Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Neil Jordan
‹Odważna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdważna
Tytuł oryginalnyThe Brave One
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery5 października 2007
ReżyseriaNeil Jordan
ZdjęciaPhilippe Rousselot
Scenariusz
ObsadaJodie Foster, Terrence Howard, Naveen Andrews, Mary Steenburgen, Nicky Katt, Jane Adams, Carmen Ejogo, Brian Tarantina
MuzykaDario Marianelli
Rok produkcji2007
Kraj produkcjiAustralia, USA
Czas trwania119 min
WWW
Gatunekthriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Życzenie śmierci VI: Monologi waginy
[Neil Jordan „Odważna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Skojarzenia z „Życzeniem śmierci” są równie nachalnie oczywiste jak wrażenie, że prawie każdy krytyk filmowy, recenzując „Odważną”, skorzysta z tych skojarzeń. Chciałoby się więc uciec od nich jak najdalej, wyprzeć ze świadomości. Niestety, film Neila Jordana nie daje na to żadnej szansy.

Piotr Dobry

Życzenie śmierci VI: Monologi waginy
[Neil Jordan „Odważna” - recenzja]

Skojarzenia z „Życzeniem śmierci” są równie nachalnie oczywiste jak wrażenie, że prawie każdy krytyk filmowy, recenzując „Odważną”, skorzysta z tych skojarzeń. Chciałoby się więc uciec od nich jak najdalej, wyprzeć ze świadomości. Niestety, film Neila Jordana nie daje na to żadnej szansy.

Neil Jordan
‹Odważna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdważna
Tytuł oryginalnyThe Brave One
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery5 października 2007
ReżyseriaNeil Jordan
ZdjęciaPhilippe Rousselot
Scenariusz
ObsadaJodie Foster, Terrence Howard, Naveen Andrews, Mary Steenburgen, Nicky Katt, Jane Adams, Carmen Ejogo, Brian Tarantina
MuzykaDario Marianelli
Rok produkcji2007
Kraj produkcjiAustralia, USA
Czas trwania119 min
WWW
Gatunekthriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W kultowym już dziś revenge movie z 1974 roku Charles Bronson grał Paula Kerseya, nowojorskiego architekta o liberalnych poglądach, które zostały poddane ciężkiej próbie po tym, jak dwóch młodocianych oprychów (wśród nich debiutujący na ekranie Jeff Goldblum) brutalnie zgwałciło mu żonę i córkę, w wyniku czego pierwsza zmarła, a druga zapadła w śpiączkę. Niedługo potem Kersey, widząc bezradność policji, po krótkim rachunku sumienia ruszył na ulice Nowego Jorku z krucjatą przeciw wszelakim szumowinom. Rola mściciela przyniosła mu katharsis, aprobatę społeczeństwa, a nawet uznanie w oczach prowadzącego śledztwo w jego sprawie detektywa (Vincent Gardenia).
Mimo iż twórcy „Odważnej” odżegnują się od jakichkolwiek konotacji, sprzedając swój film jako w pełni autorskie dzieło, to konstrukcja fabuły tegoż do złudzenia przypomina „Życzenie śmierci”. Właśnie „Życzenie śmierci”, nie żaden inny z całego szeregu (w większości złych) filmów o zemście, wśród których na długo przed „Odważną” zdarzały się przecież przypadki, kiedy za wendetę brały się kobiety („Pluję na twój grób” Zarchiego z 1978 czy „Ms. 45” Ferrary z 1981 roku). Jednak archetypem bohaterki filmu Jordana nie jest żadna z nich, lecz Paul Kersey. Więcej – motywacje, zachowanie i perypetie Eriki Bain (Jodie Foster) pozwalają sądzić, że mamy do czynienia z inkarnacją Kerseya. Znacznie ładniejszą, z waginą i bez wąsów, ale wciąż tylko – wyraźnie wbrew intencjom twórców – inkarnacją.
Erica też chadza po ulicach Nowego Jorku, ale z początku tylko po to, by nagrywać dźwięki metropolii. Wykorzystuje je później jako podkład w swej radiowej audycji o znamiennym tytule „Street Walk”, podczas której snuje nostalgiczne (zauważa na przykład, że miasto nie jest już takie samo jak za czasów Andy’ego Warhola czy Edgara Allana Poego) i poetyckie („nowe budynki kiełkują jak chromosomy z DNA miasta”) monologi o Wielkim Jabłku.
Nasza wrażliwa dziennikarka spełnia się więc w pracy, a także w życiu osobistym – jest zaręczona z przystojnym Davidem (piękny jak sam Shahrukh Khan Naveen Andrews z „Zagubionych”). Sielanka nie trwa jednak długo. Podczas romantycznego spaceru po parku zakochana para zostaje zaatakowana przez trzech rzezimieszków. Po przebudzeniu się z trzytygodniowej śpiączki Erica odkrywa, że David został pobity na śmierć. Cały jej świat wali się w gruzy.
Jedzenie w pobliskim chińskim barze wymagało dużej odwagi - stąd zresztą tytuł filmu.
Jedzenie w pobliskim chińskim barze wymagało dużej odwagi - stąd zresztą tytuł filmu.
Niedługo potem, widząc bezradność policji (co, nawiasem mówiąc, ukazane jest dość niewiarygodnie – Erica idzie na komisariat, tam zostaje zlekceważona przez urzędującego za ladą funkcjonariusza, więc wychodzi i z miejsca udaje się do sklepu z bronią), rusza na ulice Nowego Jorku z krucjatą przeciw wszelakim szumowinom. Rola mścicielki przynosi jej katharsis (a nam mus wysłuchania kilku cierpiętniczych monologów z offu), aprobatę społeczeństwa (obywatele dzwonią do radia w czasie jej audycji, chwaląc anonimowego „czyściciela ludzkich śmieci”), a nawet uznanie w oczach prowadzącego śledztwo w jej sprawie detektywa (Terrence Howard). Brzmi znajomo?
Ano brzmi. Twórcy co prawda starają się jak mogą, by zatrzeć to wrażenie, ale kiepsko im to wychodzi. Nie pomaga większy nacisk na moralne rozterki Eriki niż na same dokonywane przez nią akty zemsty. Kamera z lubością rejestruje psychiczną szamotaninę bohaterki, która po każdym kolejnym zabójstwie jest coraz bliżej kompletnej transformacji z dziennikarki w zabójczynię. Ma to nam niby uzmysłowić, że mamy tutaj do czynienia nie tyle z prostym filmem o zemście, co z psychologicznym studium osoby, która pod wpływem traumy powoli przeistacza się w kogoś zupełnie innego.
Tyle że identycznie było z Paulem Kerseyem. On też przeobraził się w maszynę do zabijania nie z rozpędu, a stopniowo. Też przeżywał rozterki. Ba, nawet wyjechał na jakiś czas z Nowego Jorku, by zapomnieć o tragedii. Jednak wszystko to pokazywano nam bez powtarzanych do znudzenia komentarzy z offu, bez nadmiernego powielania scen zgryzoty dręczącej zranioną duszę. I to nie tylko dlatego, że Charles Bronson był znacznie mniej utalentowanym aktorem niż Jodie Foster, która pięknie potrafi nam wygrać całe spektrum emocji. Nie – po prostu autorzy „Życzenia…” nie rościli sobie pretensji do wielkości, mieli świadomość, że ich produkt, jakkolwiek mogący skłonić do refleksji, służy przede wszystkim rozrywce.
Tymczasem twórcy „Odważnej” usilnie próbują stworzyć pozory głębi, której tu zwyczajnie nie ma. Nie wystarczy bowiem artystyczny sztafaż w postaci ponadprzeciętnej reżyserii Jordana (ostatnio „Śniadanie na Plutonie”), mistrzowskich zdjęć Philippe Rousselota, znakomitego aktorstwa Foster i Howarda czy efektownego montażu Tony’ego Lawsona. To wszystko, owszem, przykuwa do ekranu, a nawet niekiedy angażuje emocjonalnie, ale w sumie warte jest tyle, co nieświeże jajko przyozdobione fikuśnie na potrzeby wielkanocnego koszyka – czar pryska, gdy zbijemy skorupkę.
Tym bardziej, że pod skorupką „Odważnej” kryją się cokolwiek naciągane chwyty fabularne, jak na przykład platoniczny romans między Eriką a detektywem, zaś w głupawym, ambiwalentnym moralnie zakończeniu film schodzi wręcz na niższy poziom – godzien nawet nie „Życzenia śmierci”, a jego czterech beznadziejnych sequeli.
Jednak i to dałoby się zapewne przełknąć, gdyby tylko film nie udawał mądrzejszego, niż w rzeczywistości jest. A że udaje, i to w dodatku dość nieporadnie, to i ocena niższa, niż mogłaby być w przypadku uczciwego postawienia sprawy: tak, jestem prostym thrillerem.
koniec
5 października 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.