzień 2
— Joanna Pienio

Dzień 1
— Joanna Pienio

Tegoż autora

Pyr-Con Epizod XV: Fani nacierają
— Joanna Pienio

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Joanna Pienio, Agnieszka Szady, Kamil Witek

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (1)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz, Joanna Pienio, Małgorzata Steciak

Stary człowiek i Park Chan-wook
— Joanna Pienio

Budzi się zło. Martwe zło
— Jarosław Loretz, Joanna Pienio

Orient Express: Historia pewnego zniknięcia
— Joanna Pienio

Orient Express: Echa minionych chwil
— Joanna Pienio

Orient Express: Ja – matka
— Joanna Pienio

Orient Express: Magia przyjaźni, magia wspomnień
— Joanna Pienio

Czterej pancerni
— Joanna Pienio

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.