Miłość i zbrodnia w jednym żyły domu [Lars-Eric Kjellgren „Pod osłoną mgły” - recenzja]Esensja.pl Esensja.pl Spieszcie się oglądać stare szwedzkie kryminały na platformie Netflix, bo nie wiadomo, jak długo będą udostępnione. A warto, ponieważ, choć nie są to filmy powszechnie znane, to jednak nadzwyczaj godne uwagi. Po „Gdy robi się ciemno” dzisiaj zachęcamy Was do zaznajomienia się z „Pod osłoną mgły” Larsa-Erika Kjellgrena, którego pierwowzorem była powieść Vika Sunesona, nieznanego w naszym kraju klasyka skandynawskiego kryminału.
Miłość i zbrodnia w jednym żyły domu [Lars-Eric Kjellgren „Pod osłoną mgły” - recenzja]Spieszcie się oglądać stare szwedzkie kryminały na platformie Netflix, bo nie wiadomo, jak długo będą udostępnione. A warto, ponieważ, choć nie są to filmy powszechnie znane, to jednak nadzwyczaj godne uwagi. Po „Gdy robi się ciemno” dzisiaj zachęcamy Was do zaznajomienia się z „Pod osłoną mgły” Larsa-Erika Kjellgrena, którego pierwowzorem była powieść Vika Sunesona, nieznanego w naszym kraju klasyka skandynawskiego kryminału.
Lars-Eric Kjellgren ‹Pod osłoną mgły›EKSTRAKT: | 80% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
| Tytuł | Pod osłoną mgły | Tytuł oryginalny | I dimma dold | Reżyseria | Lars-Eric Kjellgren | Zdjęcia | Gunnar Fischer | Scenariusz | Vic Suneson, Barbro Alving, Sven Bergström, Lars-Eric Kjellgren | Obsada | Eva Henning, Sonja Wigert, Hjördis Petterson, Sven Lindberg, Sture Lagerwall, Georg Rydeberg, Dagmar Ebbesen, Hugo Björne, Erik Strandmark, Erik Berglund, Sif Ruud | Muzyka | Erik Nordgren | Rok produkcji | 1953 | Kraj produkcji | Szwecja | Czas trwania | 88 min | Gatunek | dramat, kryminał, psychologiczny | Zobacz w | Kulturowskazie | Wyszukaj w | Skąpiec.pl | Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Szwed Vic Suneson (1911-1975) to kolejny w Polsce kompletnie nieznany – podobnie zresztą jak Maria Lang (autorka „ Gdy robi się ciemno”) – twórca powieści kryminalnych, którego można uznać za prekursora i klasyka nordic noir. Popularność przyniosły mu przede wszystkim dwa cykle powieściowe, których głównymi bohaterami byli komisarz (już po awansie) O.P. Nilsson oraz inspektor Kjell Myhrman. Ten ostatni po raz pierwszy pojawił się na kartach opublikowanej w 1951 roku powieści „Pod osłoną mgły”. Spotkała się ona z tak dobrym przyjęciem czytelników, że niemal natychmiast, bo już po dwóch latach, doczekał się premiery oparty na niej film kinowy. Jego autorem był bardzo ceniony w Skandynawii w latach 50. ubiegłego wieku, dzisiaj niemal całkowicie zapomniany Lars-Eric Kjellgren (1918-2003). To „zapomnienie”, mówiąc szczerze, stało się faktem trochę na jego własne życzenie. Bo choć kariera Kjellgrena była bardzo intensywna (pomiędzy 1947 a 1961 rokiem zrealizował osiemnaście filmów pełnometrażowych), to jednocześnie nadzwyczaj krótka (trwała niespełna dwie dekady). Kolejne czterdzieści lat artysta spędził na emeryturze, żyjąc głównie z tantiem. Do przemysłu kinematograficznego wszedł na początku lat 40., gdy świat pogrążony był w kataklizmie wojennym. Zaczynał jako asystent Gustafa Molandera, legendy szwedzkiego kina; dobrze znał Ingmara Bergmana, według pomysłów którego nakręcił dramat kryminalny „Kiedy miasto śpi” (1950) oraz komedię romantyczną „W świetle neonów” (1957). Jeśli dzisiaj wspomina się jeszcze o nim, to głównie z powodu mrocznych thrillerów, takich właśnie jak „Kiedy miasto śpi”, „Pod osłoną mgły” (1953) czy „Zbrodnia w raju” (1959). Adaptacja powieści Sunesona to film pod wieloma względami przypominający amerykańskie i brytyjskie kino noir z lat 40. (vide „Dama z Szanghaju” Orsona Wellesa, „Trzeci człowiek” Carola Reeda, „Pomyłka, proszę się wyłączyć” Anatole’a Litvaka). Także z tego powodu, że motorem napędzającym akcję jest postać seksownej i bezwzględnej femme fatale, czyli Jimmie Hedström (w tej roli Sonja Wigert). To z jej powodu małżeństwo Lory i Waltera Willdingów przeżywa permanentny kryzys, który ostatecznie prowadzi do tragedii. W pierwszej scenie filmu widzimy jak Lora (piękna i zimnokrwista Eva Henning, muza Hassego Ekmana, znana również z „Pragnienia” i „Więzienia” Ingmara Bergmana) z kilku metrów strzela trzykrotnie do siedzącego na fotelu i czytającego gazetę Waltera (Georg Rydeberg, który z kolei ponad dekadę później uświetnił Bergmanowską „Godzinę wilka”). A potem rzuca się do panicznej ucieczki. Po drodze, mocno zdenerwowana, rozbija samochód i do Sztokholmu dociera pieszo. Zdaje sobie sprawę, że to, co zrobiła, szybko zostanie odkryte i że na nią właśnie padnie w pierwszej kolejności podejrzenie. Próbuje się ukryć, ale wcale nie jest to takie łatwe, zwłaszcza gdy następnego dnia o śmierci Waltera piszą gazety, zamieszczając jednocześnie duże zdjęcie Lory. Kobieta czuje się osaczona; przyparta do muru, postanawia oddać się w ręce policji, a konkretnie – inspektora Kjella Myhrmana, którego gra Sven Lindberg, aktor pojawiający się w klasykach Bergmana („Marzenia kobiet”, „Twarzą w twarz”) i Arnego Mattssona („Dama w czerni”, „Nocny koszmar”). Lora jest przekonana, że zostanie aresztowana, tym większym zaskoczeniem jest dla niej fakt, że policjant puszcza ją wolno. Dlaczego? Okazało się bowiem, że w momencie kiedy strzelała do męża, Walter już nie żył. Otruł się cyjankiem. A może został otruty? To policja również musi wziąć pod uwagę. W każdym razie Myhrman wcale nie kończy dochodzenia, tym bardziej że osób, które źle życzyły Willdingowi i mogły posunąć się do morderstwa było więcej. Na przykład szwagier Lory, mało uzdolniony malarz Jack (gra go Sture Lagerwall, gwiazda „Oka diabła” Bergmana), któremu Walter kilka lat wcześniej odbił dziewczynę. Albo kuzyn kobiety Olle Lindaeus (czyli Erik Strandmark, pojawiający się w „ Siódmej pieczęci”), podkochujący się w niej od wczesnej młodości. W jej obronie mogła też stanąć ciotka Annie (Hjördis Petterson z „ Gdy robi się ciemno”) albo wuj Fredrik (Hugo Björne), który jako prawnik dbał o interesy rodzinnej firmy, a tę właśnie w poważne tarapaty wpędzał Walter. Inspektor ma prawdziwy ból głowy, a prowadzenia śledztwa nie ułatwia mu fakt, że ewidentnie jest zauroczony Lorą. Akcja „Pod osłoną mgły” prowadzona jest dwutorowo. W czasie teraźniejszym obserwujemy dochodzenie, mające doprowadzić do wyjaśnienia zagadki, czy Walter popełnił samobójstwo, czy też został zamordowany (a jeżeli tak, to przez kogo?). W retrospekcjach natomiast poznajemy wydarzenia, jakie doprowadziły do konfliktu między małżonkami i przy okazji dowiadujemy się, jakie role odegrały w nich osoby, które Myhrman musi teraz podejrzewać – oczywiście oprócz Lory – o dokonanie zbrodni. Zdając sobie sprawę z tego, że krąg potencjalnych zabójców jest mimo wszystko wąski, autorzy filmu – wzorem mistrzów gatunku, czyli Agathy Christie bądź Arthura Conana Doyle’a – robią wiele, by mylić tropy i utrudnić widzowi rozwiązanie zagadki. Co udaje im się praktycznie do ostatniego momentu. Finał sprawy jest tyleż atrakcyjny, co zaskakujący. I mroczny, jak cały film.
|