Weekendowa Bezsensja: The Best of Hegemon„Hegemon”, według Słownika Wyrazów Obcych to przewodnik, przywódca. Ale mniejsza z definicją, bo i tak znakomitej większości naszych czytelników słowo to kojarzy się jednoznacznie z „Krwawym Hegemonem”, przywódcą Zbójcerzy, nieprzejednanym wrogiem Mirmiła i jego wojów, Kajka i Kokosza.
Marcin OsuchWeekendowa Bezsensja: The Best of Hegemon„Hegemon”, według Słownika Wyrazów Obcych to przewodnik, przywódca. Ale mniejsza z definicją, bo i tak znakomitej większości naszych czytelników słowo to kojarzy się jednoznacznie z „Krwawym Hegemonem”, przywódcą Zbójcerzy, nieprzejednanym wrogiem Mirmiła i jego wojów, Kajka i Kokosza. Prawdę powiedziawszy, do kolejnego odcinka komiksowego „The best of” planowałem wziąć na warsztat jedną z pozytywnych postaci stworzonych przez Janusza Christę. Jednak pracując przy „The Best of Kapral”, siłą rzeczy natknąłem się na Hegemona i uznałem, że następny musi być właśnie on. Mam nadzieję, że tych kilka kadrów będzie dobrym pretekstem do przypomnienia sobie niezwykłych historii, w których wódz Zbójcerzy odgrywał niepoślednią rolę. Powiadają, że miecz to dusza samuraja. Hegemon poszedł dalej. Prawdziwy wódz, nawet w sytuacji trudnej, wręcz kryzysowej nie wpada w panikę i jest w stanie podjąć rzeczową, zdroworozsądkową decyzję. Nie ukrywam, że w tym wypadku najbardziej podoba mi się początek. Takie typowe, żołnierskie „Baczność!”. Pomijam tutaj kwestię talentów strategiczno-taktycznych Hegemona, te nigdy nie budziły wątpliwości. Sugeruję zwrócić uwagę na niezwykle rzadkie wśród postaci tego formatu poczucie skromności. Komiks, wiadomo, rysunkiem stoi, a Hegemon tym cytatem pięknie się do konwencji dostosował. Swoją drogą, czytając jako dzieciak podobne dymki, zawsze się zastanawiałem, co oznaczają poszczególne znaczki. Ktoś ma jakąś propozycję tłumaczenia? Hegemon jest człowiekiem z zasadami, prawym i uczciwym, zawsze trzymającym się reguł. Zna również nowoczesne techniki relaksacyjne i doskonale radzi sobie ze stresem właściwym dla kierowniczego stanowiska. Po chwili zastanowienia można by ten kadr spokojnie przypisać Kapralowi. Ale na to już za późno, więc chylimy czoła przed umiejętnością gradacji kar w wykonaniu Hegemona. W jakże naturalny sposób przychodzi Hegemonowi połączenie tak odległych słów, jak „sprawiedliwy” i „knowanie”. I na koniec absolutny standard Hegemona. Nic dodać, nic ująć. Pozostając w klimatach ostatnich dwóch slajdów (knowania i dobieranie się do skóry), przyszło mi do głowy pytanie konkursowe. Czy ktoś pamięta, ile razy udało się Hegemonowi lub jego sojusznikom wedrzeć do Mirmiłowa? 24 kwietnia 2010 |
i koniecznie
"Hegemonie, przyniosłem wodę"
"Eee, wykąpię się na święto Kupały"
Jasne że Hegemon pod względem wypowiedzi jest >debest< ale chciałbym Wam przypomnieć: "bierz ich Bestio,są twoi-szarp,rwij-pozwalam ci dziś poszaleć" pamiętacie? nieźle się uhahałem gdy czytałem to pierwszy raz!
raz im się udało... to na pewno, tylko jakieś cuda się działy z długością trapu w maszynie oblężniczej, chyba "dzień śmiechały" :)
Do Mirmiłowa wadarli się na pewno w Na wczasach,Krainie borostworów,szkole latania(choć tu niejako undercover) w dniu śmiechały chyba jednak nie bo trap był za krótki i wpadali do fosy,
Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
10 naj… : 10 roztańczonych kadrów
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kadr, który…: Ciężka dola pantoflarza
— Marcin Mroziuk
Po komiks marsz: Styczeń 2021
— Esensja Komiks
Kadr, który…: W krainie latających siekier…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kadr, który…: Gdzie Cię boli?
— Wojciech Gołąbowski
Kadr, który…: Niezła babeczka z tej Jagi!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Kadr, który…: Wyrwać chwasta
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
10 komiksowych zaraz, wirusów i pandemii
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kadr, który…: Podwójny atak
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Weekendowa Bezsensja: The Best of Oferma
— Konrad Wągrowski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2021 roku… i bonus z pupą
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Muzyka 18+, czyli muzyka a branża porno (reaktywacja)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (29)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2020 roku i bonus
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (28)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (27)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak poradzić sobie z brakiem dostępu do fryzjera, czyli 10 filmów z niesfornymi włosami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jeszcze więcej filmowych wirusów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe pożegnanie
— Marcin Osuch
Kajko i Kokosz dla zaawansowanych i nie tylko
— Marcin Osuch
Jak to z tym Relaxem było
— Marcin Osuch
Finał najdłuższej przygody w historii polskiego komiksu
— Maciej Jasiński
Materiał na film
— Marcin Osuch
Czysta przyjemność
— Marcin Osuch
Znacie? Tak się Wam tylko wydaje
— Marcin Osuch
Prawie jak w Mirmiłowie
— Maciej Jasiński
Czas wrócić do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Baśń dla dużych i małych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch
Uczmy się języków!
— Marcin Osuch
Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch
Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch
Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch
Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch
Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch
Hmmm....
"Podajcie mi słownik brzydkich wyrazów..." - niesłusznie pominięty klasyk :)