Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Zupa z wkładką

Esensja.pl
Esensja.pl
Przysłowiowe wkładki mięsne w zupie to utrapienie dziś już nie tak częste, jak ongiś, ale wciąż wiosłująca łapkami w posiłku mucha czy osa może przykuć naszą uwagę. Kiedyś trafiały się też wkładki większe, jak choćby myszy. Ileż wówczas wrzasku! A pomyśleć, co by się działo, gdyby ktoś rzeczywiście trafił na wkładkę z dzisiejszego kadru…

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Zupa z wkładką

Przysłowiowe wkładki mięsne w zupie to utrapienie dziś już nie tak częste, jak ongiś, ale wciąż wiosłująca łapkami w posiłku mucha czy osa może przykuć naszą uwagę. Kiedyś trafiały się też wkładki większe, jak choćby myszy. Ileż wówczas wrzasku! A pomyśleć, co by się działo, gdyby ktoś rzeczywiście trafił na wkładkę z dzisiejszego kadru…
Ta upiorna scena, jakiej nie poważyłby się użyć nikt w Ameryce, a i pewnie mało kto w Europie, pochodzi z filmu wyprodukowanego w dalekiej Tajlandii. W roku 2007 powstał tam bowiem horror o tytule „Body sob 19”, czyli „Zwłoki numer 19”. Horror może chwilami lekko nudnawy, chwilami nie do końca zrozumiały, ale w pełni oryginalny, mocno przewrotny, zaopatrzony w kilka zaskakujących twistów i trzymający w niepewności do ostatnich minut, twórcy bowiem sprytnie rozwiązanie całej, mocno napętlonej intrygi, zaserwowali autentycznie na samiuteńki koniec. A wtedy trudno utrzymać szczękę na miejscu, bo klocki wręcz szeregiem wpadają na swoje miejsca. Istne staccato zamykających się zapadek, kształtujących ostateczny odbiór historii. Prawdziwy majstersztyk.
Co do fabuły – mogę dać tylko jej zarys, inaczej zepsułbym przyjemność z własnoręcznego odkrywania tajników intrygi. Bohaterem opowieści jest student medycyny, który przyjechał z prowincji i wprowadził się do mieszkania wynajętego przez siostrę. Na miejscu zaczyna być dręczony wizjami upiorzycy (rozpruty brzuch, ślepe, wypchnięte z oczodołów oczy, bardzo długie włosy, praktycznie żyjące własnym życiem, zupa z płodem), ewidentnie chcącej, by bohater ją odnalazł. Naciskany przez siostrę udaje się do wydziałowego asystenta, a potem do psycholożki, ale każda z wizyt przebiega w bardzo dziwnej atmosferze, zupełnie jakby rozmówcy bali się go. Co jest o tyle uzasadnione, że ci, którzy zbyt dużo słyszeli o poszukiwanej przez studenta kobiecie, kontrowersyjnej wykładowczyni psychologii (podczas zajęć o pamięci podświadomej potrafiła samym wzrokiem zmusić kogoś do przypomnienia sobie – i to zarówno psychicznie, jak i fizycznie – np. scen z dzieciństwa z biciem pasem przez ojca), giną zagadkową, nadzwyczaj spektakularną śmiercią. Gdy w końcu bohater dochodzi do wniosku, że z całą sprawą musi mieć jakiś związek mąż psycholożki, czym prędzej udaje się do jego domu i… tu ma miejsce pierwszy solidny twist, z której to przyczyny nic więcej już powiedzieć nie mogę.
Polecam więc seans „Zwłok numer 19”, ale jednocześnie przestrzegam, że film ma już na karku ponad dekadę i jego techniczny poziom realizacji pozostawia dzisiaj nieco do życzenia. Co nie znaczy, że w paru momentach rzeczywiście nie można poczuć się nieswojo, a nawet odczuć przemożnej chęci rozejrzenia się po ciemniejszych zakamarkach pokoju.
koniec
17 lutego 2020

Komentarze

18 II 2020   19:00:09

U nas takie sceny to były w komediach, np.:
"Mucha na dziko" w "Kingsajzie"

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.