Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Youri Jigounov, Yves Sente
‹XIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułXIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a
Scenariusz
Data wydanialuty 2017
RysunkiYouri Jigounov
Wydawca Taurus Media
CyklXIII
Cena39,00
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Trzynastka potomkiem faraonów?
[Youri Jigounov, Yves Sente „XIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dwudziesty czwarty tom „XIII” jest kontynuacją nie tylko formalną tomu, jak łatwo się domyśleć dwudziestego trzeciego. Naśladuje on także sposób prowadzenia narracji oraz podział na poszczególne wątki. Ze wszystkim tego plusami i minusami.

Marcin Osuch

Trzynastka potomkiem faraonów?
[Youri Jigounov, Yves Sente „XIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a” - recenzja]

Dwudziesty czwarty tom „XIII” jest kontynuacją nie tylko formalną tomu, jak łatwo się domyśleć dwudziestego trzeciego. Naśladuje on także sposób prowadzenia narracji oraz podział na poszczególne wątki. Ze wszystkim tego plusami i minusami.

Youri Jigounov, Yves Sente
‹XIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułXIII #24: Dziedzictwo Jasona Mac Lane'a
Scenariusz
Data wydanialuty 2017
RysunkiYouri Jigounov
Wydawca Taurus Media
CyklXIII
Cena39,00
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Pytanie w tytule jest oczywiście prowokacyjne i nie sygnalizuje w żadnym wypadku, że Jason Mac Lane’a wśród przodków miał władców starożytnego Egiptu. Daję w ten sposób upust mojej frustracji, że Yves Sente zamiast robić to co mu całkiem dobrze wychodzi, czyli historię sensacyjną, buduje niewiarygodną genealogię głównego bohatera. Diabli, chciałoby się powiedzieć, wiedzą po co. Aby podnieść atrakcyjność całej historii? Po co? Tej serii najlepiej robią dynamiczna akcja i sprawnie prowadzone wątki równoległe. Sente bardzo dobrze daje sobie z tym radę. Widać to już na samym początku tego albumu. Na pierwszej stronie mamy nerwowe spotkanie zarządu fundacji „purytanów z Mayflower”, na drugiej pogoń za Trzynastką w Amsterdamie i zaraz przeskakujemy do Pakistanu aby zobaczyć co się dzieje z pułkownik Jones. Przeskoki są prowadzone bardzo sprawnie a wątki pozostawione zostają w momentach kulminacyjnych. Z Pakistanu wracamy do Holandii i dostajemy dawkę wspomnianych dłużyzn sięgających czasów sprzed kolonizacji Ameryki. Na szczęście ten fragment zostaje dynamicznie zastąpiony akcją wyjętą żywcem z filmów o Jasonie Bournie. Tym bardziej, że podobnie jak „Bourne” rzecz rozgrywa się w Europie. Mac Lane i jego przypadkowa, acz jak zwykle atrakcyjna towarzyszka uciekają pogoni. Raz dzięki pomysłowości uciekinierów, raz dzięki dosyć naciąganym przypadkom. Cele ma dwa. Po pierwsze uratować Little Jones, po drugie wyjaśnić dlaczego tzw. „purytanie z Mayflower” cały czas depczą mu po piętach. Obydwa wątki prowadzą go do ojczyzny. Wyrwanie pułkownik Jones z talibańskiej niewoli w Pakistanie okazuje się łatwiejszym z tych dwóch zadań. Trochę szkoda bo akcje sił specjalnych zawsze były mocną stroną całego cyklu. Ewentualne perturbacje tylko podniosłyby atrakcyjność albumu. Z drugiej strony komiks ma swoją objętość i widocznie scenarzysta uznał, że wątek z porwaniem już spełnił swoje zadania i czas go zakończyć. Teraz pora na to aby Jason wkroczył pomiędzy wilki i poukładał puzzle z tego co utracił w wyniku amnezji oraz supertajnych dokumentów opisujących dzieje jego przodków. Cóż, patrząc na końcówkę „Dziedzictwa…” wygląda na to, że kolejny album powinien być ostatnim. I stałoby się to bez krzywdy dla całej historii. Oczywiście nie zdziwię się w ogóle jeśli pojawią się kolejne wątki wydłużające serię. Rynek ma swoje prawa.
Tyle o intrydze. Od strony rysunku ten album jest kolejnym, który potwierdza, że uczeń przerósł mistrza. Jigounov, tło i wszelkie technikalia (samochody, sprzęt wojskowy) oddaje nie gorzej od Vance’a. Przebija natomiast tego ostatniego w kwestii rysowania ludzi. Jego postaci są dynamiczne, pełne ruchu, jakby przeniesione ze zdjęć. Kreska Jigounova idealnie wpasowuje się w charakter opowieści o Trzynastce, nic dodać, nic ująć.
koniec
27 marca 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Święty Sebastian – patron agentów w potrzebie
— Sebastian Chosiński

Kłopoty to jego specjalność
— Sebastian Chosiński

Myszka w norce i poza nią
— Sebastian Chosiński

Końca nie widać… ale to dobrze
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.