Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Karyn Kusama
‹Zabójcze ciało›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZabójcze ciało
Tytuł oryginalnyJennifer’s Body
Dystrybutor CinePix
Data premiery30 października 2009
ReżyseriaKaryn Kusama
ZdjęciaM. David Mullen
Scenariusz
ObsadaMegan Fox, Amanda Seyfried, Johnny Simmons, Adam Brody, J.K. Simmons, Amy Sedaris, Chris Pratt, Juno Ruddell, Kyle Gallner, Genevieve Buechner
MuzykaTheodore Shapiro, Stephen Barton
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania102 min
Gatunekgroza / horror, komedia, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Na śmierć prowincjonalnego demona
[Karyn Kusama „Zabójcze ciało” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Przyznać trzeba: „Zabójcze ciało” to niezły film. Oglądanie teen slashera, w którym występuje takie stężenie autoironii, może sprawić całkiem sporo przyjemności. Megan Fox znakomicie sprawdza się w roli prowincjonalnej, niezbyt rozgarniętej cheerleaderki. Demony piekieł zaś otrzymały ostrzeżenie: następnym razem proszę nie wcielać się w byle kogo!

Tomasz Rachwald

Na śmierć prowincjonalnego demona
[Karyn Kusama „Zabójcze ciało” - recenzja]

Przyznać trzeba: „Zabójcze ciało” to niezły film. Oglądanie teen slashera, w którym występuje takie stężenie autoironii, może sprawić całkiem sporo przyjemności. Megan Fox znakomicie sprawdza się w roli prowincjonalnej, niezbyt rozgarniętej cheerleaderki. Demony piekieł zaś otrzymały ostrzeżenie: następnym razem proszę nie wcielać się w byle kogo!

Karyn Kusama
‹Zabójcze ciało›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZabójcze ciało
Tytuł oryginalnyJennifer’s Body
Dystrybutor CinePix
Data premiery30 października 2009
ReżyseriaKaryn Kusama
ZdjęciaM. David Mullen
Scenariusz
ObsadaMegan Fox, Amanda Seyfried, Johnny Simmons, Adam Brody, J.K. Simmons, Amy Sedaris, Chris Pratt, Juno Ruddell, Kyle Gallner, Genevieve Buechner
MuzykaTheodore Shapiro, Stephen Barton
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania102 min
Gatunekgroza / horror, komedia, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Scenarzystka Diablo Cody osiągnęła ostatnio w Hollywood status dla przedstawicieli jej fachu niemal niedostępny. Jej nazwisko jest wykorzystywane przez producentów filmu jako wabik na widzów. Ostatnio jedynym scenarzystą, który mógł się pochwalić taką estymą, był Charlie Kaufman, autor „Być jak John Malkovich” i „Adaptacji”. Diablo Cody, była striptizerka, wypłynęła niespodziewanie dwa lata temu, jako autorka tekstu do filmu „Juno”. Historia inteligentnej ponad swój wiek szesnastolatki, która po nocy spędzonej z kolegą z klasy zachodzi w ciążę, wzbudziła duże zainteresowanie dzięki ciętym dialogom i niekonwencjonalnym rozwiązaniom fabularnym, Cody zaś zapewniła Oscara. Powstały wkrótce po tym serial „United States of Tara” podtrzymał jej wyjątkową pozycję: mimo iż formalnie jej głównym zajęciem pozostaje pisanie scenariuszy, ma coraz większy wpływ na formę projektów, w których uczestniczy. W przypadku „Zabójczego ciała” była więc nie tylko autorką skryptu, ale tez producentem wykonawczym.
Punktem wyjścia dla tego filmu jest dosyć ograny schemat: prowincjonalne miasteczko, szkoła średnia, bal maturalny, niewyjaśnione, brutalne morderstwa. Takich obrazów powstaje wiele, bo na horrory popyt jest zawsze, a i nastolatki już od dawna stanowią większość widzów kinowych. Twórczynie „Zabójczego ciała”: Diablo Cody i reżyserka Karyn Kusama (to już drugi opisywany przeze mnie w „Esensji” duet kobiecy!), najwidoczniej świadome, że powtarzany schemat zmienia się w parodię, wciągnęły fabułę w nawias jeszcze większy, niż było to u Wesa Cravena w przypadku „Krzyku”. W efekcie nie jest ważne, ile osób zabije demoniczna Megan Fox, a najważniejsze jest, jakie to będzie mało konsekwencje dla pewnej „przyjaźni od piaskownicy”.
Całą konwencję filmu grozy dla nastolatków rozsadza ironia. Rytuał złożenia dziewicy w ofierze Szatanowi ma zaskakujące konsekwencje, bo domniemana dziewica puszcza się od 14 roku życia. Wyznawcami Szatana okazują się być członkowie zespołu indie rockowego, nie mogący się przebić na rynku przesyconym takimi samymi boysbandami. Poza tym cała historia opowiedziana jest z perspektywy bohaterki zamkniętej w szpitalu psychiatrycznym. Znany schemat zostaje przewrócony do góry nogami również poprzez to, że przyjmuje właśnie perspektywę dziewczęcą. Seryjnym mordercą jest wszak nastolatka, cheerleaderka, jej ofiarami zaś niewinni, ładni chłopcy. Przeciwstawiona jej zostaje młoda intelektualistka w okularach, dla której zabicie demona wcielonego jest szansą na wyzwolenie się spod wpływu dominującej przyjaciółki. Ma na to szansę, gdyż jest nie tylko inteligentniejsza od cheerleaderki, ale i w subtelny sposób bardziej od niej seksowna. Trudno o bardziej podnoszące na duchu przesłanie. Przy tak wyraziście przedstawionych postaciach nastolatek ich chłopięcy partnerzy zanikają. Ich rola ogranicza się do bycia kolejnymi ofiarami wiecznie głodnego demona, ewentualnie potulnego czekania na ratunek.
Przy okazji jak na dłoni widać, że bossowie wytwórni nie mieli pojęcia, co zrobić z takim materiałem. Wszak marzył im się fajny film z masą krwi i opaloną Megan Fox. I to wszystko jest, ale…niesztampowy naddatek groził niepowodzeniem finansowym. W filmie ewidentnie trzeba było pójść na kilka kompromisów. Bohaterowie dużo mówią o seksie, ba, wokół niego na dobrą sprawę cała fabuła się kręci. Jeśli jednak już ktoś coś robi, montażysta wychodzi z siebie, żeby tylko niczego nie pokazać. W tym małym prowincjonalnym miasteczku seks najwidoczniej uprawia się pod kołdrą. Za to krew się leje strumieniami, a flaki takoż mienią się w słońcu. To jest paradoks, z którym amerykański system autocenzury wciąż nie potrafi sobie poradzić. Można pokazać przegryzanie tętnicy, natomiast gołe piersi oznaczają automatyczne podwyższenie kategorii wiekowej.
Ostatecznie „Zabójcze ciało” przynosi widzowi sporo radości. Jest to przyzwoity slasher, choć nie do końca mieszczący się w tej kategorii. Strachu w nim zresztą mniej niż mało. To, co wyróżnia go spośród innych produkcji, to bystrość obserwacji i współczująca, choć niewyzbyta złośliwości relacja o trudnym życiu nastolatków, w których buzują hormony. O tyle filmowi jest zaskakująco blisko do klasycznej juz „Carrie” Briana de Palmy. W tym zestawie ironia dialogów Diablo Cody staje się prawdziwie zabójcza. Dla Szatana zaś morał z tej opowiastki mógłby być taki: jak następnym razem będziesz chciał mordować na prowincji, lepiej wciel się w okularnicę.
koniec
18 listopada 2009

Komentarze

21 XI 2009   13:22:53

I właśnie nie wiem, czy mam obejrzeć ten film, czy nie. Jednak chyba się zdecyduję, bo w sumie nie ma już dobrych komedi. A jak są, to zdarzają się nieczęsto. Najwyzej będzie mi szkoda kilku złotych wydanych na bilet.

30 XI 2009   02:15:13

Rozumiem, że różnie można podchodzić do slasherów - zazwyczaj mając je za dno jeszcze przed seansem - ale prosiłbym autora "recenzji", żeby następnym razem pomyślał, zanim umieści w tekście tak ordynarny spojler.
Nie po to przecież autorzy trzymają przez ponad pół filmu jeden wątek niedopowiedziany, żeby sobie ktoś na Esensji przed seansem wszystko wyczytał.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.