Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.
Scenariusz
Data wydanialistopad 2015
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788376298375
Cena8,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Historia w obrazkach: Ludzkie oblicze ziemi nieludzkiej
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Ciąg dalszy przygód nastoletniego mieszkańca Grodna Antka Srebrnego obfituje w nie mniej dramatyczne zwroty akcji niż część pierwsza „Wojennej odysei…”. Dość powiedzieć, że chłopiec zostaje wywieziony przez Sowietów do Kazachstanu, a później trafia nawet do łagru. Przy okazji także młodzi czytelnicy komiksu Tomasza Robaczewskiego (scenariusz) i Huberta Ronka (rysunki) dowiadują się całkiem sporo na temat losu Polaków zesłanych na „nieludzką ziemię”.

Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Ludzkie oblicze ziemi nieludzkiej
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.” - recenzja]

Ciąg dalszy przygód nastoletniego mieszkańca Grodna Antka Srebrnego obfituje w nie mniej dramatyczne zwroty akcji niż część pierwsza „Wojennej odysei…”. Dość powiedzieć, że chłopiec zostaje wywieziony przez Sowietów do Kazachstanu, a później trafia nawet do łagru. Przy okazji także młodzi czytelnicy komiksu Tomasza Robaczewskiego (scenariusz) i Huberta Ronka (rysunki) dowiadują się całkiem sporo na temat losu Polaków zesłanych na „nieludzką ziemię”.

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego #2: Ucieczka z nieludzkiej ziemi 1940 r.
Scenariusz
Data wydanialistopad 2015
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788376298375
Cena8,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Przed wybuchem drugiej wojny światowej czternastoletni Antek Srebrny, którego poznaliśmy w pierwszym tomie komiksowej miniserii scenarzysty Tomasza Robaczewskiego i rysownika Huberta Ronka, mieszkał w Grodnie na Kresach II Rzeczypospolitej razem z rodzicami, starszym bratem i młodszą siostrą. Choć akurat w chwili napaści Niemiec oraz Związku Radzieckiego na Polskę głowa rodziny – ojciec Antka, Sebastiana i Ani – Adam Srebrny, od jakiegoś już czasu nie przebywał w domu. Oficjalnie z powodu ważnych spraw służbowych (pozwolono nam na razie jedynie domyślać się, że związanych z wojskiem i obronnością kraju, ale stuprocentowej pewności w czym rzecz jeszcze nie mamy). Po 17 września 1939 roku Grodno znalazło się w rękach sowieckich; nowe władze szybko przystąpiły do prześladowań Polaków (i obywateli II RP innych narodowości, uznanych za „elementy niebezpieczne” dla nowego, komunistycznego ładu), których efektem stała się rozpoczęta 10 lutego następnego roku pierwsza wielka deportacja do Kazachstanu i na Syberię. Na tym właśnie wydarzeniu kończy się akcja poprzedniego albumu.
Wraz z tysiącami rodaków na Wschód wywieziony zostaje także Antek Srebrny. Chłopiec początkowo trafia do usytuowanego w kazachstańskim stepie kołchozu (błędnie określonego w przypisie jako „państwowe gospodarstwo rolne” – państwowe były bowiem sowchozy, pod nazwą kołchozy kryły się natomiast gospodarstwa z definicji spółdzielcze). Ma szczęście, ponieważ trafia pod opiekę „babci” Wandy, Polki, która gorycz zesłania przeżyła już w latach 30. XX wieku. Starowinka opiekuje się Antkiem; nieustannie wymyśla też nowe powody, by usprawiedliwić jego nieobecność w pracy na polu, czym irytuje odpowiedzialnego za bezpieczeństwo i porządek w kołchozie enkawudzistę Szarakowa (nie wiedzieć czemu w komiksie nazywanym „Szarakov”) i jego wiernego łańcuchowego psa, niejakiego Gulnara, którego lepiej nie spotkać w ciemnym zaułku, mimo że – a raczej głównie dlatego – że to typ spod wyjątkowo ciemnej gwiazdy. Poza „babcią” Wandą Antek może jeszcze liczyć na wsparcie Serika, swego kazachskiego rówieśnika, z którym w tajemnicy przed Szarakowem, przemierzają step, polując na susły i węże, wybierając z gniazd ptasie jajka.
Później zdobycze te wymieniane są przez chłopców na herbatę, cukier i mąkę. Antek część produktów oddaje swojej opiekunce, część natomiast odkłada, by mieć na dalszą podróż. Od samego początku planuje bowiem ucieczkę; chce ruszyć w głąb kraju, aby odnaleźć swoją rodzinę. Niestety, kłótnia z szefem bandy kołchozowych „bezprizornych” Timurem (można podejrzewać, że to jak najbardziej świadomy prztyczek dany Rosjanom, wszak Timur to legendarna i jak najbardziej pozytywna postać radzieckiej literatury dziecięcej, bohater powieści Arkadija Gajdara) powoduje, że obaj nastolatkowie lądują w łagrze w okolicach Karagandy. Od tej pory Srebrny poznaje koszmar życia w obozie pracy (przy wyrębie drzew); styka się zarówno z sadystycznymi strażnikami, jak również więźniami politycznymi oraz kryminalnymi (tak zwanymi urkami), których każą obawiać mu się najbardziej. Kolejnymi postaciami, które stają na drodze życiowej Antka, są tym samym wyglądający niezwykle groźnie recydywista zwany Gribko Dwa Haki, kolega z baraka dla młodocianych Baloński oraz – najbardziej tajemniczy bohater albumu – Olo Kosmala.
Ten ostatni ma największy wpływ na dalszy los Antka. Ale o tym wspominać już nie można, aby nie zdradzać zbyt dużo szczegółów fabuły. Pod adresem pierwszego tomy serii, „Obrony Grodna”, skierowaliśmy wiele ciepłych słów. „Ucieczka z nieludzkiej ziemi” prezentuje się równie interesująco, choć jednak do kilku elementów można się przyczepić. O formalnych różnicach między kołchozami a sowchozami była już mowa. Druga rzecz, którta wzbudza wątpliwości, to używanie przez scenarzystę określenia „Rosja sowiecka”. Dlaczego? Przypomnijmy, że akcja „Wojennej odysei…” rozgrywa się na przełomie lat 30. i 40. XX wieku, kiedy państwo to nosiło już zupełnie inną nazwę (i to od grudnia 1922 roku). Posługiwanie się wcześniejszą może zatem wprowadzać młodych czytelników w błąd. Gdyby takiej odpowiedzi udzielili później na szkolnym sprawdzianie (a tym bardziej na egzaminie maturalnym) nauczyciel (względnie egzaminator) uznałby to – z bardzo dużym prawdopodobieństwem – za błąd merytoryczny. Warto ten fakt podkreślić, biorąc pod uwagę, że seria Robaczewskiego i Ronka ma przede wszystkim charakter edukacyjny. I w wielu innych aspektach sprawdza się w tej mierze pierwszorzędnie.
koniec
13 stycznia 2016

Komentarze

13 I 2016   16:50:09

czy rysunki w środku albumu są równie szkaradne co okładka?

14 I 2016   00:23:52

Zdecydowanie nie są szkaradne, są charakterystyczne.

15 I 2016   14:56:33

Rysunki są świetne. Komiksu nie czytałam, ale brzmi bardzo ciekawie. Co do tych "błędów", to jakoś mnie nie ruszają - co za różnica w tych kilku szczegółach, ważne żeby młodzież w ogóle zainteresować tematem, a resztę sobie mogą doczytać. Fajny projekt. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż twórcy

Uprasza się o ostrożność
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Esensja czyta dymki: Luty 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Wrzesień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Bóg strachliwy, zbyt rychliwy
— Sebastian Chosiński

Zabawy konwencją
— Robert Wyrzykowski

Tajemnica Pana X
— Robert Wyrzykowski

Detektyw Dampc na tropie zaginionej intrygi
— Robert Wyrzykowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.