Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Robert Zemeckis
‹Beowulf›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBeowulf
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery23 listopada 2007
ReżyseriaRobert Zemeckis
ZdjęciaRobert Presley
Scenariusz
ObsadaRay Winstone, Crispin Glover, Angelina Jolie, Greg Ellis, Brendan Gleeson, Anthony Hopkins, Alison Lohman, John Malkovich, Robin Wright
MuzykaAlan Silvestri
Rok produkcji2007
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Gdzie są sutki Angeliny Jolie?
[Robert Zemeckis „Beowulf” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Miało być epickie widowisko, wyszło coś w rodzaju przydługiego zwiastuna gry komputerowej. Miłośnikom takowych – szczególnie mocno nastoletnim miłośnikom – „Beowulf” się zapewne spodoba, mnie rozczarował. Nawet widziany przez polaryzacyjne okulary.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Gdzie są sutki Angeliny Jolie?
[Robert Zemeckis „Beowulf” - recenzja]

Miało być epickie widowisko, wyszło coś w rodzaju przydługiego zwiastuna gry komputerowej. Miłośnikom takowych – szczególnie mocno nastoletnim miłośnikom – „Beowulf” się zapewne spodoba, mnie rozczarował. Nawet widziany przez polaryzacyjne okulary.

Robert Zemeckis
‹Beowulf›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBeowulf
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery23 listopada 2007
ReżyseriaRobert Zemeckis
ZdjęciaRobert Presley
Scenariusz
ObsadaRay Winstone, Crispin Glover, Angelina Jolie, Greg Ellis, Brendan Gleeson, Anthony Hopkins, Alison Lohman, John Malkovich, Robin Wright
MuzykaAlan Silvestri
Rok produkcji2007
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Kiedy z ekranu zniknął latający, wykuty z brązu, tytuł filmu na tle skalnej ściany i pojawiła się blondynka trzymająca złoty róg, moim pierwszym skojarzeniem były radzieckie trójwymiarowe pocztówki, które widywałam czasem jako dziecko. Ta sama plastikowość i niezręczny podział na kilka planów. Potem było jeszcze gorzej: wygenerowane komputerowo ludziki momentami ruszają się niezgrabnie i nienaturalnie (co widać szczególnie w gestach rąk), jeszcze bardziej nienaturalnie wyglądają ich ubrania, zaś trójwymiarowa przestrzeń rozpada się na niepołączone ze sobą fragmenty. To ostatnie szczególnie widać było w scenie, kiedy wojownik Hrothgara celuje włócznią w Beowulfa, a widz patrzy wzdłuż ostrza (osobno) i drzewca (osobno) na jeźdźca (osobno).
Gdyby opowiedziana historia była ciekawsza i wciągała jakoś w losy bohaterów, z pewnością zignorowałabym niedociągnięcia animacji. Gdyby animacja była lepsza i „wychodziła” do widza, jak to widziałam choćby na wyświetlanym w Disneylandzie trójwymiarowym filmie z Michaelem Jacksonem, z pewnością nie przejmowałabym się nijakimi bohaterami i dłużyznami w dialogach. Niestety, dostałam marny film przygodowy z marnymi efektami (nawet nie chciało mi się uchylać przez deszczem lecących strzał), w którym postaci postępują na zasadzie „bo tak” (dlaczego smok atakuje dwór królewski? Pewnie mamusia mu kazała. A dlaczego kazała? Bo tak. W końcu jest demonem, nie musi się kierować ludzką logiką. Dlaczego skłócony z głównym bohaterem królewski doradca nagle go przeprasza i ofiarowuje rodzinny miecz? Bo tak. Dlaczego matka potworów nagle zrywa umowę z bohaterem? Bo tak. I tak dalej).
Z paru początkowych scen wyłania się na chwilę klimat nordyckiej opowieści, ale zaraz znika, przytłoczony efekciarskością walk. Jedynym, co zapadło mi w pamięć, była królowa ratująca od niechybnej śmierci nastoletnią nałożnicę swojego męża, a następnie obie panie wracające ramię w ramię z pogrzebu. Nie wiem, może to sztuczny i plastikowy wygląd postaci sprawił, że nie byłam w stanie przejąć się ich losem, ale, do licha, Shrek i Fiona też byli animowani, a kibicowałam im ze wszystkich sił. Poza tym Shrek był zabawny; w „Beowulfie” humoru jakoś nie zauważyłam – z wyjątkiem dość głupawej sceny, kiedy to główny bohater dyndając w powietrzu pod smokiem, omal nie nadziewa się zadkiem na szpikulec na wieży. A potem siup – jeszcze raz. Ha ha.
Grendel wygląda jak oskórowany Gollum, swoją drogą twórcy nieco przesadzili z epatowaniem obrzydliwością, ale oczywiście tak trzeba – wychowane na grach komputerowych nastolatki nie uznają byle czego za odrażające. Walki w sali biesiadnej toczą się przy wyjątkowo denerwującym „dyskotekowym” miganiu niebieskiego ognia (dlaczego Grendollum na wejściu gasi normalny ogień i zapala swój, przypominający światło policyjnego koguta? BO TAK!). W powietrzu fruwają oderwane kończyny oraz połówki ciał, krew zalewa obiektyw kamery, jeden z wojów zostaje nadziany na szpikulce świecznika; w końcówce filmu mamy też resekcję serca na żywca – za to naga Angelina Jolie nie posiada sutków, boć to przecież zgorszenie i obraza boska (ściekająca po jej ciele złota farba ma najwyraźniej w oczach cenzora rangę obcisłego kostiumu). Oczywiście nikogo znającego zasady kinematografii w stylu hollywoodzkim to nie zdziwi, co najwyżej lekko rozbawi. Choć bardziej zabawne są wysokie obcasy wyrastające z pięt matki Grendolluma (tutaj akurat nie jest to „bo tak” – wszak wszyscy wiedzą, że szpilki to jedna z ważniejszych drugorzędnych cech płciowych u kobiety). Scenie tej niemal dorównują akrobatyczne cuda, jakich dokonuje kamera, by w trakcie – równie akrobatycznej – walki gołego Beowulfa z potworem nie pokazać jego genitaliów. Jego, znaczy Beowulfa, bo Grendollum takowych nie posiada, co zostaje w filmie wyraźnie zaakcentowane.
A jakieś plusy tego filmu? No cóż… można sobie przyjemnie ponarzekać.
koniec
7 stycznia 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Za wysoko
— Jarosław Robak

Uwaga, gleba
— Jakub Gałka

Esensja ogląda: Luty 2013 (Kino)
— Miłosz Cybowski, Gabriel Krawczyk, Alicja Kuciel, Konrad Wągrowski

Kac Atlanta
— Michał Kubalski

Bezludna wyspa w centrum Hollywood
— Michał Chaciński

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.