Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 21 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Walentynki 2009: 50 najpiękniejszych polskich piosenek o miłości

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 3 4 5

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Walentynki 2009: 50 najpiękniejszych polskich piosenek o miłości

„Szukałem cię wśród jabłek” Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc („Miłość to za mało”, 2008)
A teraz nowość, jeszcze cieplutka. Płyta „Miłość to za mało” Grzegorza Tomczaka ukazała się w zeszłym roku i dzięki radiowej Trójce zdobyła sobie grono zwolenników. Natomiast singiel „Szukałem cię wśród jabłek” dość nieoczekiwanie, nawet dla samego prowadzącego, zgrabnymi susami dostał się na pierwsze miejsce Listy Przebojów Programu Trzeciego. Przyznam, że też na niego głosowałem.
„Upojenie” Michał Żebrowski i Anna Maria Jopek („Lubię, kiedy kobieta…”, 2001)
Skrzetuski, Tadeusz, Wiedźmin… Swego czasu żadna większa superprodukcja nie mogła się obyć bez Michała Żebrowskiego. Aktora przystojnego i obdarzonego rozbrajająco seksownym głosem. Razem z subtelną Anną Marią Jopek stworzyli kilka udanych duetów, ale „Upojenie” jest chyba najbardziej sugestywnym.
„Wielka miłość nie wybiera” Seweryn Krajewski („Uprowadzenie Agaty”, 1993)
Ha! Myśleliście już, że uda się zakończyć niniejsze zestawienie, nie wsadzając do niego jednej ze sztandarowych przyśpiewek weselnych? Nic z tego. Może i oryginalna wersja trąci myszką, ale nie zmienia to faktu, że Seweryn Krajewski nagrał jeden z najwspanialszych utworów o miłości.
„Zanim pójdę” Happysad („Wszystko jedno”, 2004)
Pamiętam, że kiedy pojawił się ten kawałek, znajoma przyszła i nękała mnie, bym jej powiedział jak nazywa się „ten utwór o pluszowym misiu”. Może więc wreszcie czas wyjaśnić, że nie o żadnym „pluszowym misiu”, tylko o miłości, i wcale nie taki głupi.
„Zapytaj mnie, czy cię kocham” Republika („Republika marzeń”, 1995)
„Republika marzeń” nie jest najlepszym albumem w dorobku formacji. Mimo to daje się z niego wykroić kilka rewelacyjnych numerów. To jeden z nich. Niby chropowaty – w stylu „Nowych sytuacji”, ale Grzegorz zawsze potrafił śpiewać z taką ekspresją, że wierzę mu, że kocha.
„Zawsze tam, gdzie ty” Lady Pank („Zawsze tam, gdzie ty”, 1990)
Na koniec wieczny szlagier radiowy. Wyśmienity do tańczenia „przytulanego” na szkolnej dyskotece. Tylko ostrzegam, żeby nie drzeć się w ucho partnerce, śpiewając refren. Uwaga dotyczy zarówno imprez szkolnych, jak i tych późniejszych.
• • •
I małe podsumowanie:
  • Wbrew powszechnie panującej opinii, to mężczyźni są bardziej romantyczni niż kobiety. Na 39 śpiewających panów przypada ledwie 8 pań. Reszta to duety.
  • O miłości chce się śpiewać długo, dlatego większość utworów trwa ponad 4 minuty, a osiem ponad 5.
  • Najdłuższym kawałkiem w zestawieniu jest „Piosenka starych kochanków” Raz Dwa Trzy (8:14), najkrótszym natomiast „Będziesz moją panią” Marka Grechuty (1:57).
  • Biorąc pod uwagę nośność tematu, dziw bierze, że aż 21 piosenek nie doczekało się własnego wideoklipu; chyba że za taki weźmiemy napisy końcowe „Uprowadzenia Agaty” („Wielka miłość nie wybiera”), fragment filmu „Girl Guide” („Maryna”), albo amatorski klip do „Już nigdy (Tango)” (zresztą całkiem fajny).
  • Z zestawienia wynika, że prawdziwym rokiem miłości był rok 1999, ponieważ na liście jest aż 5 kawałków, które się wtedy pojawiły.
  • W wolnej Polsce mamy też większą ochotę na kochanie – 41 piosenek powstało po Okrągłym Stole.
  • Najstarsze piosenki zostały nagrane w 1966 roku („Historia jednej znajomości” i „Kochać”), najmłodsza jest całkiem świeża, z roku ubiegłego („Szukałem cię wśród jabłek”).
  • Najwięcej, bo po 3 utwory w zestawieniu umieścili Perfect, Myslovitz i Grabaż (dwa z Pidżamą Porno i jeden ze Strachami Na Lachy), czyli w zespole siła.
  • I wreszcie: we wszystkich 50 utworach słowo „kochać” w różnych odmianach padło 163 razy (najwięcej – 28 – w „Bo jo cię kochom”).
  • koniec
    « 1 3 4 5
    14 lutego 2009

    Komentarze

    01 VIII 2012   15:14:01

    Na samym końcu jest mój numer jeden:)po prostu ''nie ma słów, co mają jakiś głębszy sens''

    15 XI 2013   15:17:51

    A gdzie w tym wszystkim jest Piasek i jego "Niecierpliwi" ???

    15 XI 2013   17:26:21

    Echhh, wspomnienia...
    Odnośnie Piaska znaczy. W czasach "Sax&Sex" wydawał mi się wcieleniem tego drugiego właśnie (teraz, jak sobie obejrzałam jakieś stare teledyski nie robi już na mnie takiego wrażenia, ale wtedy wydawał mi się cudownie męski z tymi ciemnoblond długimi włosami i dołeczkiem w brodzie). Pamiętam, że zapuszczałam sobie rzeczoną piosenkę i wyobrażałam, że z nim tańczę ;P

    30 I 2014   08:49:11

    PLACEBO- WITHOUT YOU I'M NOTHING
    PLACEBO- BECAUSE I WANT YOU

    30 I 2014   08:54:42

    oj przepraszam, nie zauważyłam, że tylko polskie piosenki

    13 II 2014   22:33:54

    MUZA ZAJE -FAJNA TYLKO SZKODA ŻE 90 % NIEMA

    29 II 2016   21:39:02

    Największy nieobecny - "Ostatnia piosenka o miłości" Tiltu

    Dodaj komentarz

    Imię:
    Treść:
    Działanie:
    Wynik:

    Dodaj komentarz FB

    Najnowsze

    Nie taki krautrock straszny: Eins, zwei, drei, vier, fünf, sechs, sieben…
    Sebastian Chosiński

    20 V 2024

    Gdybym w połowie lat 70. ubiegłego wieku mieszkał w Republice Federalnej Niemiec i był fanem krautrocka, nie omieszkałbym wybrać się na koncert Can. Może nawet pojechałbym (i częściowo popłynął promem) do Brighton, choć pewnie nie byłoby to tanie. Po występnie musiałbym jednak uznać, że opłacało się. „Live in Brighton 1975” to najlepszy koncertowy zapis, jaki pozostawił po sobie zespół z Kolonii.

    więcej »

    Non omnis moriar: Płyń, Pavel, płyń!
    Sebastian Chosiński

    18 V 2024

    Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejny longplay, tym razem wydany w RFN, na którym Orkiestra Gustava Broma wykonuje utwory Pavla Blatnego.

    więcej »

    Nie taki krautrock straszny: Średnio udane lądowanie
    Sebastian Chosiński

    13 V 2024

    W połowie lat 70. zespół Can zmienił wydawcę. Amerykanów z United Artists zastąpili Brytyjczycy z Virgin. Pierwszym albumem, jaki ujrzał światło dzienne z nowym logo na okładce, był „Landed” – najsłabszy z wszystkich dotychczasowych w dorobku formacji z Kolonii.

    więcej »

    Polecamy

    Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

    A pamiętacie…:

    Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
    — Wojciech Gołąbowski

    Ryan Paris – słodkie życie
    — Wojciech Gołąbowski

    Gazebo – lubię Szopena
    — Wojciech Gołąbowski

    Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
    — Wojciech Gołąbowski

    Pepsi & Shirlie – ból serca
    — Wojciech Gołąbowski

    Chesney Hawkes – jeden jedyny
    — Wojciech Gołąbowski

    Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
    — Wojciech Gołąbowski

    Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
    — Wojciech Gołąbowski

    The La’s – ona znowu idzie
    — Wojciech Gołąbowski

    T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
    — Wojciech Gołąbowski

    Zobacz też

    Z tego cyklu

    Najdziwniejsze filmowe pary
    — Jakub Gałka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

    10 największych podbojów miłosnych wiedźmina Geralta
    — Paweł Sasko

    Tegoż autora

    Sześćdziesiąt lat minęło…
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Po komiks marsz: Maj 2024
    — Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

    Napoleon i jego cień
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Maska kryjąca twarz mroku
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Włoski Kurosawa
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Palec z artretyzmem na cynglu
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    Komiksowe Top 10: Marzec 2024
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
    — Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

    W trakcie

    zobacz na mapie »
    Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.