Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVII

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Stéphane Créty, Nicolas Jarry
‹Świat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im
Scenariusz
Data wydania20 marca 2024
RysunkiStéphane Créty
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklŚwiat Akwilonu, Świat Akwilonu: Orki i gobliny
ISBN9788328170353
Format64s. 215 x 290 mm
Cena34,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Stary ork i może
[Stéphane Créty, Nicolas Jarry „Świat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Seria „Orki i gobliny” rozgrywająca się w Świecie Akwilonu miała mocne wejście. W trzeci tomie „Gri′im” już tak dobrze nie jest, ale też nie ma co na niego zanadto narzekać.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Stary ork i może
[Stéphane Créty, Nicolas Jarry „Świat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im” - recenzja]

Seria „Orki i gobliny” rozgrywająca się w Świecie Akwilonu miała mocne wejście. W trzeci tomie „Gri′im” już tak dobrze nie jest, ale też nie ma co na niego zanadto narzekać.

Stéphane Créty, Nicolas Jarry
‹Świat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Akwilonu. Orki i gobliny #3: Gri’im
Scenariusz
Data wydania20 marca 2024
RysunkiStéphane Créty
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklŚwiat Akwilonu, Świat Akwilonu: Orki i gobliny
ISBN9788328170353
Format64s. 215 x 290 mm
Cena34,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tytułowy Gri′im to doświadczony przez życie ork. Lata tortur, jakich doznał w więzieniu w mieście Talhance odcisnęły piętno chociażby na jego wyglądzie. Choć ciało ma potężne, twarz pokrywają blizny i zmarszczki, a w jego oczach maluje się potworne zmęczenie. Wreszcie udało mu się uciec. Teraz przemierza mroźną północ, by zemścić się na tym, przez którego trafił do niewoli. Po drodze natyka się na ekspedycję, mającą dotrzeć do ukrytych złóż naturalnych. Los sprawia, że Gri′im się do niej przyłącza. Dość szybko okazuje się jednak, że wszyscy podążają prosto w pułapkę zastawioną przez magiczne stworzenia.
Nie mamy zatem do czynienia ze skomplikowaną intrygą i wielowarstwowymi postaciami. W sumie członkowie ekspedycji są niczym wycięci z szablonów – odklejony od rzeczywistości organizator wyprawy, młoda dziewczyna o otwartym sercu, twarda wojowniczka, sympatyczny złodziejaszek, zdradziecka banda bez skrupułów. Na ich tle najbardziej wyraziście wypada Gri′im przeżywający wewnętrzne rozterki.
Oczywiście scenarzysta Nicolas Jarry lubi przeszarżować, co kilkukrotnie pokazał, pisząc do Świata Akwilonu. Wszystko jest więc sztucznie podbite dramaturgią, którą mają potęgować przypisy narratora. Myślę, że gdyby spuścić nieco z tonu wszystkim wyszłoby to na dobre. Bo w gruncie rzeczy niniejszy komiks jest przesycony akcją i jako niezobowiązująca lektura wypada bardzo przyzwoicie.
Mam jednak mieszane uczucia co do osoby rysownika. Stéphane Créty, który ma na koncie drugi tom serii „Krasnoludy” – „Ordo z Bractwa Monety”, ma ciężką kreskę i bywa, że proponowane przez niego kadry stają się nieczytelne. Dotyczy to zwłaszcza sekwencji akcji. Z drugiej strony nie można mu odmówić umiejętności w prezentowaniu plenerów. Zwłaszcza widok ekspedycji, na którą składają się łodzie na kołach, robi imponujące wrażenie.
„Gri′im” nie jest pozycją, którą zapamięta się na długo. Ale też nie taki cel przyświecał twórcom. Chodziło raczej o dostarczenie chwili rozrywki przy sprawnie czytającej się lekturze. I to, pomimo kilku uwag, zasadniczo się udało. Jeśli zatem ktoś lubi niezbyt wyszukane, ale dynamiczne opowieści w klimatach fantasy, to jest to album dla niego.
koniec
8 czerwca 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Lapsusy, Korekty i Paliksięgi
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

22 VI 2024

„Jack z Baśni” to odpryskowy tytuł uzupełniający rewelacyjną serię „Baśnie”. Jego drugi tom nie dorównuje podstawowemu cyklowi, ale wypada lepiej niż jego poprzednik.

więcej »

Geneza horroru
Marcin Osuch

21 VI 2024

Z mojej perspektywy „Thorgal. Młodzieńcze lata” to najlepsza seria poboczna z uniwersum stworzonego przez van Hamme’a i Rosińskiego. Zapewne odpowiedzialni za jej wydawanie też tak uznali i dlatego nadal jest kontynuowana. Jednak i ona łapie od jakiegoś czasu zadyszkę.

więcej »

Życie, życie jest nowelą…
Agnieszka ‘Achika’ Szady

20 VI 2024

…która wciąga nas jak rzeka. Tak, nie ukrywam, że czytanie „Giant Days” wciąga. To niewątpliwie zasługa sympatycznych postaci, a też i styl rysowania jest bardzo w moim guście. Czasami mam wrażenie, jakbym oglądała film animowany.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Daleki krewny „Imienia róży”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Starość im nie grozi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Lapsusy, Korekty i Paliksięgi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Daleki krewny „Imienia róży”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szczątkowo oryginalne
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ostatni Ostatni Człowiek
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie tylko Siara, czyli 10 piosenek Janusza Rewińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.