Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Weekendowa Bezsensja: Najpiękniejsze gole... filmowe

Esensja.pl
Esensja.pl
Konrad Wągrowski
Niekoniecznie najpiękniejsze, ale na pewno najważniejsze. Co zresztą zwykle na jedno wychodzi – wszak, gdy w filmie bohater strzela w ostatniej minucie zwycięską bramką nijak nie może być to dobijanie z pół metra do pustej bramki. Z okazji mistrzostw w RPA przyjrzyjmy się tym razem nie filmom o piłce, ale samym bramkom w takowych filmach.

Konrad Wągrowski

Weekendowa Bezsensja: Najpiękniejsze gole... filmowe

Niekoniecznie najpiękniejsze, ale na pewno najważniejsze. Co zresztą zwykle na jedno wychodzi – wszak, gdy w filmie bohater strzela w ostatniej minucie zwycięską bramką nijak nie może być to dobijanie z pół metra do pustej bramki. Z okazji mistrzostw w RPA przyjrzyjmy się tym razem nie filmom o piłce, ale samym bramkom w takowych filmach.
Ucieczka do zwycięstwa
Mecz między Niemcami a reprezentacją aliantów (wziętych do niewoli w czasie II wojny światowej piłkarzy) zanalizowaliśmy dogłębnie przy okazji jednej z poprzednich edycji „Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o filmach”. Tu więc wypada tylko skrótowo przedstawić tło. Alianci grają z Niemcami we Francji. Rzecz ma znaczenie prestiżowe. Niemcy, którym pomaga sędzia, prowadzą w końcówce 4:3. Wtedy na boisko wchodzi sam Pele (grający reprezentanta Trynidadu Luisa Fernandeza) i… wyrównuje! Potem jeszcze Rambo obroni rzut karny, ale to już mało istotne. Dziś interesują nas tylko bramki.
Piłkarski Poker
Wszyscy pamiętają, ale i tak trzeba zrobić małe wprowadzenie. Legia, tfu! Powiśle Warszawa rozgrywa powtórzony mecz ligowy. Wygrywają – zostają mistrzami. Przegrywają, lub remisują – nic z tego. Sytuacja jest bardziej złożona, bo sędzia ma obiecane skromne 30 milionów złotych (starych) za porażkę Leg… Powiśla. Mamy wynik 1:1, na boisko wchodzi młody rezerwowy Olek Grom, prywatnie syn kumpla sędziego (czy nikt takich rzeczy nie sprawdza?). Olek dochodzi do piłki, strzela… piłka w siatce? Liniowy sygnalizuje spalonego (zgłupiał? gdzie tu ofsajd?). Ale decyzję musi podjąć główny…
Pytanie brzmi – skąd ten baraż? Otóż, kilka dni wcześniej w meczu tych samych drużyn padł bardzo dziwny gol samobójczy (poniżej). O ile decyzja o uznaniu gola jest rzeczywiście niesłuszna, to decyzja o powtórce jest bez sensu. Nie podejmuje się takich decyzji, nawet najgłupsze decyzje sędziego pozostają wiążące. Pamiętacie rękę Henry′ego?
Ciekawe, na późniejsze powtórce tej bramki w wiadomościach sportowych wygląda ona jednak nieco inaczej… Zwróćcie uwagę na bramkarza, w oryginale rzucał się na ziemię, tu tylko biegnie… Czary? Kolejna manipulacja? Czy słynna troska filmowców o jakość swego dzieła w każdym jego elemencie?
Kapitan Tsubasa
W naszym zestawieniu nie może zabraknąć kultowego japońskiego anime „Kapitan Tsubasa” (znanego tu i ówdzie jako „Kapitan Hawk”). Tak jest, to ten serial, w którym każdy gol pada po wyskoku na 5 metrów w górę (bez tyczki), potrójnym salcie siedmiu zawodników i odbiciu od poprzeczki. To też ten serial, w którym Japonia gromi wszystkich, nawet Niemców. Przewrotnie jednak wybraliśmy gol niemiecki, prawie spełniający zresztą wcześniej opisane założenia.
Shaolin Soccer
Skoro mieliśmy Japończyków, nie zapomnijmy o Chińczykach. Mnisi z klasztoru Shaolin są do tej pory nieodkrytym cudownym pokoleniem piłkarskim. Nieodkrytym – ale nie w filmie!
Gol!
Powiedzmy sobie szczere – nie było wiele filmów o piłce nożnej, a w szczególności nie było wiele takich, w których futbol wyglądał naturalnie. Być może dlatego, że zasadniczo w szkołach aktorskich nie uczą żonglowania, zwodów, dośrodkowań i strzałów z pierwszej piłki. Z tego też powodu odegranie przed kamerą w miarę ciekawej akcji jest równie trudne, co celne dośrodkowanie polskiego skrzydłowego (jak mawiał trener Piechniczek – spłodzić syna i zasadzić drzewo umie każdy, a dobrze zacentrować w pełnym biegu potrafią tylko prawdziwi mężczyźni – czy jakoś tak, odsyłam do „Wilqa”).
Sytuacja się bardzo poprawiła w erze CGI. Dlatego też powstał film „Gol!”. Przy szczątkowym scenariuszu, opowiadającym historię prostego chłopaka meksykańskiego pochodzenie z USA, który robi karierę piłkarską w Anglii, najważniejsze było pokazywanie piłki w filmie jak nigdy dotąd. Jak choćby w przypadku poniższego gola, oczywiście decydującego (o awansie Newcastle do rozgrywek Ligi Mistrzów), oczywiście strzelonego przez głównego bohatera w ostatniej minucie.
koniec
12 czerwca 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.