Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jeff Lemire, Dean Ormston
‹Czarny młot #4: Era Zagłady. Część 2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzarny młot #4: Era Zagłady. Część 2
Scenariusz
Data wydania23 lipca 2020
RysunkiDean Ormston
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklCzarny Młot
ISBN9788328197107
Format192s. 170x260mm
Cena49,99
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Saga Młota dobiega końca
[Jeff Lemire, Dean Ormston „Czarny młot #4: Era Zagłady. Część 2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pierwsze rozdziały „Czarnego Młota” przedstawiały jedną z najbardziej intrygujących historii superbohaterskich ostatnich lat. Oto grupa herosów niespodziewanie trafia na tajemniczą farmę. Żadne z nich nie wie, w jaki sposób i dlaczego. Nie mogą się też w żaden sposób wydostać poza obręb farmy i okolicznego miasteczka – którego mieszkańcy nigdy nie słyszeli o bohaterach. I siedzą tak na tej przeklętej farmie już dekadę. Niespodziewane przybycie córki ich poległego druha, Czarnego Młota, wywołało ciąg wydarzeń, które doprowadziły do rozwiązania zagadki. Teraz przyszedł czas na finał tej opowieści.

Andrzej Goryl

Saga Młota dobiega końca
[Jeff Lemire, Dean Ormston „Czarny młot #4: Era Zagłady. Część 2” - recenzja]

Pierwsze rozdziały „Czarnego Młota” przedstawiały jedną z najbardziej intrygujących historii superbohaterskich ostatnich lat. Oto grupa herosów niespodziewanie trafia na tajemniczą farmę. Żadne z nich nie wie, w jaki sposób i dlaczego. Nie mogą się też w żaden sposób wydostać poza obręb farmy i okolicznego miasteczka – którego mieszkańcy nigdy nie słyszeli o bohaterach. I siedzą tak na tej przeklętej farmie już dekadę. Niespodziewane przybycie córki ich poległego druha, Czarnego Młota, wywołało ciąg wydarzeń, które doprowadziły do rozwiązania zagadki. Teraz przyszedł czas na finał tej opowieści.

Jeff Lemire, Dean Ormston
‹Czarny młot #4: Era Zagłady. Część 2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzarny młot #4: Era Zagłady. Część 2
Scenariusz
Data wydania23 lipca 2020
RysunkiDean Ormston
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklCzarny Młot
ISBN9788328197107
Format192s. 170x260mm
Cena49,99
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W międzyczasie seria doczekała się kilku spin-offów (różnej jakości), a uniwersum „Czarnego Młota” znacznie się rozrosło. Równocześnie rosły oczekiwania wobec finału – niestety, nie do końca udało się je spełnić.
Zakończenie jest… poprawne. Jak najbardziej zgodne ze sztuką opowiadania historii, odpowiednio podbudowane i przygotowane. Nie jest to finał wymuszony, nie ma tu żadnych rozwiązań wyciągniętych z kapelusza – wszystko zgodnie z logiką świata przedstawionego. Nie można powiedzieć, że jest nieudane. A jednak Jeff Lemire („Descender”, „Podwodny spawacz”) nie pokazał niczego przesadnie oryginalnego, wykorzystał motywy, które przerabiali m.in. Grant Morrison (ponad trzydzieści lat temu w „Animal Manie”) i Wiktor Pielewin (w powieści „T”). Miało się nadzieję, że autor jeszcze czymś zaskoczy, jeszcze przygotuje jakiś nagły zwrot na koniec – nic takiego się nie stało.
Od początku przerabiał po swojemu motywy od dawna wykorzystywane w komiksach superbohaterskich. Wychodziło mu to świeżo i interesująco, jednak można odnieść wrażenie, że uwiązanie do zabawy schematami przyczyniło się do tego, że w finale nie zaprezentowano nic naprawdę poruszającego. Również budowana od początku tajemnica sprawiała, że czytelnicy mogli spodziewać się zaskakującego zwieńczenia tej historii.
Od strony narracji nie ma się do czego przyczepić. Lemire to fachowiec, który dobrze wie, jak opowiadać historie. Komiks jest dobrze poprowadzony, postaci wciąż są interesujące, a ich dialogi brzmią naturalnie. Na przestrzeni całej fabuły stworzył naprawdę ciekawych i przekonujących bohaterów, a także konsekwentnie ich prowadził oraz rozwijał. Czytelnik mógł rzeczywiście się z nimi zżyć i przejąć ich losami.
Większość rysunków w czwartym tomie „Czarnego Młota” to prace dyżurnego rysownika serii Deana Ormstona („Lucyfer”, „Sędzia Dredd”). Brytyjski artysta posługuje się stylem dobrze oddającym atmosferę scenariusza Lemire’a. Jego rysunki są uproszczone, a postaci lekko karykaturalne (co podkreśla ich ludzką, a nie supebohaterską stronę), ale dzięki nim potrafi osiągnąć naprawdę sugestywny efekt, podbijany przez umiejętne kadrowanie oraz kolory Dave’a Stewarta. Dwa zeszyty w tym albumie stworzył Rich Tommaso (znany m.in. z autorskiej serii „She Wolf”). Jego plansze bardzo się różnią od tego, co pokazuje Ormston, ale taki był cel – fragment historii, który rysuje rozgrywa się w zupełnie innej przestrzeni, i zastosowanie bardziej umownego i jeszcze bardziej uproszczonego stylu (kojarzącego się nieco z twórczością undergroundową spod znaku Johnny’ego Ryana oraz starymi kreskówkami) ma jak najbardziej uzasadnienie fabularne. Warstwa wizualna w tym albumie stoi na naprawdę niezłym poziomie.
Finał „Czarnego Młota” wypadł solidnie, ale bez większych niespodzianek. Początek historii obiecywał wiele, i niestety nie wszystko udało się Lemire’owi dowieźć. Szkoda.
Plusy:
  • świetne postaci, konsekwentnie prowadzone do samego końca
  • zręczna zabawa ze znanymi motywami z komiksów superbohaterskich
  • niezłe rysunki Ormstona i Tommaso
Minusy:
  • Lemire nie pokazał niczego nowego – zakończenie jest solidne, ale to wszystko
koniec
16 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Na właściwych torach
— Marcin Knyszyński

Tegoż twórcy

Krótko o komiksach: Ostry zakręt
— Marcin Knyszyński

Po krawędzi monety
— Marcin Knyszyński

Kto jest godzien?
— Marcin Knyszyński

Początek uniwersum
— Marcin Knyszyński

Nie przegap: Maj 2021
— Esensja

Wolności!
— Marcin Knyszyński

Poznać prawdę o sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Wikingowie
— Paweł Ciołkiewicz

Światło i mrok
— Paweł Ciołkiewicz

Superbohaterska nostalgia
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Zagubiony w samym sobie
— Andrzej Goryl

Zamknięcie etapu
— Andrzej Goryl

Taka zwyczajna magia
— Andrzej Goryl

Komiks zaledwie bardzo dobry
— Andrzej Goryl

Sprawiedliwość w kosmosie
— Andrzej Goryl

Koniec przeszłości
— Andrzej Goryl

Ultimates, rząd i mutanci
— Andrzej Goryl

Inne czasy, inni samuraje
— Andrzej Goryl

A więc do przodu!
— Andrzej Goryl

Twoje zdrowie, John!
— Andrzej Goryl

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.