Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Wymarzony kochanek

Esensja.pl
Esensja.pl
Ileż to kobiet oglądając „Gwiezdne Wojny” marzyło o tym, by mieć w łóżku któregoś z bohaterów sagi…

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Wymarzony kochanek

Ileż to kobiet oglądając „Gwiezdne Wojny” marzyło o tym, by mieć w łóżku któregoś z bohaterów sagi…
Dzisiaj wyjątkowo kadr z filmu dla dorosłych. Z czasów, gdy prawo autorskie było traktowane nieco bardziej liberalnie i od czasu do czasu pojawiały się na rynku istne kurioza.
Zacznę może od tego, skąd konkretnie pochodzi ten kadr. Otóż jest to nakręcony w 1979 roku film „Starship Eros”. Opowiada o załodze statku, który rusza przechwycić wrogą jednostkę, buszującą w pobliżu zasiedlonych przez ludzi planet. Na pokładzie są trzy kobiety, naturalnie – jak przystało na porządny film dla dorosłych – posiadające niezaspokojone apetyty seksualne. A ponieważ zabawa we własnym gronie może szybko się znudzić, statek posiada na wyposażeniu widocznego na zdjęciu wyżej robota, zaopatrzonego w odpowiedni, jak najbardziej ludzki organ. Bo w branży porno budżety nie były zbyt wysokie i mnóstwo rzeczy było serwowanych „na wiarę”. „Starship Eros” i tak wypada w tej kwestii nie najgorzej, twórcom bowiem chciało się zrobić makietkę kosmodromu, a także wypichcić kabinę statku z fikuśną konsolą oraz odpowiednie pomieszczenia. Szczerze powiedziawszy – takiej scenografii może pozazdrościć wiele zwykłych (tj. nie erotycznych) filmów ery VHS.
Robot jednak… No ja wiem, film i tak miał być zgrywą, ale widok podróbki C-3PO jako seksualnego ogiera trochę przepala bezpieczniki w głowie. Tym bardziej, że podróbka to raczej nędzna, bo plastik, z którego tłoczono głowę robota, jest byle jaki, cały strój pewnie został pożyczony z lokalnej rekwizytorni, a z dłońmi aktora w ogóle nie wiedziano, co zrobić, więc po prostu nałożono na nie grube lateksowe rękawiczki. Przezroczyste. Na piersi zaś zainstalowano mu panel „programowania”, zawierający obok odtwarzacza malutkich kaset magnetofonowych również ogólne źródło zasilania, czyli… regularną baterię R22 Duracella. Która oczywiście w pewnym momencie się wyczerpuje. Po jej wymianie podrabiany C-3PO znów nabiera wigoru i rusza do akcji…
Z drugiej strony – zawsze można było trafić gorzej i doświadczyć historii z chutliwym R2-D2, wywijającym całą kolekcją wysuwanych wypustek i urządzeń.
Z trzeciej strony – ktoś kiedyś zrobił pornograficzną wersję z E.T. Nie, nie szukajcie jej. Można po niej mieć koszmary.
Jak by jednak nie patrzeć – „Starship Eros” potrafi w czasie seansu i ubawić (nie tylko widokiem robota), i dać trochę wizualnego zadowolenia, zwłaszcza że ostatnio ktoś pokusił się o jego cyfrowe podrasowanie. Film zainteresuje też pewnie fanów „Gwiezdnych Wojen”. Trzeba jednak pamiętać, że jest to mimo wszystko kino wyłącznie dla dorosłych i jako takie nie dysponuje zbyt skomplikowaną fabułą i oscarowymi kreacjami. Bo i nie o to w nim chodzi.
koniec
20 lutego 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.