Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Matt Fuller
‹Autyzm i miłość›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAutyzm i miłość
Tytuł oryginalnyAutism in Love
ReżyseriaMatt Fuller
ZdjęciaScott Uhlfelder
MuzykaMac Quayle
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania76 min
Gatunekdokument, dramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

31. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień pierwszy
[Matt Fuller „Autyzm i miłość” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zapraszamy na pierwszą relację z tegorocznego 31. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Dziś recenzja filmu „Autyzm i miłość”.

Karolina Ćwiek-Rogalska

31. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień pierwszy
[Matt Fuller „Autyzm i miłość” - recenzja]

Zapraszamy na pierwszą relację z tegorocznego 31. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Dziś recenzja filmu „Autyzm i miłość”.

Matt Fuller
‹Autyzm i miłość›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAutyzm i miłość
Tytuł oryginalnyAutism in Love
ReżyseriaMatt Fuller
ZdjęciaScott Uhlfelder
MuzykaMac Quayle
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania76 min
Gatunekdokument, dramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pokazywany w konkursie filmów dokumentalnych na tegorocznym festiwalu „Autyzm i miłość” zderza ze sobą dwa światy. Z jednej strony mamy zatem bohaterów znajdujących się w różnych miejscach spektrum autyzmu, kojarzonego z problemami w wyrażaniu swoich uczuć, z drugiej zaś – miłość, uważaną w naszym kręgu kulturowym za wielkie, wszechogarniające uczucie. Amerykański dokumentalista Matt Fuller zderza nasze oczekiwania, zarówno wobec bohaterów swojego dokumentu, jak i wobec zwyczajowych sposobów pokazywania i rozumienia miłości, z tym, jak funkcjonują ludzie z autyzmem, także na polu relacji romantycznych.
Bohaterowie Fullera przede wszystkim mówią, zamiast okazywać, bo okazywanie przychodzi im z trudem. Jeśli umieją – opisują to, co czują, jak para, Lindsay i David, oboje autystyczni, którzy od ośmiu lat spotykają się ze sobą i zastanawiają się, czy wziąć ślub. Jeśli nie umieją – próbują to za nich opisywać ich rodzice, jak w przypadku Stephena, najmocniej chyba dotkniętego przez chorobę bohatera dokumentu. Rodzice bohaterów występują w filmie jednak głównie w tle, komentując niektóre zachowania swoich dzieci i wprowadzając kontekst dla ich historii, pokazując, z jakimi oczekiwaniami musieli się mierzyć i co zrobili, żeby znaleźć się w tym miejscu, w którym za pośrednictwem kamery możemy ich obserwować. Fuller portretuje cztery osoby, różniące się zarówno pochodzeniem społecznym, jak i wiekiem, płcią i miejscem zajmowanym w spektrum autyzmu. To pozwala mu pokazać różnice także w obrębie skomplikowanej choroby, a równocześnie nie egzotyzować portretowanych osób.
Fuller nie ocenia swoich bohaterów, ale przedstawia ich nam i pozwala patrzeć na to, co zarejestrowały kamery i co zostało zmontowane. Z ponad siedmiuset godzin ujęć powstał film liczący godzinę piętnaście minut, oszczędny w formie, dający bohaterom miejsce, żeby mogli o sobie opowiedzieć albo się pokazać. Równocześnie wizja reżysera jest jasna. Można mieć wątpliwości, w jaki sposób sama sytuacja bycia filmowanym wpłynęła na decyzje jego bohaterów, chociaż reżyser na spotkaniu po seansie zapewniał, że wszystko, co zostało zarejestrowane na taśmie nie było przez niego ustawione, a jedynie wynikało z ilości zbieranego długo materiału. Fuller nie estetyzuje swoich bohaterów. Otrzymujemy całe sceny, podczas których jako widzowie możemy poczuć się niekomfortowo. Sala reagowała niekiedy nerwowym śmiechem, jak choćby w scenie długiego zbliżenia na twarze dwójki bohaterów, którzy choć skończyli już mówić, nadal byli obserwowani przez kamerę – ona walczy, żeby nie opuszczać wzroku, widać jednak, że sprawia jej to trudność, on stara się przemóc tiki nerwowe.
„Autyzm i miłość” to próba przełamania społecznego wyobrażenia o osobach autystycznych, a równocześnie ciekawy dokument, który ma równocześnie szanse stać się niemoralizującym, a użytecznym w praktyce materiałem edukacyjnym.
koniec
10 października 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Dzień siódmy
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Dzień szósty
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Dzień piąty
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Dzień trzeci
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Dzień drugi
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Tegoż autora

Teatr mój widzę ogromny
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Oscary 2016: Esensja typuje Oscary 2016
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Kujawski swing
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Wszystko będzie dobrze?
— Karolina Ćwiek-Rogalska

O Dannym Collinsie to piosenka
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Mafia w rytmie disco
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Czy chrzcić Marsjan?
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Filmowy atlas Czech: Tam, gdzie taka jedna brama
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Filmowy atlas Czech: Tam, gdzie żyją leniwe pająki
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Oscary 2015: Esensja o „Idzie”
— Sebastian Chosiński, Karolina Ćwiek-Rogalska, Krystian Fred, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.