Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Antonio Luigi Grimaldi
‹Cichy chaos›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCichy chaos
Tytuł oryginalnyCaos calmo
Dystrybutor Vivarto
Data premiery24 lipca 2009
ReżyseriaAntonio Luigi Grimaldi
ZdjęciaAlessandro Pesci
Scenariusz
ObsadaNanni Moretti, Valeria Golino, Alessandro Gassman, Isabella Ferrari, Silvio Orlando, Hippolyte Girardot, Kasia Smutniak, Charles Berling, Roman Polański, Laura Paolucci, Francesco Piccolo, Blu Yoshimi
MuzykaPaolo Buonvino
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiWielka Brytania, Włochy
Czas trwania105 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Śmierć jak palindromy
[Antonio Luigi Grimaldi „Cichy chaos” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie każdy człowiek odczuwa emocje tak samo, a mimo to społeczeństwo wywiera nacisk, by w szablonowy, zwyczajowy, po cichu zaaprobowany sposób kochać, pojmować świat, cierpieć. W filmie „Cichy chaos” Antonio Luigi Grimaldi wraz ze znanym włoskim aktorem, scenarzystą i reżyserem, Nannim Morettim, pochyla się nad problemem emocjonalnego konformizmu, snując opowieść równie spokojną i przejmującą jak cierpienie głównego bohatera.

Ewa Drab

Śmierć jak palindromy
[Antonio Luigi Grimaldi „Cichy chaos” - recenzja]

Nie każdy człowiek odczuwa emocje tak samo, a mimo to społeczeństwo wywiera nacisk, by w szablonowy, zwyczajowy, po cichu zaaprobowany sposób kochać, pojmować świat, cierpieć. W filmie „Cichy chaos” Antonio Luigi Grimaldi wraz ze znanym włoskim aktorem, scenarzystą i reżyserem, Nannim Morettim, pochyla się nad problemem emocjonalnego konformizmu, snując opowieść równie spokojną i przejmującą jak cierpienie głównego bohatera.

Antonio Luigi Grimaldi
‹Cichy chaos›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCichy chaos
Tytuł oryginalnyCaos calmo
Dystrybutor Vivarto
Data premiery24 lipca 2009
ReżyseriaAntonio Luigi Grimaldi
ZdjęciaAlessandro Pesci
Scenariusz
ObsadaNanni Moretti, Valeria Golino, Alessandro Gassman, Isabella Ferrari, Silvio Orlando, Hippolyte Girardot, Kasia Smutniak, Charles Berling, Roman Polański, Laura Paolucci, Francesco Piccolo, Blu Yoshimi
MuzykaPaolo Buonvino
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiWielka Brytania, Włochy
Czas trwania105 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pietro nie płacze. Nagle, bez żadnych symptomów nadchodzącej tragedii, zmarła jego żona, a on nie płacze, nie lamentuje, nie prosi nikogo o wsparcie, nie szuka pocieszenia. Jedyne, co zmienia się w jego codziennym życiu, to fakt, że zamiast iść do pracy, Pietro przesiaduje na ławce przed szkołą swojej córki, czekając cierpliwie na koniec zajęć. Szwagierka zarzuca mu, że może nigdy nie kochał swojej żony, skoro podchodzi do jej śmierci z obojętnością i przerażającym spokojem. Otoczenie zaczyna postrzegać go jako dziwaka, ale nie jako wrażliwego wdowca, który cierpi po stracie ukochanej osoby. Bo Pietro stanowi zaprzeczenie wszystkiego tego, co tworzy współczesną kulturę społeczną. Świat żywi się głośnym szlochem, wyrzucaniem z siebie bólu i manifestowaniem swych uczuć, choćby nawet nie były do końca prawdziwe, a tymczasem jednostki takie jak główny bohater „Cichego chaosu” są skazane na odrzucenie i przezwyciężanie cierpienia w zamkniętym pomieszczeniu własnego jestestwa: po cichu i bez zrozumienia.
Grimaldi podejmuje niewesoły temat – samotności w cierpieniu i radzenia sobie z pustką po stracie – ale nie chce przygnębiać. Zamiast zaproponować przytłaczający dramat, reżyser decyduje się na ciepły, rozrysowany w jasnych barwach film obyczajowy, w którym dominuje pogoda ducha, a tylko raz na jakiś czas, spod nietypowo poprowadzonej narracji, wyziera autentyczny smutek. Konstrukcja filmu współgra ze stanem bohatera – pozornie pogodny, tak naprawdę ciągle mocuje się z poczuciem winy, świadomością nieodwracalności rzeczy, żalem i nieprzystosowaniem do nowej, z jego perspektywy bezbarwnej rzeczywistości. Pietro nie jest typowym bohaterem filmowym, który spektakularnie cierpi, a co najważniejsze, zdaje sobie sprawę z własnych emocji. Raczej nie potrafi odczytać własnego stanu ducha, nie wie, czy ganić się za obojętność, która okazuje się być obezwładniającą niemocą, czy też próbować zrozumieć swoje skomplikowane odczucia. Oczywiście bohater nie miałby podobnych wątpliwości, gdyby nie społeczeństwo, próbujące wszystkich przypasować do obowiązującego wzorca. Skoro większość zachowuje się w danych okolicznościach w określony sposób, to czy oznacza, że jednostki niestandardowe są gorsze, nierozumne, godne potępienia? Wiadomo, że nie, ale silna presja otoczenia potrafi zmienić sposób myślenia.
Mimo sennej, wyciszonej atmosfery filmu, wokół Pietro cały czas coś się dzieje. Reżyser i scenarzyści starają się zainscenizować życiową codzienność, która nieustępliwie upomina się o bohatera, choć dla niego świat zmienił się nieodwracalnie i znalezienie na nim nowego miejsca wydaje się misją niewykonalną. Bohater szamocze się ze swoimi dobrymi i złymi wspomnieniami, pozwala sobie na słabość, szorstkość lub cynizm, a w tym czasie inni ludzie żądają jego uwagi. Jednak nie wszystkie wątki udało się Grimaldiemu zręcznie rozegrać. Najciekawsze – córki, Claudii i brata, Carla – sąsiadują z nieco mniej trafionymi, a dotyczącymi życia zawodowego Pietra i słabo uzasadnionego, wyrachowanego romansu na jedną noc, który tak naprawdę nie wnosi wiele nowego do fabuły. Świetnie zrealizowano za to epizody: dziewczyna wyprowadzająca psa na placyk przed szkołą, autystyczny chłopiec, właściciel przyszkolnej kawiarni. Nierówności narracyjne rekompensuje jedynie subtelnie potraktowany temat oraz aktorstwo – „Cichy chaos” w stu procentach należy do Nanniego Morettiego. Jego zwyczajny, ludzki, zmizerowany, zamknięty w sobie Pietro budzi sympatię i zrozumienie, a przedstawiony dramat zyskuje na wiarygodności.
W jednej ze scen, córka bohatera uczy się w szkole o palindromach, przyrównując je do odwracalności rzeczy. Od razu pojawia się skojarzenie z tym, co okazuje się prawdziwym tematem „Cichego chaosu” – ze śmiercią. Śmierci nie da się cofnąć, ale czy odczytywać ją w normalnym porządku czy wspak nigdy nie zmieni swojego kształtu i zawsze uderzy tak samo, niezależnie od tego jak cierpimy, jak czujemy, jak kochamy. I niezależnie od tego, co narzuca nam ogół. Jak cały film Grimaldiego, słodko-gorzka to refleksja, która jednak trafnie podsumowuje przeżycia bohatera i podkreśla przekaz tej prostej, choć niejednoznacznej historii.
koniec
13 sierpnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.