Spowiedź grzesznicy, czyli największe skandale z udziałem MadonnyOna wie jak zrobić szum wokół własnej osoby. Jest mistrzynią autopromocji, prowokatorską i kameleonem co chwilę zmieniającym skórę. Może być modelką erotyczną, wampem, dziewicą, heretyczką, prezydentową Argentyny, lesbijką, przykładną żoną, Marilyn Monroe, a ostatnio gwałcicielką wiary i tradycji narodowych wszystkich Polaków. Kto taki? Oczywiście Madonna!
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiSpowiedź grzesznicy, czyli największe skandale z udziałem MadonnyOna wie jak zrobić szum wokół własnej osoby. Jest mistrzynią autopromocji, prowokatorską i kameleonem co chwilę zmieniającym skórę. Może być modelką erotyczną, wampem, dziewicą, heretyczką, prezydentową Argentyny, lesbijką, przykładną żoną, Marilyn Monroe, a ostatnio gwałcicielką wiary i tradycji narodowych wszystkich Polaków. Kto taki? Oczywiście Madonna! Koniec lat 70. – Naga Ciccone W 1977 roku młodziutka Louise Veronica Ciccone przyjechała z Bay City, małego miasteczka niedaleko Detroit, do Nowego Yorku. Mieszkając z poznanym przypadkowo chłopakiem i pracując w Dunkin′ Donuts marzyła o karierze tancerki. Jako ambitna dziewczyna chciała się gdzieś zaprezentować, a najłatwiej było w magazynach erotycznych. Wtedy z oczywistych powodów nie był to specjalny skandal, bo to historia jakich wiele. O wiele głośniej o nagich fotkach zrobiło się, kiedy jako Madonna zdobyła status gwiazdy. W 1984 roku przypomniały je „Playboy” i „Penthouse”. Obecnie te zdjęcia warte są między 10 a 15 tys. dolarów. 14.09.1984 – Prawie jak dziewica Pierwszy poważny skandal Madonny i zarazem początek jej legendy. W ramach promocji singla „Like a Virgin” i zbliżającej się premiery albumu pod tym samym tytułem, piosenkarka wystąpiła w czasie rozdania nagród MTV Video Music Awards. Ubrana była w suknię ślubną, a jej wyuzdany taniec i tarzanie się po scenie wywołało burzę protestów. Dziś taka choreografia już niczym nie razi, ale wtedy wiele osób poczuło się zgorszonych. 1989 – Czarny Jezus Madonna wydaje jeden ze swoich najlepszych krążków „Like a Prayer”, a do utworu tytułowego kręci klip, który stał się skandalem na skalę międzynarodową. Powodem były dwie sceny: kiedy Madonna całuje figurę czarnego świętego (niektórzy utożsamiają ją z Jezusem), a w drugiej Madonna tańczy na tle płonących krzyży. Choć całość miała wymowę antyrasistowską, nie spodobało się to konserwatywnym katolikom, którzy zarzucili piosenkarce szydzenie z wiary. Głos w tej sprawie zabrał nawet Watykan, który potępił ją za mieszanie religii z erotyką. 1990 – Ambitna blondynka Okazało się, że na inicjowaniu skandali można nieźle zarobić. Album „Like a Prayer” osiągnął międzynarodowy sukces. Madonna ruszyła więc w trasę koncertową. Blond Ambition Tour jest chyba jej najgłośniejszym tournée. Ze względu na sugestywnie odgrywaną scenę masturbacji podczas występu w Toronto policja starała się aresztować wokalistkę. Z tego samego powodu koncert w Rzymie musiał zostać odwołany. 1990 – Seks na wideo Na jednym skandalu się nie skończyło. Utwór „Justify My Love” promował wyjątkowo wyuzdany wideoklip, prezentujący wiele odmian seksu. Tego było za wiele dla MTV, które odmówiło jego prezentacji. Madonna specjalnie się tym nie przejęła i wydała go na VHS. Opłacało się, bo dzięki niemu zarobiła blisko 2,5 mln dolarów. 1991 – W łóżku z Madonną W tym roku odbyła się premiera filmu dokumentującego Blond Ambition Tour o wielce wymownym tytule: „W łóżku z Madonną”. Wydawnictwu dodatkowej pikanterii dodały sceny pościelowe piosenkarki z jej tancerzami. 1992 – Pornografia w czystej postaci Ukazuje się album fotograficzny „Sex” z aktami wokalistki. Choć z dzisiejszego punktu widzenia zbiór ten nazwalibyśmy artystyczną erotyką, na początku lat 90. pojawiały się liczne głosy, że to pornografia w czystej postaci. 1993 – Obsceniczna scena Madonna postanowiła, że kolejna trasa koncertowa będzie jeszcze ostrzejsza niż poprzednia. I udało jej się tamtą przebić z nawiązką. The Girlie Show Tour okazała się najbardziej obsceniczną i wulgarną w całej karierze piosenkarki. W trakcie śpiewania imitowała z tancerzami sceny ostrego seksu. 1993 – Zabawa ze świecą Idąc po całości, Madonna przyjęła ofertę zagrania w thrillerze erotycznym „Sidła miłości”. Choć film okazał się klapą, to kadry z niego obiegły prasę na całym świecie, zwłaszcza te topless i ze scen, kiedy zabawia się z partnerem przy pomocy topniejącego ze świecy wosku. 2000 – Brutalna przemoc Po takiej dawce erotyki w różnych odmianach Madonna postanowiła przystopować. Zagrała Evitę w głośnym musicalu Alana Parkera, wydała rewelacyjny krążek „Ray of Light”, ustatkowała się, urodziła córkę i wyszła za mąż za reżysera Guya Ritchiego. Wyglądało na to, że z wiekiem przechodzi jej chęć do tworzenia nowych skandali. Niepokorna dusza dała jednak znać o sobie. Tym razem poszło nie o seks, a o sceny brutalnej przemocy w wideoklipie „What it Feels Like for a Girl”. Aż trudno uwierzyć oglądając produkcje typu „Jackass” i „Dirty Sanchez”, ale MTV oraz VH1 odmówiły emisji tego klipu. Fani jednak go docenili i uznali za najlepszy w karierze Królowej Pop. 2003 – USA w czasie wojny I kolejny skandal związany z teledyskiem. Tym razem do „American Life”. W bezpośredni sposób krytykował wojnę, ukazując jej zgubne skutki. Nieszczęśliwie zbiegło się to z wybuchem wojny w Iraku, w związku z czym w USA został on wycofany. Jednocześnie za krytykę amerykańskiego stylu życia, o którym mówiła piosenka, tamtejsze stacje radiowe zbojkotowały kolejne single z tej płyty. 2003 – Pocałunek trzech kobiet Okazało się, że skandale związane z seksem są bezpieczniejsze dla kariery niż te o zabarwieniu społeczno-politycznym. By ratować promocję albumu „American Life” Madonna pozwoliła sobie na kolejny wyskok. Miał on miejsce w czasie MTV Video Music Awards. Królowa wykonywała wtedy wraz z Britney Spears i Christiną Aguilerą utwór „Hollywood”, kiedy niespodziewanie dla wszystkich wszystkie trzy panie wymieniły między sobą namiętny pocałunek. 2006 – Madonna ukrzyżowana Madonna rusza w kolejną trasę The Confessions Tour. Jak do tej pory jest to jej najbardziej dochodowe przedsięwzięcie. W jej trakcie po raz kolejny zaliczyła spory minus u chrześcijan. Poszło o to, że w trakcie koncertu Madonna jest przytwierdzana do ogromnego lustrzanego krzyża, a na głowie ma koronę cierniową. Całość zgodnie z tradycją pojawiła się na DVD. Oglądając je można nabrać wątpliwości, czy to całe zamieszanie nie było zbędne. Kontrowersyjny pomysł wydaje się wepchnięty do show trochę na siłę. 2009 – Polska, mieszkam w Polsce… Najnowszym skandalem z udziałem Królowej Pop jest jej niecny plan obrażenia wszystkich Polaków, dając koncert w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Wykazała się ona niebywałą wręcz premedytacją, aby ogromną trasę koncertową zaplanować (podstępnie i perfidnie) w taki sposób, by akurat na lotnisku na Bemowie zagrać 15 sierpnia. A wszystko po to by odciągnąć pielgrzymów od Częstochowy. Zgroza. 15 sierpnia 2009 |
Gdybym w połowie lat 70. ubiegłego wieku mieszkał w Republice Federalnej Niemiec i był fanem krautrocka, nie omieszkałbym wybrać się na koncert Can. Może nawet pojechałbym (i częściowo popłynął promem) do Brighton, choć pewnie nie byłoby to tanie. Po występnie musiałbym jednak uznać, że opłacało się. „Live in Brighton 1975” to najlepszy koncertowy zapis, jaki pozostawił po sobie zespół z Kolonii.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejny longplay, tym razem wydany w RFN, na którym Orkiestra Gustava Broma wykonuje utwory Pavla Blatnego.
więcej »W połowie lat 70. zespół Can zmienił wydawcę. Amerykanów z United Artists zastąpili Brytyjczycy z Virgin. Pierwszym albumem, jaki ujrzał światło dzienne z nowym logo na okładce, był „Landed” – najsłabszy z wszystkich dotychczasowych w dorobku formacji z Kolonii.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski