Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Uwaga na glizdoludzi!

Esensja.pl
Esensja.pl
Skoro w poprzednim odcinku przerabialiśmy tańczące krowy, to teraz pochylimy się nad krzyżówką człowieka z dżdżownicą. Tak jest, istnieje w historii światowej kinematografii coś takiego.

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Uwaga na glizdoludzi!

Skoro w poprzednim odcinku przerabialiśmy tańczące krowy, to teraz pochylimy się nad krzyżówką człowieka z dżdżownicą. Tak jest, istnieje w historii światowej kinematografii coś takiego.
Jak łatwo się domyślić, krzyżówka dżdżownicy z człowiekiem nie ujrzała światła dziennego w żadnym z "poważnych", czyli wysokobudżetowych filmów. Nie nastąpiło to też ani w dramacie, ani w komedii obyczajowej, ani w romansie. Ale - uwaga - niezupełnie był to też horror. Mowa o dziwacznej pseudokomedii ni to grozy, ni to fantasy, noszącej wielce wymowny tytuł "The Worm Eaters", czyli po polsku "Zjadacze robali". Film powstał w roku 1977 i był taniutki, żeby nie powiedzieć amatorski. I to pod każdym względem.
Głównym bohaterem ułomnej historii jest posiadający niemieckie korzenie kuternoga, gnieżdżący się w chacie nad zarastającym jeziorem. Podczas gdy on z lubością oddaje się hodowli dżdżownic, przy okazji świadcząc prymitywne usługi campingowe, włodarze pobliskiego miasteczka próbują wysiudać go z posesji i przejąć jezioro, które można by zaraz potem osuszyć, rozparcelować i przeznaczyć pod budowę domów. Śliski burmistrz ciągle wysyła więc do chaty kuternogi podległych mu durniów, żeby znaleźli i wykradli akt własności, grupka lokalnej młodzieży agituje za pozostawieniem jeziora (natura, i te rzeczy), kuternoga bawi się „zmutowanymi robalami” (znaczy się dżdżownicami, którym ponadawał imiona), a od czasu do czasu któryś z gości czy wędkarzy niechcący zeżre dżdżownicę w kanapce, kluskach czy złowionej w jeziorze rybie, momentalnie przemieniając się w glizdoludzia wyposażonego w coś w rodzaju syreniego ogona. Kłopot pojawia się wtedy, gdy trzej glizdowędkarze przypełzają z jeziora i żądają od kuternogi dostarczenia odpowiedniej ilości glizdokobiet. Kuternoga odmawia wydania dwóch już posiadanych w piwniczce glizdokobiet - mimo że obie grupy na swój widok zaczynają podekscytowane świergotać (nie, nie stracili mowy, po prostu… no, to coś w rodzaju godowych dźwięków) - i obiecuje w dwadzieścia cztery godziny dostarczyć nowy zestaw przyszłych towarzyszek życia. Potem robi się jeszcze ciekawiej (np. glizdowędkarze wyciągają kuternogę z chaty wędką, zaczepiwszy haczyk o jego usta), ale może nie będę zdradzał reszty fabuły. W sumie warto zobaczyć to kuriozum na własne oczy. Ostrzegam jednak, że z komedii - tej intencjonalnej - absolutnie nic tu nie ma.
A jak tani jest to film, doskonale widać po załączonym kadrze. Prezentuje on krzepkiego glizdowędkarza, który dolną, gliździą połowę ciała, ma wykonaną prawdopodobnie z połówki śpiwora. Jest ona na szczęście na tyle solidnie przymocowana do ciała aktora, że nie zsuwa się podczas pełznięcio-czołgania się, ale wciąż bardziej wygląda na jakąś szmatę obwiązaną drutem niż na segmentowane ciało dżdżownicy.
koniec
2 września 2019

Komentarze

06 IX 2019   08:45:12

Mocne. Poleciłam znajomym (no co, jak ktoś lubi "Sharknado" to już nic mu nie straszne).
Jale, a film o morderczej oponie znasz?

06 IX 2019   21:59:44

Miała być do opisania w recenzji, ale wena mię odeszła i jest jednym z filmów, których dotąd nie obejrzałem. ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.