Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Joshua Cassara, Donny Cates, Iban Coello, Ryan Stegman
‹Venom #1›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułVenom #1
Scenariusz
Data wydania16 czerwca 2021
RysunkiIban Coello, Ryan Stegman, Joshua Cassara
PrzekładZofia Sawicka
Wydawca Egmont
CyklVenom
ISBN9788328160477
Format280s. 167x255mm
Cena69,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Prawdziwy Venom, to ten z Eddiem Brockiem!
[Joshua Cassara, Donny Cates, Iban Coello, Ryan Stegman „Venom #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po latach zawirowań, symbiont z kosmosu i Eddie Brock znów połączyli się w Venoma. I wszystko jest po staremu. No, prawie… o tym opowiada pierwszy tom serii „Venom”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawdziwy Venom, to ten z Eddiem Brockiem!
[Joshua Cassara, Donny Cates, Iban Coello, Ryan Stegman „Venom #1” - recenzja]

Po latach zawirowań, symbiont z kosmosu i Eddie Brock znów połączyli się w Venoma. I wszystko jest po staremu. No, prawie… o tym opowiada pierwszy tom serii „Venom”.

Joshua Cassara, Donny Cates, Iban Coello, Ryan Stegman
‹Venom #1›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułVenom #1
Scenariusz
Data wydania16 czerwca 2021
RysunkiIban Coello, Ryan Stegman, Joshua Cassara
PrzekładZofia Sawicka
Wydawca Egmont
CyklVenom
ISBN9788328160477
Format280s. 167x255mm
Cena69,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Venom jest moim (i mam wrażenie, że nie tylko moim) ulubionym przeciwnikiem Spider-Mana. Jest potężny, przerażający, a do tego stanowi nieoczywistą osobowość. Z jednej strony bowiem chce chronić niewinnych, a z drugiej ma zamiar obedrzeć Petera Parkera ze skóry i biada temu, kto stanie mu na drodze. Niestety z czasem potencjał tej postaci został roztrwoniony. Nie tylko pojawiły się jego liczne alternatywne wcielenia, ze szczególnym wskazaniem na Carnage′a i Antivenoma, ale symbiont zaczął krążyć między różnymi postaciami, a nawet dzielić na kilka podobnych. Wszystko to sprawiło, że trauma Spider-Mana spowodowana tym, że był nosicielem czarnego kostiumu, powinna być powszechnym zjawiskiem.
Po evencie „Venom Inc.” wszystko miało powrócić do normy. Brock i symbiont znów stali się jednością, po czym postanowili kontynuować swoją nieoczywistą rolę superbohatera. W tym właśnie momencie rozpoczyna się omawiany album, zawierający 12 pierwszych zeszytów nowej serii „Venom”, która ukazała się w ramach Marvel Fresh.
Jej scenarzystą został Donny Cates znany z niekonwencjonalnych pomysłów i kreowania specyficznej, niepokojącej atmosfery. Okazało się, że jest to właściwy człowiek na właściwym stanowisku. Dawno bowiem nie widziałem Venoma w tak mrocznych klimatach. Do tego ponownie możemy doświadczyć jego schizofrenicznej osobowości. Istoty, która zdecydowanie ma problem z pojmowaniem pojęć dobra i zła. W związku z tym przez pierwsze kilka stron można było sądzić, że mamy udany powrót do przeszłości. Nic z tych rzeczy, Cates postanowił rozwinąć mitologię symbionta i wprowadzić kilka kontrowersyjnych elementów do jego historii, modyfikując na przykład jego pochodzenie.
Choć tego typu zagrania serwowane po prawie czterdziestu latach od debiutu postaci, powodują u wiernych fanów nerwową wysypkę, to jednak nie da się ukryć, że przy odrobinie dobrej woli nowa koncepcja Catesa wygląda całkiem intrygująco. Mamy bowiem istotę, która sama siebie nazywa bogiem symbiontów, a której ulubionym zajęciem jest pochłanianie kolejnych światów. Ponadto nie istnieje coś takiego, jak ojczysta planeta obcych kostiumów, a jedynie strefa, w której są oni uwięzieni. Teoretycznie jest to niewielka zmiana, ale w efekcie niesie ze sobą dotkliwe konsekwencje.
Jednak nie tylko scenarzysta sprawia, że ta pozycja zbliża się do mrocznego horroru. Rysownicy w tej materii również pokazali klasę. Jest ich trójka – Ryan Stegman, Iban Coello oraz Joshua Cassada – i każdy z nich stara się, by opowieść bliska była temu, co niegdyś zaproponował Todd McFarlane. Przy tym nie chodzi o kopiowanie jego stylu, a bezkompromisowość i przedstawienie Venoma w iście przerażający sposób.
Tom pierwszy „Venoma” proponuje więc małe zmiany u naszego antybohatera, ale jednocześnie przywołuje dawny klimat tej postaci. Osobiście jestem bardzo za, ponieważ uważam, że prawdziwy Venom to ten z Eddiem Brockiem. Na razie jest to jeszcze rozgrzewka przed przyszłymi wydarzeniami, ale całkiem udana. Czekamy na więcej.
koniec
14 października 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Umazani w czarnej, żyjącej mazi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Absolutnie maksymalna rzeź
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Carnage idzie po ciebie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Venom, ty świnio
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Ostatnie łowy doktora Octopusa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.