Kadr, który…: Pierogi ratujące życieBohaterowie opowieści z gatunku steampunk używają przeróżnych środków, by ratować swych przyjaciół w potrzebie. Ale żeby od razu – pierogów…?
Wojciech GołąbowskiKadr, który…: Pierogi ratujące życieBohaterowie opowieści z gatunku steampunk używają przeróżnych środków, by ratować swych przyjaciół w potrzebie. Ale żeby od razu – pierogów…? O internetowym komiksie „Girl Genius” już w Esensji pisaliśmy. Trzeba jednak wiedzieć, że jego główna akcja przeplatana jest czasem (dla złapania oddechu) stosunkowo krótkimi wstawkami rodem z wodewilu. W jednej z takich wstawek, noszącej tytuł „Revenge of the Weasel Queen (part 3)”, nasi bohaterowie ruszają na ratunek swemu znajomemu, „dżentelmeńskiemu zawadiace”, Otharowi Tryggvassenowi, więźniowi okrutnej Królowej Łasic. Królowa Ferretina już, już go prawie zgładziła (przywiązała do beczki materiałów wybuchowych i wrzuciła do kadzi kwasu, w której pływały zmutowane piranie wyposażone w miotacze płomieni i topory bojowe, podczas gdy nad głową fruwały gigantyczne zabójcze pszczoły z przymocowanymi promieniami śmierci, na których siedzieli mechaniczni tancerze wyposażeni w wyrzutnie rakiet)… I pewnie włączyłaby także generator błyskawic, gdyby nie prezent, jaki otrzymała rzekomo od Othara… Przepyszne pierogi. Pierogi (z nieco przesadzoną ilością czosnku) były oczywiście częścią planu ratowania Othara – swoistą bronią biochemiczną. Ale nie wnikajmy w szczegóły – widok jadącego przez miasteczko steampunkowego trójkołowca (typu „budka z lodami”) z wielkim napisem „Hey, kids! It’s Uncle Yasik’s PIEROGI!” jest wart dostrzeżenia nawet gdyby resztę tego amerykańskiego komiksu należałoby omijać szerokim łukiem. A w żadnym przypadku nie należy. Tym bardziej, że choć jest możliwość kupienia kolejnych drukowanych zeszytów „Girl Genius”, świeże plansze otrzymujemy za darmo, trzy razy w tygodniu. 30 czerwca 2009 |
Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski
W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Czym by tu zapełnić spiżarnię?
— Wojciech Gołąbowski
Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Nadmorskie zagadki sprzed pół wieku
— Wojciech Gołąbowski
Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski
Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski
O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: NieZjawiskowy spadek formy
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Kiedy para - buch!
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Ochorowiczówka ma młodsze rodzeństwo!
— Wojciech Gołąbowski
Ten okrutny XX wiek: Jak Stany Zjednoczone usiłowały zachować neutralność
— Wojciech Gołąbowski