Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Waldemar Krzystek
‹80 milionów›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł80 milionów
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery25 listopada 2011
ReżyseriaWaldemar Krzystek
Scenariusz
ObsadaKrzysztof Czeczot, Wojciech Solarz, Maciej Makowski, Piotr Głowacki, Mariusz Benoit
Kraj produkcjiPolska
WWW
Gatunekhistoryczny, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wielka draka w PRL-u
[Waldemar Krzystek „80 milionów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Choć tytuł nowego filmu Waldemara Krzystka brzmi bardzo lukratywnie, reżyser nie dość, że serwuje nam herbatę w szklankach z metalowym koszyczkiem, każe stać w długich kolejkach, to jeszcze przewozi nas Fiatem 126p po Wrocławiu lat 80. A wszystko po to, by przekonać nas do swojej wizji najbardziej kasowej akcji Solidarności na Dolnym Śląsku. Muszę przyznać - robi to bardzo skutecznie.

Joanna Pienio

Wielka draka w PRL-u
[Waldemar Krzystek „80 milionów” - recenzja]

Choć tytuł nowego filmu Waldemara Krzystka brzmi bardzo lukratywnie, reżyser nie dość, że serwuje nam herbatę w szklankach z metalowym koszyczkiem, każe stać w długich kolejkach, to jeszcze przewozi nas Fiatem 126p po Wrocławiu lat 80. A wszystko po to, by przekonać nas do swojej wizji najbardziej kasowej akcji Solidarności na Dolnym Śląsku. Muszę przyznać - robi to bardzo skutecznie.

Waldemar Krzystek
‹80 milionów›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł80 milionów
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery25 listopada 2011
ReżyseriaWaldemar Krzystek
Scenariusz
ObsadaKrzysztof Czeczot, Wojciech Solarz, Maciej Makowski, Piotr Głowacki, Mariusz Benoit
Kraj produkcjiPolska
WWW
Gatunekhistoryczny, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Nie, nie i jeszcze raz nie, mówię hasłom „polski Ocean’s Eleven” czy innym, analogicznym porównaniom. Aczkolwiek rozumiem aspekt marketingowy takich stwierdzeń – wątek historyczny „80 milionów” poradziłby sobie z zainteresowanymi tą kwestią widzami, natomiast resztę publiczności trzeba było przyciągnąć magnesem dobrych, filmowych skojarzeń. Postawiono więc na „Ocean’s Eleven”, który – poza plakatem – nijak się ma do dolnośląskiej akcji. Historia z filmu Soderbergha była kompletną fikcją, Krzystek kreśli opowieść, która wydarzyła się naprawdę. W „Ocean’s Eleven” wszystkie działania głównych bohaterów zmierzają do wielkiego napadu, w „80 milionach” pobranie tytułowej kwoty jest dopiero zalążkiem dalszych wydarzeń. I co najważniejsze – nasi rodacy zrobili to bez zbędnego ambarasu, fajerwerków i składanych w kostkę Azjatów. A mimo to po seansie serce rośnie z dumy…
Akcja filmu cofa nas do roku 1981, tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. Czwórka przyjaciół i zagorzałych zwolenników Solidarności przeciwstawia się działaniom SB, oczerniających przedstawicieli polskich wolnych związków zawodowych. Zdeterminowani Stanisław (Wojciech Solarz) i Józef (Krzysztof Czeczot) postanawiają utrzeć nosa wszystkim adwersarzom. Śmiała akcja przebiega zgodnie ze scenariuszem, lecz młodzi działacze zapominają, że SB, pod postacią żądnego krwi i kasy Sobczaka (Piotr Głowacki), nie śpi.
Rzeczony przedstawiciel organu bezpieczeństwa to jednocześnie jedna z najlepszych kreacji aktorskich tego filmu – diabelsko skorumpowany i nader upierdliwy, może spokojnie wstąpić w poczet najgorszych, filmowych glin. A występ Solarza i Czeczota są na wagę cukru w PRL-u. Zawiodły nieco te bardziej komercjalne nazwiska wśród puli aktorów, ale summa summarum „80 milionów” to przykład aktorstwa najwyższych lotów.
Ale nie tylko ten element zasługuje na uwagę i pochwałę – Waldemar Krzystek w sposób bardzo spokojny i stonowany snuje opowieść nie tyle o samym „napadzie”, który tak naprawdę wypełnia jedynie kilka minut filmu, co – przede wszystkim – o życiu. Życiu w czasach pełnych niepokojów, represji i ideologicznych potyczek. Film Krzystka to również wiernie odtworzony obraz PRL-owskiej rzeczywistości – twórcy „80 milionów” zadbali o każdy najmniejszy detal i nie sposób doszukać się w nim scenograficznego błędu na miarę – legendarnego już – zegarka w ekranizacji „Krzyżaków”. Ekipa filmowa nie tylko cofnęła w czasie wrocławski Pedet (obecna Renoma), siedzibę NBP i wypuściła na ulice miasta prawdziwe perełki światowej motoryzacji, ale przede wszystkim odtworzyła ówczesną rzeczywistość w sposób, który starszym widzom zakręci łezkę w oku, a widzom młodszym, urodzonym w postpeerelowskim okresie uświadomi, że lata 80. to niemal epoka kamienia łupanego w porównaniu z teraźniejszością. Oczywiście osoby, wiedzione do kina złudną obietnicą polskiego „Ocean’s Eleven”, mogą się poczuć oszukane i zawiedzione. Ja po finałowej, napawającej dumą scenie, podpisanej tekstem piosenki „Chcemy być sobą” Perfectu, wyszłam z kina bardzo zadowolona. W końcu ktoś w Polsce zrobił bardzo dobry, polityczno-historyczny film dla całego wachlarza pokoleń. Brawo, panie Krzystek!
koniec
5 grudnia 2011

Komentarze

06 XII 2011   23:52:47

"rzadnego krwi"??? u was??? naprawdę takiej sytuacji się nie spodziewałam...

07 XII 2011   00:42:10

Po prawdzie -- my też nie. Cóż, przepraszamy i poprawiamy.

13 XII 2011   01:48:28

Recenzja dokładnie oddała moje uczucia po opuszczeniu sali kinowej;D Moje gratulacje.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja ogląda: Kwiecień 2017 (1)
— Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Gabriel Krawczyk, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Pyr-Con Epizod XV: Fani nacierają
— Joanna Pienio

Stary człowiek i Park Chan-wook
— Joanna Pienio

Budzi się zło. Martwe zło
— Jarosław Loretz, Joanna Pienio

Czterej pancerni
— Joanna Pienio

To jeszcze nie czas
— Joanna Pienio

Kupili ZOO – i co z tego?
— Joanna Pienio

Norweskie (złe) wychowanie
— Joanna Pienio

Zmysł utracony
— Joanna Pienio

W matni
— Joanna Pienio

Brzemię
— Joanna Pienio

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.