Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 9 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #5: Etiopiki›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #5: Etiopiki
Tytuł oryginalnyLes Ethiopiques
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2007
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMonika Gurgul
Wydawca POST
CyklCorto Maltese
ISBN978-83-924426-3-9
Format94s. 220×295 mm
Cena33,50
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Corto Maltese i magia Afryki
[Hugo Pratt „Corto Maltese #5: Etiopiki” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Człowiek z fałszywą linią szczęścia na dłoni przybywa na najbardziej tajemniczy kontynent. Co kryje przeszłość kapitana Brandta? Czy łapa lamparta oznacza śmierć? Kim naprawdę jest Shamaël – szamanem, diabłem, bogiem? Nie na wszystkie pytania musi być zawsze odpowiedź.

Marcin Osuch

Corto Maltese i magia Afryki
[Hugo Pratt „Corto Maltese #5: Etiopiki” - recenzja]

Człowiek z fałszywą linią szczęścia na dłoni przybywa na najbardziej tajemniczy kontynent. Co kryje przeszłość kapitana Brandta? Czy łapa lamparta oznacza śmierć? Kim naprawdę jest Shamaël – szamanem, diabłem, bogiem? Nie na wszystkie pytania musi być zawsze odpowiedź.

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #5: Etiopiki›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #5: Etiopiki
Tytuł oryginalnyLes Ethiopiques
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2007
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMonika Gurgul
Wydawca POST
CyklCorto Maltese
ISBN978-83-924426-3-9
Format94s. 220×295 mm
Cena33,50
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Etiopiki” to trzeci album o przygodach Maltańczyka wydany w Polsce. Zawiera cztery autonomiczne opowieści, których akcja toczy się w Afryce, a dokładnie w Etiopii. Schyłek pierwszej wojny światowej, wojska brytyjskie walczą jeszcze z Turkami i niemieckimi niedobitkami. Pomiędzy nimi uwijają się arabscy rebelianci oraz zbrojne milicje lokalnych plemion.
Pierwszy z przedstawionych epizodów nawiązuje do „Lawrence’a z Arabii” i jednocześnie potwierdza fascynację Pratta klasycznymi historiami przygodowymi. Już otwierająca scena z Corto odzianym w beduińskie szaty i jadącym na wielbłądzie budzi jednoznaczne skojarzenia, a sam Thomas Lawrence jest wspominany w trakcie rozmów. Również w kolejnym opowiadaniu Pratt składa hołd klasyce. W tym przypadku jest to scena żywcem wyjętą z „Ostatniego Mohikanina” Jamesa F. Coopera.
Jednak tak naprawdę w „Etiopikach” nie do końca chodzi o samą historię. Równie istotny jest unikalny nastrój towarzyszący przygodom Maltańczyka. Jest tu miejsce na humor (Corto udający muezina, śpiewem przywołujący wiernych do modlitwy), ale są też ekstremalne próby charakteru, z których nawet główny bohater nie zawsze wychodzi z tarczą. Tę niezwykłą i wciągającą atmosferę Pratt buduje poprzez wprowadzenie zajmujących, wręcz intrygujących postaci. Zarysowuje w niebanalny sposób ich wzajemne relacje oraz motywy działania. Pierwszym z takich bohaterów jest El Oxford, Arab wykształcony na Zachodzie. Jego dyskusje i słowne utarczki z Corto na temat różnic między islamem i chrześcijaństwem brzmią niezwykle ciekawie i optymistycznie, zwłaszcza dzisiaj (sam komiks powstał ponad trzydzieści lat temu), gdy otwarcie mówi się o konflikcie cywilizacji. Są jeszcze diaboliczny Shamaël oraz dwuznaczny kapitan Brandt, ale najważniejszą postacią albumu, poza samym Corto oczywiście, jest Cush. Czarnoskóry wojownik z plemienia Danakilów spina całość „Etiopików”. Za jego pomocą Pratt przenosi swojego bohatera z krainy tysiąca i jednej nocy w kierunku serca czarnej Afryki. Tam, gdzie rządzą magiczne siły, a największą władzę dzierżą szamani, gdzie światy zwierząt i ludzi przenikają się wzajemnie. Tutaj nawet Corto Maltese staje się chwilami przedmiotem igraszek tajemniczych sił.
Jedyne, co w tym komiksie trochę kuleje, to brak żelaznej logiki postępowania poszczególnych osób. Po co Brandt aresztował Cusha? Czy wszyscy tureccy żołnierze byli kretynami do kwadratu? Na szczęście nie są to kwestie istotne z punktu widzenia odbioru całości.
Całość jest rysowana charakterystyczną dla Pratta kreską przypominającą szkice: brak szczegółów, postacie lekko przerysowane. Wszystkie kadry są w tonacji czarno-białej, ale nie odczuwa się braku kolorów, a sam autor pozwala sobie chwilami na zabawę obrazami, jak na przykład z zebrą, chyba najbardziej czarno-białym zwierzęciem na Ziemi. W tym albumie autor dopracował już wygląd swojego bohatera, z czym miewał problemy chociażby w „Balladzie o Słonym Morzu”.
„Etiopiki” to niezwykła uczta dla tych, którzy cenią opowieści przygodowe lekko doprawione filozofią i magią. Lata, które minęły od oryginalnego wydania, nie wyrządziły komiksowi żadnej szkody. Jest trochę jak stare filmy z Newmanem i Redfordem – można do niego wracać bez końca.
koniec
6 maja 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Bestia nie taka znowu straszna
Dagmara Trembicka-Brzozowska

8 V 2024

„Wrzaskun” w teorii jest niepoprawnym, pełnym humoru komiksem dla dzieci - jakkolwiek raczej tych starszych - ale sprawdziłby się naprawdę nieźle także jako album dla dorosłych.

więcej »

Śmierć go czeka…
Paweł Ciołkiewicz

7 V 2024

Manu Larceneta polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Francuski autor utorował sobie drogę do naszych serc kilkoma świetnymi komiksami. Po „Codziennej walce”, „Raporcie Brodecka”, „Terapii grupowej” oraz dwóch tomach „Blasta” otrzymujemy „Drogę”, komiks, który zaledwie kilka dni po premierze stał się najlepiej sprzedającym się tytułem w katalogu wydawnictwa Mandioca. To druga już adaptacja książki w dorobku artysty. Po niepokojącej opowieści o winie i wojennej traumie Philippe’a (...)

więcej »

Z emocjami trzeba umieć sobie radzić
Maciej Jasiński

6 V 2024

Seria „Smerfy i świat emocji” rozrasta się o kolejne tytuły podejmujące tematykę uczuć, które targają przedszkolakami. Ich rodzice nie zawsze wiedzą, co robić, dlatego z pomocą przychodzą komiksy wzbogacone o część informacyjną. Dzięki temu młody człowiek może uzmysłowić sobie, że jego zachowanie może być problemem dla otoczenia, a co więcej – dowiaduje się, jak można w takiej sytuacji sobie poradzić.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Nie jestem bohaterem
— Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Magiczna opowieść złożona z niemagicznych elementów
— Marcin Osuch

Nieodkryta tajemnica labiryntu
— Maciej Jasiński

Ostatnia (?) podróż Corto
— Marcin Osuch

Zagadka nieśmiertelności?
— Marcin Osuch

Nie tak boskie Buenos
— Marcin Osuch

Nocą w Wenecji
— Marcin Osuch

Nie ma takiego miasta, jak London! Jest Mukden
— Sebastian Chosiński

Mój przyjaciel Stalin
— Marcin Osuch

Nie zabili go i uciekł
— Marcin Osuch

Nie jestem bohaterem
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Kraina bez gwiazd
— Marcin Osuch

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.