Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Weekendowa Bezsensja: Najlepsze posiłki filmowe, niekoniecznie z grilla

Esensja.pl
Esensja.pl
Konrad Wągrowski
Nadszedł weekend majowy. Jak powszechnie wiadomo, cała Polska ruszyła na działki, dacze i tym podobne, na stacjach benzynowych zaopatrzyła się w brykiet i piwo – i grilluje na potęgę. Nie chcemy być gorsi, stąd dzisiejszym bezsensyjnym tematem uczyniliśmy filmowe jedzenie (z opcją grillowania).

Konrad Wągrowski

Weekendowa Bezsensja: Najlepsze posiłki filmowe, niekoniecznie z grilla

Nadszedł weekend majowy. Jak powszechnie wiadomo, cała Polska ruszyła na działki, dacze i tym podobne, na stacjach benzynowych zaopatrzyła się w brykiet i piwo – i grilluje na potęgę. Nie chcemy być gorsi, stąd dzisiejszym bezsensyjnym tematem uczyniliśmy filmowe jedzenie (z opcją grillowania).
Wężowa niespodzianka i inne specjały („Indiana Jones i Świątynia Zagłady”)
…czyli słynny obiad u Maharadży w drugiej części Indiany Jonesa. Menu – oprócz tytułowej „Wężowej niespodzianki” (z rozcinanego brzucha ogromnego węża wyskakują żywe węgorki) zawiera również zupę z oczyma, smażone chrząszcze, a na deser mrożone małpie móżdżki. Czyli wszystko to, czego Europejczyk oczekuje od posiłku w Indiach.
Nadaje się na grilla?
Średnio. Wężowa niespodzianka z grilla by raczej uciekła, zupy na grilla nie wlejesz, mrożone małpie móżdżki są oczywistym zimnym deserem. Może ewentualnie te chrząszcze (czy karaluchy), tak chrupiące, można by na grillu podsmażyć co nieco…
• • •
Ośmiornica na zimno („Oldboy”)
… po spędzeniu 15 lat w zamknięciu i ograniczeniu diety do pierożków (bezprzykładne okrucieństwo) wychodzi na miasto – i ma oczywiście chęć na coś smacznego, innego niz pierożki, wyrazistego, soczystego… Czy może być lepszy wybór niż żywa ośmiorniczka? Jak twierdzą twórcy, aż cztery biedne głowonogi zostały połknięte podczas kręcenia tej sceny, ale dzięki temu wywarła ona na zachodnim widzu niezatarte wrażenie…
Nadaje się na grilla?
Oczywiście. Z naszego punktu widzenia grillowanie jest nawet wskazane. Koreańczyk zapewne uzna, że niszczy ono smak, witaminy i w ogóle wartości odżywcze, jakie ma żywa ośmiornica, ale jednak dla nas ośmiorniczka z grilla wydaje się być… bardziej strawna. No i chyba warto ją jednak humanitarnie uśmiercić przez wrzuceniem nad rozgrzane węgle…
• • •
Hamburger z frytkami („Super Size Me”)
Główny bohater dokumentu „Super Size Me”, którego twórca podejmuje odważny eksperyment, decydując się na żywienie przez miesiąc produktami restauracji MacDonald’s. Eksperyment? Połowa Amerykanów robi tak na co dzień. A ten mięczak choruje, wymiotuje i w ogóle źle znosi hamburgery… Może lepiej przestawić się na fishmaki?
Nadaje się na grilla?
Sam hamburger – tak. Nie znam się specjalnie na zdrowym żywieniu, ale zakładam, że będzie smaczniejszy niż po przyrządzeniu w MacDonald’s. Gdy jednak mówimy już o zestawie XXXL zakupionym w Macu, to kolejne grillowanie chyba nie ma wielkiego sensu…
• • •
Mózg („Hannibal”)
Dr Hannibal Lecter starannie zdejmuje swojemu pacjentowi górę jego czaszki (po uprzednim znieczuleniu), delikatnie i z rozwagą wycina te mniej potrzebne kawałki jego mózgu, a następnie lekko je podsmaża (do zarumienienia) i daje właścicielowi do spróbowania. Ten jest posiłkiem w pełni ukontentowany.
Nadaje się na grilla?
Jak najbardziej. Wszakże starannie odcinane kawałki mózgu są przez Hannibala Lectera właśnie smażone. Łatwo sobie wyobrazić, że rzuca je na tacki umieszczone na szczycie ładnie rozpalonego grilla. A i biednemu posiadaczowi owego smażonego mózgu z pewnością milej będzie posiedzieć w swojskiej działkowej atmosferze i swoje szare komórki popić zimnym piwkiem.
• • •
Buty Charliego („Gorączka złota”)
Jeden z najsłynniejszych posiłków w historii kina. Charlie Chaplin vel Mały Włóczęga zostaje przyłapany wraz z towarzyszem przez wyjątkowo srogą zimę na Alasce, w trakcie poszukiwań złota (jak wiadomo z „Tytusa”, poszukiwacze złota różnią się tym od znajdywaczy, że ci pierwsi go szukają, a drudzy znajdują; w tym momencie Charlie należał do pierwszych). Jedynym posiłkiem są… buty. Charlie czyni wszystko, aby jak najlepiej je przyrządzić i oddalić od swego partnera wizje, w których Charlie i kurczak stanowią jedno…
Nadaje się na grilla?
Tak. Z pewnością będzie mniej więcej równie smaczne po zgrillowaniu, co i przed nim.
• • •
Ratatuj („Ratatuj”)
Najsmaczniejszy animowany posiłek wszech czasów. A jednocześnie najwspanialszy sposób na oddanie rozkoszy smaku w filmie – gdy, po spróbowaniu tytułowego ratatuja krytyk kulinarny Ego wspomina szczęśliwe dzieciństwo i rozkosz maminego pocieszenia, właściwie wszystko już wiemy. Aha – załapaliście dlaczego ratatuj? Bo szczur go robi! RATatuj. Łapiecie? Pewnie tak – bo ja nie od razu. Wstyd.
Nadaje się na grilla?
A niech nas ręka boska broni! Frykasy wykwintnej francuskiej kuchi i grill? Nie, nie, nie. Ratatuj, przyrządzony przez Remy’ego, spożywamy po grillu, na zasłużony deserek.
• • •
Jajko sadzone („Hot Shots”)
A co tu opisywać? Główna bohaterka jest tak gorącą dziewczyną i jest tak nagrzana, że na jej brzuchu można smażyć jajka. Co też się zresztą dzieje. Mówiąc „jajka” mam oczywiście na myśli takie jajowate przedmioty, które znosi kura.
Nadaje się na grilla?
A jakże. Choć preferowana byłaby patelnia (w przypadku niewystarczającego rozgrzania partnerki).
• • •
Koledzy i znajomi („Alive – dramat w Andach”)
Gdy samolot z ekipą argentyńskich sportowców rozbija się w Andach, wydaje się im, że pomoc zjawi się lada chwila. Gdy pomoc nie nadchodzi, dużym problem w zaśnieżonych górach staje się kwestia wyżywienia. W pewnym momencie bohaterowie zaczynają zdawać sobie sprawę, że pomóc w tym mogą im jedynie ich martwi koledzy…
Nadaje się na grilla?
Trudne pytanie. Zapewne byłoby smaczniej. Ale chyba jednak nawet bardziej kontrowersyjnie…
• • •
Mucha na dziko („Kingsajz”)
…czyli specjał bufetu w Szuflandii, a zaraz symbol zaopatrzeniowych problemów tej krasnoludowej republiki. Bo ani to apetycznie nie wygląda (mucha na szpilce), ani zapewne nie smakuje (Olo komentuje pamiętnym: „Paskudztwo! Obrzydlistwo!”), a przy ladzie tłum głodnych krasnoludków się kłębi i wciąż zamawia…
Nadaje się na grilla?
Krasnoludkowego zapewne tak. Wrzucanie much na grilla prawdziwego jest prawdopodobnie równie sensowne jak cały ten ranking.
koniec
2 maja 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.