Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wolfgang Petersen
‹Posejdon›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPosejdon
Tytuł oryginalnyPoseidon
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery2 czerwca 2006
ReżyseriaWolfgang Petersen
ZdjęciaJohn Seale
Scenariusz
ObsadaJosh Lucas, Kurt Russell, Jacinda Barrett, Richard Dreyfuss, Jimmy Bennett, Emmy Rossum, Mike Vogel, Mía Maestro, Andre Braugher, Freddy Rodríguez, Kevin Dillon, Stacy Ferguson
MuzykaKlaus Badelt
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania99 min
WWW
Gatunekdramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bez wahań ciśnienia
[Wolfgang Petersen „Posejdon” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Manii kręcenia remake’ów nie potrafiłaby zatopić nawet tak gigantyczna fala, jak ta, która dała sobie radę z olśniewającym, luksusowym statkiem „Posejdon”. Wodny żywioł poradził sobie także z filmem Wolfganga Petersena o tym samym tytule: podczas seansu masa wody zachwyca i napina nerwy. Potem emocje opadają bądź pozostają na podobnym poziomie – wszystko zależy od tego, czy kochamy tradycyjne kino katastroficzne.

Ewa Drab

Bez wahań ciśnienia
[Wolfgang Petersen „Posejdon” - recenzja]

Manii kręcenia remake’ów nie potrafiłaby zatopić nawet tak gigantyczna fala, jak ta, która dała sobie radę z olśniewającym, luksusowym statkiem „Posejdon”. Wodny żywioł poradził sobie także z filmem Wolfganga Petersena o tym samym tytule: podczas seansu masa wody zachwyca i napina nerwy. Potem emocje opadają bądź pozostają na podobnym poziomie – wszystko zależy od tego, czy kochamy tradycyjne kino katastroficzne.

Wolfgang Petersen
‹Posejdon›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPosejdon
Tytuł oryginalnyPoseidon
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery2 czerwca 2006
ReżyseriaWolfgang Petersen
ZdjęciaJohn Seale
Scenariusz
ObsadaJosh Lucas, Kurt Russell, Jacinda Barrett, Richard Dreyfuss, Jimmy Bennett, Emmy Rossum, Mike Vogel, Mía Maestro, Andre Braugher, Freddy Rodríguez, Kevin Dillon, Stacy Ferguson
MuzykaKlaus Badelt
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania99 min
WWW
Gatunekdramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Kino Wolfganga Petersena albo się lubi, albo się nim gardzi jako mało ambitną, toporną rozrywką. Przy okazji każdego jego filmu pojawiają się antagonistyczne opinie na temat umiejętności reżyserskich niemieckiego filmowca. Przy okazji „Troi” nie zabrakło zdeklarowanych fanów sandałowego widowiska poprowadzonego z przesadną dbałością o tradycję antycznego spektaklu powszechnego w kinie w latach wielkiej popularności „Ben Hura” czy „Kleopatry”. Nie zabrakło także głosów sprzeciwu, słów obrazy, donośnej krytyki i złorzeczenia na egzaltowaną reżyserię. Polaryzacja opinii nie przeszkadza jednak Petersenowi w realizacji dalszych projektów – w końcu, mimo mało pochlebnych recenzji, filmy Niemca zarabiały zawsze miliony.
„Posejdon” łamie tylko jedną regułę spośród tych dotyczących obrazów Petersena: imponująca produkcja katastroficzna zrobiła klapę na amerykańskim box office. Oprócz tego nic nie uległo zmianie. Nadal jedni zachwycają się rozrywką sygnowaną nazwiskiem twórcy „Gniewu oceanu”, inni przeklinają brak oryginalności i przewidywalność. Bo tak właśnie jest z „Posejdonem” - bardzo tradycyjny i szablonowy, ale jednocześnie doskonale zrealizowany i solidnie skonstruowany.
Pierwsze ujęcia uderzają z całą mocą wirtualnych możliwości kina, choć te nie zostały zbyt szeroko wykorzystane przez twórców „Posejdona”. Kamera wynurzająca się z morskich odmętów okrąża nowoczesny, wielopiętrowy statek rozświetlony wschodem słońca, by, w towarzystwie pompatycznej muzyki Klausa Badelta, zakończyć podróż na horyzoncie. Otwierająca sekwencja daje przedsmak typowego dla Hollywood, zawrotnego w tempie widowiska o mocy angażowania widza w przedstawiony świat. Kiedy zaczynamy poznawać bohaterów niefortunnego rejsu, pojawia się nadzieja na – jeśli nieoryginalny, a wręcz bardzo tradycyjny film rozrywkowy – to niegłupi i emocjonujący. Niestety, nadzieje te nie zostają do końca spełnione, a ci, którzy – znudzeni – oczekiwali odświeżenia formuły kina katastroficznego, poczują się mocno rozczarowani.
Nowy film Petersena staje dodatkowo na straconej pozycji ze względu na swój powtórkowy charakter. To nie jest świeża historia osadzona w ramach konwencji, a już raz wykorzystana w „Tragedii Posejdona” z 1972 roku opowieść wciśnięta między klamry nowoczesnego filmowania. Remake pozbawiono nowych rozwiązań, więc fabuła – choć ślepo nie podąża za tą sprzed 30 lat – nie obfituje w niespodzianki. Twórcy kurczowo trzymają się reguł celuloidowych katastrof, zapominając o wciągającym wstępie bądź spajającym wszystko w całość zakończeniu. Wysiłki filmowców zaczynają i kończą się na realistycznym przedstawieniu dramatu ludzi zamkniętych w korpusie przewalonego falą statku. Kilkoro śmiałków, postanawiających nie czekać biernie na ekipy ratunkowe, a samodzielnie zadbać o swój los, przedziera się przez kolejne przeszkody, stale walcząc z rozszalałym żywiołem. Ich zmagania ogląda się z zainteresowaniem oraz wielkim podziwem dla ekipy twórców, którzy porzucili, w większości scen, nieodzowne w widowiskach XXI wieku efekty komputerowe, stawiając na klasyczną scenografię i rekwizyty. Typowy sposób filmowania typowej fabuły – wszystko pasuje.
Skutki nie wezwania hydraulika gdy zaczęło kapać w łazience, okazały się katastrofalne.
Skutki nie wezwania hydraulika gdy zaczęło kapać w łazience, okazały się katastrofalne.
W tego rodzaju kinie niebagatelne znaczenie mają postacie, na których powinna skupić się uwaga widza podczas seansu. Zespół aktorski Petersena spełnia swoje zadanie doskonale, tym bardziej żal, że w staraniach aktorów nie pomogli scenarzyści. Ledwo zarysowani bohaterowie wzbudzają sympatię i utrzymują zainteresowanie; cóż z tego, skoro towarzyszy temu rozczarowanie, że ich potencjał nie został wykorzystany, głównie przez porzucenie jakichkolwiek głębszych charakterystyk.
Klasyczność fabuły nie oznacza jednak deficytu scen akcji. Następujące tuż po sobie niebezpieczeństwa i trudności nie pozwalają się nudzić, zwłaszcza wielbicielom gatunku. Sceny wywrócenia statku do góry dnem, zalania sali balowej lub słupa ognia w głównym holu wciskają w fotel imponującymi rozmiarami i rozmachem. Wszystko to pozostaje jednak zamknięte w hermetycznym opakowaniu konwencji, której nierozłącznym elementem są rozmyślania o ludzkim instynkcie przetrwania za wszelką cenę, strachu przed śmiercią, pokonywaniu lęków, prawie dżungli. W „Posejdonie” tempo wydarzeń uszczupla te tematy do oczywistego minimum, tak, że film dryfuje w stronę efektownej rozrywki. Emocjonującej także, ale w taki sposób, który marszczy powierzchnię wody, a na pewno nie powoduje fali podobnej do tej z otwarcia filmu.
koniec
20 czerwca 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Bogowie, Wam już podziękujemy...
— Marcin Łuczyński

Iliada ateistyczna i biceps Achillesa
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.