Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja czyta: III kwartał 2008

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 4
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Arthur Miller
‹Noc montera›
Konrad Wągrowski [60%]
Trzy nowojorskie opowiadania z połowy minionego stulecia. Z literackiego punktu widzenia nie można im nic zarzucić – to dobra proza, a w przypadku tytułowego nawet znakomita. Tyle że dobór tych opowiadań jest dla mnie niejasny. Są to teksty bardzo różne tematycznie, które nie tworzą razem jakiejś spójnej całości, co chyba powinno być celem każdego zbioru. Co więcej, trudno uznać, aby ich treść była ponadczasowa – wydaja się być mocno osadzone w swoim miejscu i czasie. Chyba lepiej byłoby zebrać 10-15 opowiadań Millera, dzięki którym można by wyrobić sobie zdanie zarówno o prozatorskiej twórczości wybitnego dramaturga, jak i mieć przekrojowe spojrzenie na Nowy Jork sprzed 60 lat.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Orhan Pamuk
‹Nazywam się Czerwień›
Michał Foerster [80%]
W końcu dobry kryminał. Taki, którego czytelnik nie wstydzi się czytać. Taki, po który można sięgać nawet kilka razy. Z przyjemnością, bo nie obraża inteligencji czytelnika. Orhanowi Pamukowi udało się to, na czym polegli liczni autorzy „Kodów Leonarda Da Vinci”, „Klubów Dantego” i innych popkryminałów. Pisarz stworzył powieść mogącą mierzyć się z „Imieniem róży” Umberto Eco. To powinno wystarczyć za rekomendację.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Teodor Parnicki
‹Dzienniki z lat osiemdziesiątych›
Michał Foerster [80%]
Nikt tego nie wie, ale Teodor Parnicki był najprawdopodobniej najlepszym polskim pisarzem. A przynajmniej najbardziej sumiennym. W „Dziennikach…” na pierwszy plan wybijają się codzienna praca, wpływ alkoholu na pisanie i problemy ze zdrowiem. To tylko wierzchnia warstwa egzystencji autora „Tylko Beatrycze”. Pod nią kryje się pasja człowieka, który poświęcił swoje życie na przekuwanie historii w literaturę. Warto sprawdzić, jak wyglądał warsztat polskiego Jamesa Joyce’a.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Jerzy Pilch
‹Marsz Polonia›
Michał Foerster [80%]
Bardzo nieścisła książka, którą czyta się – mówiąc ściśle – wyśmienicie. Tylko trzeba na chwilę zapomnieć o tych wszystkich Urbanach, Jaruzelskich i Mitach Solidarności przewijających się przez powieść. „Marsz Polonia” to takie nie wiadomo co – ani polityka, ani teologia, ani seksualne przygody głównego bohatera. Najlepsze jest zaś, że taka dziwaczna forma stworzona przez Pilcha świetnie opisuje stan dzisiejszej Polski. Może dlatego, że nasz kraj obecnie jest nie wiadomo czym?
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Ayn Rand
‹Źródło›
Paweł Sasko [70%]
Warstwa fabularna tej powieści to historia wybitnego początkującego architekta Howarda Roarka, lecz to nie ona jest tu najważniejsza. Rand na kartach „Źródła” przeprowadza studium indywidualizmu i tłumaczy, dlaczego jest on tak ważny we współczesnym świecie. Jej bohaterowie to umysły wyprzedzające swoją epokę – ludzie, którzy decydują o postępie i pchają naprzód rozwój myśli naukowej i artystycznej. Pisarka zaświadcza, że życie ludzi takiego formatu nie jest usłane różami, a raczej kłodami. To oni są często nierozumiani przez otoczenie, wegetują na marginesie i z powodu swojej wielkości są skazani na wyalienowanie. „Źródło” to także potężna afirmacja młodzieńczego ducha i możliwości, jakie drzemią w jednostkach pozornie straconych dla społeczeństwa. Wielu postawiło na Roarku kreskę, wielu już spisało go na straty, a on okazał się jednym z największych umysłów swoich czasów. W sposobie pisania Rand razi tendencja do rozwlekania i spowalniania fabuły – czytelnik wybiega myślą do przodu, a autorka raczy go opisami głazów w kamieniołomie. Mimo to „Źródło” to pozycja bardzo przyzwoita, nad którą zwłaszcza indywidualiści będą piali z zachwytu.
WASZ EKSTRAKT:
90,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Dan Simmons
‹Terror›
Anna Kańtoch [80%]
Dan Simmons znany jest przede wszystkim jako autor SF, jednak wielbiciele literackich strachów wiedzą, że zdarza mu się pisywać także dobre horrory. „Terror” to właśnie taka wycieczka w stronę grozy – tym razem bowiem Simmons bierze na warsztat autentyczną historię dwóch statków badawczych („Erebus” i tytułowy „Terror”), które w roku 1846 utknęły w lodach Arktyki. Pierwsza połowa książki – bardziej statyczna – to klaustrofobiczny dramat osaczenia i narastającego strachu, w drugiej zaś, bardziej dynamicznej, autor szarpie nerwy czytelników, to dając bohaterom odrobinę nadziei, to znów ją odbierając. Przy czym w obu częściach realizm miesza się z fantastyką, bowiem zagrożeniem dla marynarzy są z jednej strony szkorbut czy zepsute jedzenie, a z drugiej tajemniczy śnieżny potwór. Dorzućmy do tego jeszcze wielowymiarowe, świetnie oddane postacie bohaterów, a otrzymamy w rezultacie książkę, która sprawdza się jako groza, ale też wykracza poza ramy gatunku, zmierzając w stronę prozy psychologicznej.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Wit Szostak
‹Oberki do końca świata›
Michał Foerster [40%]
Przysłowie ludowe mówi, że muzyka nie pomoże, ale pocieszy. Książka Wita Szostaka pasuje do tego jak ulał. Nie jest to wyjątkowa powieść, ale z pewnością wielu czytelnikom sprawi przyjemność. Podobnie jak filmy Jana Jakuba Kolskiego. Wprawdzie książek o wiejskich muzykantach szukać ze świecą w stogu siana, jednak nie wszystko dobre, co czerpie z realizmu magicznego. Może następnym razem.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Wojciech Tochman
‹Jakbyś kamień jadła›
Daniel Markiewicz [90%]
Książka, którą powinno się wznawiać i wznawiać. Mimo że opowiada również o wojnie, nie pada w niej ani jeden strzał, a żołnierzy widzimy tylko oczami wspominających walki cywilów. Tochman dokonał rzeczy niezwykłej – stworzył reportaż, w którym ludzka tragedia wyziera dosłownie z każdej strony, i nie użył do tego żadnych wielkich słów, nie posiłkował się patosem czy nawet rozbudowanymi opisami. Siłą „Jakbyś kamień jadła” jest narracja minimalistyczna, stawianie pytań tylko czytelnikowi – nigdy ofiarom pogromu. Ponadto odnajdujemy tu opowieść o trudności życia po wojnie w sytuacji, gdy zakończenie konfliktu nie poszło w parze z rozwiązaniem czegokolwiek dla osób, które nie biorąc w nim udziału (bo czy można mówić o ofiarach, że są stroną?), najboleśniej odczuły jego skutki. Autor spisuje wysiłki ocalałych – wysiłki, które nakierowane są już tylko na jeden cel: odnalezienie i pochowanie najbliższych. Co potem? To jedno z pytań, na które odpowiedzi brakuje. Uwaga – jak mówi sam Tochman, „Treść jest wstrząsająca”. Ale zaraz też dodaje: „To, co mogłem zrobić dla tych ludzi, to opisać ich cierpienie i świadczyć o tym, co tam się stało. Wy możecie o tym przeczytać, i trzeba to dla tamtych ludzi zrobić”.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Swietłana Wasilenko
‹Głuptaska›
Jakub Gałka [90%]
Opowieść o ścieraniu się w Związku Radzieckim dwóch ideologii – chrześcijaństwa i komunizmu – w nieco baśniowej konwencji. Bohaterką jest jurodiwa dziewczynka, „boża głuptaska” o anielskim sercu i z mocą uzdrawiania, która z iście dziecięcą ufnością i bezpośredniością przyjmuje wszystkie absurdy systemu, a także okrucieństwo i głupotę budujących go ludzi. Temat to nienowy, ale ładnie opowiedziany. Zgodnie z konwencją podział jest czarno-biały, a postacie przerysowane, ale dzięki temu lepiej widać, co autorka chciała przekazać. Z jej pomysłu, by napisać o czasach dzieciństwa – tak tłumaczy się w posłowiu – powstała bardzo ładna i przejmująca bajka raczej dla dorosłych, pokazująca nie tylko stan dusz i umysłów ówczesnych Rosjan. To przede wszystkim alegoria, trochę groteska, ale też przybliżenie wielu strasznych i całkiem realnych aspektów życia w ZSRR – domy dziecka, obchodzenie się młodymi „pionierami”, rozkułaczanie, głód itd. Książeczka króciutka, ale ze wszech miar godna polecenia – choćby dla sceny finałowej.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Peter Watts
‹Ślepowidzenie›
Anna Kańtoch [100%]
Straszna książka, okropna książka. Dla kogoś, kto tylko czyta, okropna, bo po niej każda inna wydaje się mdła i banalna. A dla kogoś, kto sam pisze, już w ogóle – przeciętny autor po zapoznaniu się ze „Ślepowidzeniem” powinien odwiesić komputer na kołek i zająć się czymś pożyteczniejszym, bo i tak wiadomo, że niczego ani w jednej dziesiątej tak niezwykłego nie uda mu się stworzyć. „Ślepowidzenie” to w gatunku SF absolutny numer jeden kilku ostatnich lat. Podczas lektury czułam, jak iskrzą moje rozgrzane do czerwoności komórki mózgowe, a niektóre fragmenty musiałam czytać po dwa albo i trzy razy, lecz nie żałuję ani chwili spędzonej nad tą książką. Watts ma wiedzę tak rozległą, że momentami trudno uwierzyć, iż powieść napisała jedna osoba, jeszcze większą wyobraźnię, a do tego wszystkiego potrafi także zagrać na uczuciach czytelnika – umie zaintrygować, przestraszyć, rozbawić i wzruszyć. Czy ja już wspominałam, że facet jest genialny?
Michał Kubalski [90%]
Ta powieść poraża beztroską autora w wykorzystaniu pomysłów. Nie wystarczyło mu napisanie książki o pierwszym kontakcie z Obcymi, nieee, musiał tam jeszcze rzucić wampiry, ewolucjonizm, chiński pokój, kwestie świadomości i operacje na mózgu. A potem jeszcze zakręcić to wszystko tak, że to, co wydaje się sednem utworu, w zakończeniu okazuje się czymś zupełnie innym. Świetna książka, więc jeśli mieliście jakieś wątpliwości, porzućcie je i kupujcie. Albo czytajcie za darmo w lengłydżu.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Adam Wiśniewski-Snerg
‹Oro›
Jakub Gałka [0%]
Niektórzy mówią, że to niepotrzebnie wydany, nieukończony i niedopracowany konspekt powieści. Jeszcze inni twierdzą, że to podróbka, próba podszycia się pod popularność autora „Robota”. Każda wymówka jest dobra, bo jest się z czego tłumaczyć. Oniryczna ramka fabularna i rozważania o słuszności podziału kastowo-klasowego to tylko tło dla idiotycznych scen akcji i przeglądu najróżniejszych opisów spółkowania, czasem w wersjach dewiacyjnych. Co najgorsze, wszystko to jest bez ładu i składu przemieszane i zdarza się, że w ogniu walki lub w momencie łóżkowych igraszek postacie potrafią wdać się w socjologiczny dyskurs. Do tego odrzucający, bardzo nieporadny język, sztuczne dialogi i naiwności fabularne. Gniot jakich mało.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
‹Kroki w nieznane 2007›
Konrad Wągrowski [70%]
Nowe „Kroki w nieznane” cały czas trzymają dobry poziom. Teksty są zróżnicowane, pokazują jakiś przekrój współczesnej fantastyki, praktycznie nie ma wśród nich niewypałów. Nie jest to już jednak to wrażenie, co podczas lektury w latach 70. Czasy się zmieniły? Oczywiście. Ale jednak myślę, że dobór tez ma znaczenie – nie ma po prostu wśród tych tekstów nic naprawdę rzucającego na kolana (może dlatego, że w tym zbiorze nie pojawia się Ted Chiang?). Po kilku tygodniach od lektury nadal jakoś we mnie pozostały trzy teksty – mroczne, oryginalne opowiadanie „kontaktowe” Octavii Butler „Amnestia”, ironiczno-apokaliptyczny tekst Cory’ego Doctorowa „Gdy sysadmini rządzili światem” i ostra satyra na współczesność, czyli „Baby Doll” Johanny Sinisalo.
koniec
« 1 2 3 4
15 października 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Okładka <i>Amazing Stories Quarterly</i> z wiosny 1929 r. to portret jednego z Małogłowych.<br/>© wikipedia

Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
Andreas „Zoltar” Boegner

11 IV 2024

Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
Andreas „Zoltar” Boegner

7 IV 2024

Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (23)
Andreas „Zoltar” Boegner

14 III 2024

Science fiction bliskiego zasięgu to popularna odmiana gatunku, łącząca zazwyczaj fantastykę z elementami powieści sensacyjnej lub kryminalnej. W poniższych przykładach chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych oraz o demontaż demokracji poprzez manipulacje opinią publiczną – w Niemczech to ostatnio gorąco dyskutowane tematy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Do księgarni marsz: Lipiec 2022
— Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Maj 2019
— Esensja

To czego nie można odtworzyć
— Dawid Kantor

Przeczytaj to jeszcze raz: My nie marzniemy
— Anna Nieznaj

Esensja czyta: Grudzień 2016
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka

Piątka na piątek: Podróż w Nieznane
— Esensja

Fantastyczny wachlarz
— Beatrycze Nowicka

Śmierć na lodach Arktyki
— Tomasz Kujawski

Do księgarni marsz: Lipiec 2015
— Esensja

Przeczytaj to jeszcze raz: Między realizmem a fantastyką
— Miłosz Cybowski

Z tego cyklu

Luty 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Katarzyna Piekarz, Konrad Wągrowski

Styczeń 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Grudzień 2017
— Dominika Cirocka, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Listopad 2017
— Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Październik 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka

Sierpień 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz

Tegoż twórcy

W każdej chwili
— Joanna Kapica-Curzytek

Przeczytaj to jeszcze raz: Kraj strachów dziecinnych
— Dawid Kantor

Zanikanie, czyli rzecz o „Cudzych słowach”
— Mieszko B. Wandowicz

Pyza na polskich dróżkach albo podróż donikąd
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Umieranie w śniegu
— Anna Nieznaj

Thriller nadprzyrodzony
— Miłosz Cybowski

Suwerenność istoty rozumnej
— Joanna Kapica-Curzytek

Krótko o książkach: W ciemnych barwach
— Miłosz Cybowski

O tym, czego nie boi się Dukaj
— Mieszko B. Wandowicz

Człowiek przeżywający
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.