Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Marek Szyszko, Stefan Weinfeld
‹Polscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPolscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim
Scenariusz
Data wydania19 kwietnia 1987
RysunkiMarek Szyszko
Wydawca Sport i Turystyka
CyklPolscy podróżnicy
Cena120,00
Gatunekbiograficzny, popularnonaukowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Polscy podróżnicy: Wspomnienia jak żyła złota
[Marek Szyszko, Stefan Weinfeld „Polscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydawać by się mogło, że w przypadku drugiego zeszytu cyklu „Polskich podróżników” – poświęconego Australii – najbardziej oczywistym bohaterem będzie Paweł Edmund Strzelecki. Scenarzysta, Stefan Weinfeld postanowił jednak inaczej.

Marcin Osuch

Polscy podróżnicy: Wspomnienia jak żyła złota
[Marek Szyszko, Stefan Weinfeld „Polscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim” - recenzja]

Wydawać by się mogło, że w przypadku drugiego zeszytu cyklu „Polskich podróżników” – poświęconego Australii – najbardziej oczywistym bohaterem będzie Paweł Edmund Strzelecki. Scenarzysta, Stefan Weinfeld postanowił jednak inaczej.

Marek Szyszko, Stefan Weinfeld
‹Polscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPolscy podróżnicy #2: Po australijskie złoto. O Sygurdzie Wiśniowskim
Scenariusz
Data wydania19 kwietnia 1987
RysunkiMarek Szyszko
Wydawca Sport i Turystyka
CyklPolscy podróżnicy
Cena120,00
Gatunekbiograficzny, popularnonaukowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Główną postacią komiksu uczynił on niejakiego Sygurda Wiśniowskiego, do którego bardziej pasuje określenie „poszukiwacz przygód” niż „podróżnik”. W przeciwieństwie do bohaterów wszystkich pozostałych zeszytów, jego głównym celem było wzbogacenie się. Głównym sposobem miało być poszukiwanie złota w Australii, ale Wiśniowski był też na otwarty na inne sposoby. Niestety, jego perypetie na antypodach potwierdziły starą prawdę, że przy poszukiwaniu złota naprawdę dorabiają się nie ci, którzy kopią, ale ci, którzy kopiącym sprzedają łopaty. Na szczęście Wiśniowski nie był prymitywnym dorobkiewiczem ogarniętym gorączką złota. Ciekawy otaczającego go świata korzystał z każdej okazji, aby dowiedzieć się jak najwięcej, czego najlepszym przykładem było jego spotkanie z Aborygenami. A najlepszym podsumowaniem jego poszukiwań było to, co usłyszał już po przybyciu do kraju – że prawdziwą żyłą złota są jego wspomnienia.
Poznanie przygód Wiśniowskiego szerszemu gronu umożliwił fakt, że podróżnik spisał je w książce „10 lat w Australii”. Weinfeld pracując nad scenariuszem, najprawdopodobniej korzystał z opracowanych przez Tuwima „Pism wybranych” Wiśniowskiego wydanych w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Nieco paradoksalnie, chociaż nie mamy do czynienia z rasowym podróżnikiem-badaczem, to zeszyt zatytułowany „Po australijskie złoto” jest jednym z najciekawszych z całej serii, a to za sprawą nieco odmiennej formuły nadanej przez Weinfelda. O ile w przypadku pozostałych postaci scenarzysta był zmuszony wtłoczyć historie mocno rozciągnięte w czasie i składające się z wielu wątków, to w przypadku Wiśniowskiego jest to właściwie jedna zwarta opowieść. I nie ma co ukrywać, że jej główny wątek, poszukiwanie złota, jest bardzo atrakcyjny.
Kilka słów o formie graficznej cyklu. Teoretycznie okładki całej serii mają tę samą szatę graficzną, ale trzeba przyznać, że w porównaniu z innymi cyklami Sportu i Turystyki („Kapitan Żbik”, „Pilot śmigłowca”, „Legendarna historia Polski” itd.) jest ona więcej niż skromna. Sprowadza się do prostej obramówki oraz słabo rzucającego się w oczy tytułu serii, umieszczonego na stylizowanej wstędze. Żadnego logo cyklu wzorem wspomnianych wcześniej serii. Skromnie wygląda także ostatnia strona okładki. Są co prawda zapowiedzi kolejnych zeszytów, ale bez miniaturek okładek i żadnych informacji dodatkowych.
Za rysunek odpowiadał, podobnie jak w pierwszym zeszycie serii, Marek Szyszko. Artysta nie wprowadził tutaj żadnej zmiany. Kreska jest troszkę niewyraźna, co najprawdopodobniej jest winą ówczesnej poligrafii. Podobnie jak wyblakłe nieco kolory.
Pozostałe teksty z tego cyklu:
koniec
5 września 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Łatwe trudnego początki
— Marcin Osuch

Kumpel Mickiewicza
— Marcin Osuch

Prototyp Zagłoby
— Marcin Osuch

Być jak Kmicic
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.