Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 9 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gabe Ibáñez
‹Wyspa zaginionych›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWyspa zaginionych
Tytuł oryginalnyHierro
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery20 sierpnia 2010
ReżyseriaGabe Ibáñez
ZdjęciaAlejandro Martínez
Scenariusz
ObsadaElena Anaya, Bea Segura, Mar Sodupe
MuzykaZacarías M. de la Riva
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiHiszpania
Czas trwania94 min
Gatunekthriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ale to już było
[Gabe Ibáñez „Wyspa zaginionych” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Wyspa zaginionych” skutecznie trzyma w niepewności, sprawnie operuje niedopowiedzeniem, sugestywnie wygrywa lęki związane ze stratą dziecka. Niemniej nie oferuje nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli. Powstaje tym samym wrażenie, że tytułową wyspę odwiedziliśmy co najmniej kilkakrotnie.

Krzysztof Czapiga

Ale to już było
[Gabe Ibáñez „Wyspa zaginionych” - recenzja]

„Wyspa zaginionych” skutecznie trzyma w niepewności, sprawnie operuje niedopowiedzeniem, sugestywnie wygrywa lęki związane ze stratą dziecka. Niemniej nie oferuje nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli. Powstaje tym samym wrażenie, że tytułową wyspę odwiedziliśmy co najmniej kilkakrotnie.

Gabe Ibáñez
‹Wyspa zaginionych›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWyspa zaginionych
Tytuł oryginalnyHierro
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery20 sierpnia 2010
ReżyseriaGabe Ibáñez
ZdjęciaAlejandro Martínez
Scenariusz
ObsadaElena Anaya, Bea Segura, Mar Sodupe
MuzykaZacarías M. de la Riva
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiHiszpania
Czas trwania94 min
Gatunekthriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Horrory i thrillery często wykorzystują motyw utraty dziecka. Te pierwsze zwykle zaczynają się od śmierci pociechy, w którą dotknięty stratą rodzic nie jest w stanie do końca uwierzyć, za sprawą czego budzą się w nim demony. Tak było na przykład w znakomitym „Sierocińcu” Juana Antonio Bayony czy w klasycznym „Nie oglądaj się teraz” Nicolasa Roega. Z kolei w thrillerach zazwyczaj mamy do czynienia z uprowadzeniem, a w dalszej części filmu oglądamy desperacką walkę rodzica o życie najbliższej mu osoby. Z kolei na poziomie wywoływanych przez oba gatunki emocji, różnica między nimi jest taka, że dobry dreszczowiec bardziej od wywołania w widzu strachu, powinien trzymać w niepewności (z angielskiego thrill, czyli elektryzować). Źródłem niepokoju nie jest świat nadprzyrodzony, lecz otaczająca bohaterów rzeczywistość. I choć granica między filmem grozy a thrillerem jest płynna, „Wyspa zaginionych” daje się zakwalifikować jako thriller.
Prześladujące bohaterkę demony tkwią bowiem w niej samej, a sceny nierzeczywiste są projekcją jej wyobraźni. Nie ma się jednak czemu dziwić. Maria (Elena Anaya) podczas podróży promem traci syna. Zginął czy zaginął – przez dłuższy czas nie jest jasne. Odpowiedzi na to pytanie nie daje identyfikacja zwłok, widz nie zobaczy bowiem ciała. A bohaterka nie wydaje się wiarygodna, ponieważ znajduje się w tak dużym szoku, że możliwe jest wypieranie przez nią śmierci syna. Wyjaśnienie dadzą dopiero testy DNA, jednak trzeba na nie poczekać kilka dni. Przez ten czas Maria zostaje niejako uwięziona na tytułowej wyspie. Nieprzyjazne, kamieniste plaże, odludne tereny, nieustannie wiejący wiatr, obskurny hotel złożą się na scenerię niemal idealną, by popaść w obłęd…
Akcję filmu wypełniają sceny, w których pozornie niewiele się dzieje: uciążliwe jazdy samochodem wąskimi ulicami wyspy czy najróżniejsze sposoby zabijania czasu przez Marię: pływanie w morzu i opalanie się na plaży. Typowe czynności Gabe Ibáñez umiejętnie przeplata motywami zasiewającymi w widzu ziarno niepokoju. Choćby wtedy, gdy Maria, przetrząsając prom w poszukiwaniu syna, znajdzie martwego ptaka, albo kiedy podczas kąpieli pod prysznicem popłynie jej z nosa krew.
Reżyser akcję rozwija niespiesznie, pozwalając delektować się plenerami i sprawiając, że widz powoli przesiąka nieprzyjaznym klimatem wyspy. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku Marii. Odrętwiałej, niemającej ochoty na rozmowy, stopniowo zamykającej się w sobie. Ciężko powiedzieć, czy pogrążającej się w szaleństwie, czy po prostu konsekwentnie wierzącej, że jej syn żyje. I właśnie ta niewiadoma stanowi największy walor wtórnej, poskładanej z elementów znanych z podobnych obrazów, „Wyspy zaginionych”.
koniec
20 sierpnia 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Bawełna czeka na wodę
Sebastian Chosiński

8 V 2024

Im bardziej budowa Kanału Wachszskiego zbliża się ku szczęśliwemu zakończeniu, tym mocniej zaniepokojony jest tym faktem wysłany przez kapitalistów do Tadżykistanu szpieg. W ostatnim odcinku miniserialu Bensiona Kimiagarowa „Człowiek zmienia skórę” nie ma on już wyboru i musi pójść na całość. Nawet za cenę ewentualnej dekonspiracji. Wtedy pozostaje mu jeszcze ewentualnie ucieczka do sąsiedniego Afganistanu.

więcej »

Fallout: Odc. 6. Krypta krypcie nierówna
Marcin Mroziuk

6 V 2024

Chociaż Lucy i Maximus spotykają się z przyjaznym przyjęciem w Krypcie 4, to panujące tam zwyczaje mogą napawać niepokojem zarówno parę przybyszów, jak i widzów. Obawy te są jeszcze wzmacniane przez retrospekcje ukazujące działania podejmowane przez Vault-Tec przed wybuchem wojny i rodzące się w tym okresie wątpliwości Coopera Howarda.

więcej »

East Side Story: Ciemne chmury nad Anatewką
Sebastian Chosiński

5 V 2024

Łotewski reżyser, wykształcony w Stanach Zjednoczonych, w poprzedniej dekadzie nakręcił w Ukrainie film na podstawie powieści żydowskiego prozaika z początku XX wieku, przerobionej następnie w latach 90. na sztukę teatralną przez rosyjskiego Żyda. Tak w skrócie można opisać historię powstania historycznego komediodramatu Vladimira Lerta „Pokój wam!”, który nawiązuje do legendarnych „Dziejów Tewjego Mleczarza” Szolema Alejchema.

więcej »

Polecamy

Latająca rybka

Z filmu wyjęte:

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

San Sebastian 2014: My, roboty
— Marta Bałaga

Tegoż autora

Kryminalna zagadka Luizjany
— Krzysztof Czapiga

Strach ma wiele twarzy
— Krzysztof Czapiga

Bracie, gdzie (i kim) jesteś?
— Krzysztof Czapiga

Być jak Steven Spielberg
— Krzysztof Czapiga

Medium z wyboru
— Krzysztof Czapiga

Make radio, not war
— Krzysztof Czapiga

Z dala od polityki
— Krzysztof Czapiga

Siedź i patrz
— Krzysztof Czapiga

Między filmami
— Krzysztof Czapiga

Indiana Jones i… telewizja śniadaniowa
— Krzysztof Czapiga

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.