Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 14 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jan Guillou
‹Królestwo na końcu drogi›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKrólestwo na końcu drogi
Tytuł oryginalnyRiket vid vägens slut
Data wydania27 stycznia 2009
Autor
Wydawca Videograf
CyklKrzyżowcy (Jan Guillou)
ISBN978-83-7183-657-2
Format464s. 150×210mm
Cena34,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Zabawmy się w ekonomów
[Jan Guillou „Królestwo na końcu drogi” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Królestwo na końcu drogi” nie jest w żadnym wypadku godnym zwieńczeniem całej trylogii Jana Guillou. To powieść równie nudna jak dwie poprzednie, wypełniona zupełnie nieistotnymi wydarzeniami i opisami rozwoju ekonomicznego kilku szwedzkich wiosek. Miejscami ciężko oprzeć się wrażeniu, czy autor przypadkiem zbyt wiele czasu nie spędził grając w „Plemiona”.

Miłosz Cybowski

Zabawmy się w ekonomów
[Jan Guillou „Królestwo na końcu drogi” - recenzja]

„Królestwo na końcu drogi” nie jest w żadnym wypadku godnym zwieńczeniem całej trylogii Jana Guillou. To powieść równie nudna jak dwie poprzednie, wypełniona zupełnie nieistotnymi wydarzeniami i opisami rozwoju ekonomicznego kilku szwedzkich wiosek. Miejscami ciężko oprzeć się wrażeniu, czy autor przypadkiem zbyt wiele czasu nie spędził grając w „Plemiona”.

Jan Guillou
‹Królestwo na końcu drogi›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKrólestwo na końcu drogi
Tytuł oryginalnyRiket vid vägens slut
Data wydania27 stycznia 2009
Autor
Wydawca Videograf
CyklKrzyżowcy (Jan Guillou)
ISBN978-83-7183-657-2
Format464s. 150×210mm
Cena34,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Opiewany w sagach i pieśniach Arn Magnusson powrócił po dwudziestu latach do rodzimej Szwecji, by wyprowadzić ją z mroków średniowiecza w bardziej światłe i nowoczesne czasy. Dzięki pomocy swoich arabskich i angielskich towarzyszy zaraz po powrocie rozpoczął dalekosiężne plany mające na celu uczynić z jego rodu potęgę nie tylko gospodarczą, ale także militarną. I właśnie w opisach tego, w jaki sposób przebiegało realizowanie owych planów, Gulliou specjalizuje się najbardziej.
Nie sposób odmówić autorowi pomysłowości – z pewnością gdyby żył w średniowieczu przyśpieszyłby rozwój gospodarczy Europy o całe dziesięciolecia. Tworzenie niezdobytej dla nikogo twierdzy z olbrzymich bloków skalnych na kształt siedzib krzyżowców w Ziemi Świętej opisuje on z takim zapałem, jak gdyby sam w tej budowie uczestniczył. O ile jednak pewnej wiedzy na temat militariów odmówić mu nie sposób, o tyle o wiele pewniej czuje się w prezentowaniu rozwoju gospodarczego niewielkiej mieściny w samym środku rodowych włości Arna. Przypomina to trochę pielęgnowanie swojej ukochanej wioski w „Plemionach” czy innej grze strategicznej. Zaczynając od zera, inwestując w rozmaite nowe budynki i ulepszenia, doprowadzamy do rozkwitu swojego siedliszcza. Z czasem nawet możemy część zysków przeznaczyć na budowę obiektów militarnych, podobnie jak uczynił Arn tuż po tym, kiedy cała inwestycja zaczęła przynosić dochody. Jak się okazało, miał on nie lada zmysł wyczuwając zbliżającą się wojnę z Danią. I to dzięki niemu Szwecja pozostała niepodległa.
Wydaje się, że problemem „Królestwa na końcu drogi”, podobnie jak części poprzedniej, jest to, iż zamiast opisywać losy jednostki na tle bogatych wydarzeń historycznych (jak z większością powieści historycznych bywa), dają głównemu bohaterowi bezpośredni wpływ na te wydarzenia. Fakt, iż Gulliou eksploruje stosunkowo mało poznane rejony dziejowe, w żadnym stopniu tego nie usprawiedliwia. Wszak czynienie z Arna, postaci fikcyjnej, pradziada jednego z najznamienitszych postaci w historii Szwecji jest lekkim przegięciem. Jeśli jednak takie nadużycia nam nie przeszkadzają, a wnikliwe opisy cudów gospodarczych jakoś przetrawimy, w kilku miejscach książki przyjdzie nam pozachwycać się opisami istotnych dla Szwecji bitew.
Pierwszą z nich jest bitwa nad Leną, w której siły duńskie wspierające obalonego króla Sverkera, zostały pokonane przez mniej licznych i gorzej wyszkolonych Szwedów. Dla Gulliou zwycięstwo w tej bitwie było zasługą Arna oraz jego specjalnie szkolonej kawalerii, jak również strategii użycia angielskich długich łuków i wojny podjazdowej. Łatwość, z jaką ten genialny strateg poradził sobie z przeważającymi liczebnie Dunami, budzi zaiste podziw. Podobnież rozegrana kilka lat później bitwa pod Gestilren, mimo iż autor zdecydował się wprowadzić pewne utrudnienia dla planów swojego bohatera, skończyła się szczęśliwym zwycięstwem. Dokładnych, barwnych czy krwawych opisów nie powinniśmy jednak oczekiwać. Autor prezentuje wszystko z punktu widzenia Arna, ten zaś, jako marszałek i dowódca kawalerii, obserwuje wszystko z boku. Osobna rzecz, że te dwie bitwy zmieściły się na ostatnich czterdziestu stronach ponad czterystustronicowej powieści.
Widać zatem wyraźnie, iż o wiele ważniejsze niż walka z duńskim najeźdźcą był ów rozwój gospodarczy, który dotarł do Szwecji dzięki byłemu templariuszowi. Szkoda tylko, że Gulliou nie przewidział, iż czytelnik nie będzie zanadto zainteresowany takimi monotonnymi faktami i o wiele bardziej ucieszy go kilka krwawych bitew, zdrad i morderstw. Nie oczekujcie zatem po „Królestwie na końcu drogi” wciągającej lektury i przygotujcie się na sążniste dłużyzny. Bo Jan Gulliou geniuszem powieści historycznej niestety nie jest. Szkoda tylko, że mając w rękach tak ciekawy okres w dziejach swojego kraju nie skorzystał zeń dla stworzenia czegoś obfitującego w więcej zwrotów akcji i ciekawych postaci.
koniec
17 września 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Śledztwo w samolocie
Sebastian Chosiński

13 V 2024

Julian Siemionow był jednym z najpopularniejszych twórców literatury wojennej i sensacyjno-szpiegowskiej w Związku Radzieckim. To w jego głowie narodziła się postać legendarnego Stirlitza. Chętnie jednak sięgał on również po kostium „powieści milicyjnej”, tworząc niezwykle ciekawą postać pułkownika Władysława Kostienki. W książce „Przy Ogariowa 6” rozwiązuje on niezwykle skomplikowaną sprawę trzech tajemniczych morderstw.

więcej »

Odtrutka na szkolną traumę
Joanna Kapica-Curzytek

12 V 2024

Czy matematyka i zabawa mogą iść ze sobą w parze? „Lilavati”, zbiór klasycznych anegdot, ciekawostek i zadań, przekonuje, że tak. Warto dzięki tej publikacji odkryć, jak bardzo fascynująca jest królowa nauk.

więcej »

PRL w kryminale: Mechanizm „afery skórzanej”
Sebastian Chosiński

10 V 2024

W gazetowych „Malwersantach” kapitan Szczęsny jest jedynie postacią drugoplanową. Przed szereg wybijają się inni stróże porządku i prawa: porucznik Kręglewski i inspektor Kowalski z kontroli państwowej. Ale i tak wszystko, co w tej powieści najważniejsze, kręci się wokół postaci Jana Wilczyńskiego – urzędnika w Centrali Garbarskiej, który ma tylko jedno marzenie: by nie zabrakło mu przed kolejną wypłatą pieniędzy na życie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Prawie jak Orlando Bloom
— Miłosz Cybowski

Droga bez celu
— Miłosz Cybowski

Metodyka zła
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Sukcesy hodowcy drobiu
— Miłosz Cybowski

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.