Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Peter Landesman
‹Parkland›

EKSTRAKT:10%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułParkland
ReżyseriaPeter Landesman
ZdjęciaBarry Ackroyd
Scenariusz
ObsadaMarcia Gay Harden, Zac Efron, Mallory Moye, Paul Giamatti, Bitsie Tulloch, Ron Livingston, Jason Douglas, David Harbour
MuzykaJames Newton Howard
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania93 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

London Film Festival 2013: Gwiaździsty sztandar powiewa
[Peter Landesman „Parkland” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Odkładając na bok wątpliwości zasiane przez Olivera Stone’a i Samotnych Strzelców wszyscy wiemy, co wydarzyło się 22 listopada 1963 roku; John F. Kennedy został zastrzelony w Dallas przez Lee Harvey Oswalda. W tym roku mija 50-ta rocznica tego tragicznego zajścia, które, jak się powszechnie uważa, pozbawiło Amerykę niewinności. „Parkland” Petera Landesmana to próba spojrzenia na to wydarzenie oczami zwykłych ludzi.

Marta Bałaga

London Film Festival 2013: Gwiaździsty sztandar powiewa
[Peter Landesman „Parkland” - recenzja]

Odkładając na bok wątpliwości zasiane przez Olivera Stone’a i Samotnych Strzelców wszyscy wiemy, co wydarzyło się 22 listopada 1963 roku; John F. Kennedy został zastrzelony w Dallas przez Lee Harvey Oswalda. W tym roku mija 50-ta rocznica tego tragicznego zajścia, które, jak się powszechnie uważa, pozbawiło Amerykę niewinności. „Parkland” Petera Landesmana to próba spojrzenia na to wydarzenie oczami zwykłych ludzi.

Peter Landesman
‹Parkland›

EKSTRAKT:10%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułParkland
ReżyseriaPeter Landesman
ZdjęciaBarry Ackroyd
Scenariusz
ObsadaMarcia Gay Harden, Zac Efron, Mallory Moye, Paul Giamatti, Bitsie Tulloch, Ron Livingston, Jason Douglas, David Harbour
MuzykaJames Newton Howard
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania93 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Parkland” jest adaptacją „Czterech dni w listopadzie” Vincenta Bugliosi, prawnika, który zasłynął między innymi jako oskarżyciel Charlesa Mansona. W swojej książce utrzymywał on, że tylko Oswald był odpowiedzialny za zabójstwo Kennedy’ego, a wszelkie dobudowane wokół tego teorie spiskowe należy bezsprzecznie odrzucić. Peter Landesman, były dziennikarz i reżyser filmu, wydaje się z tym zgadzać. Jego film nie stanowi kolejnej próby odkrycia, kto tak naprawdę stał za atakiem na prezydenta.
„Parkland” nie zamierza walczyć z teoriami spiskowymi ani zabierać głosu w tej kwestii: „Ta rozmowa już się odbyła i zawsze będziemy ją prowadzić, my skupiliśmy się na surowej, emocjonalnej prawdzie. Chcieliśmy porozmawiać o czymś innym, o czymś, o czym nigdy nie rozmawiano; o ludziach, którzy najmocniej to wydarzenie odczuli. Właśnie to stanowi podstawę filmu.” Na papierze taka idea wydaje się szczytna, gorzej z jej realizacją.
„Parkland” ma wiele wad, ale chyba najbardziej zaszkodził mu…Emilio Estevez.
W 2006 roku na ekrany trafił „Bobby”, film w reżyserii byłego członka „Brat Pack”. Ukazywał on kulisy zabójstwa senatora Roberta Kennedy’ego widziane oczami tak zwanych „szarych ludzi”; turystów, pracowników hotelu, ochroniarzy. Brzmi znajomo?
„Parkland” to dokładna kopia tamtego filmu. Różni je tylko osoba ofiary i miejsce akcji, tu hotel zastąpił tytułowy szpital, do którego trafił zarówno postrzelony prezydent, jak i jego zabójca.
Jak wcześniej „Bobby”, film Landesmana opiera się na znanych nazwiskach zaangażowanych w produkcję, z tą drobną różnicą, że tym razem zamiast Ashtona Kutchera dostajemy grubego Zaca Efrona. Oglądanie go przypomina dziecięcą zabawę w „Zgadnij, kto to?”
Film wyprodukował sam Tom Hanks, a w obsadzie znaleźli się między innymi Paul Giamatti, Billy Bob Thorton, Marcia Gay Harden, Jacki Weaver czy Tom Welling. Mimo faktu, że większość z nich to dobrzy, wielokrotnie nagradzani aktorzy, nie udaje im się wyraźnie zaznaczyć swojej obecności, zanim podejmiemy próbę nawiązania emocjonalnej więzi z którymś z bohaterów w kolejce czeka już trzech następnych. Więcej życia miały w sobie epizodyczne postaci z „Przyjaciół”.
Przy takim nagromadzeniu gwiazd najciekawsze wyzwanie spoczęło na barkach stosunkowo mało znanego aktora, jako jedyny też nieźle się z niego wywiązał. James Badge Dale w roli Roberta Oswalda przekonuje jako zwykły obywatel, który w przeciągu paru minut staje się bratem najbardziej znienawidzonej postaci na świecie. Według reżysera to kluczowa postać filmu: „Robert Oswald obudził się tamtego dnia i odkrył, że jego brat to wcielony diabeł. Każdemu z nas mogło się coś takiego przytrafić. Zarówno pod względem uczuciowym jak i metaforycznym, dla mnie Robert w najgłębszy sposób ukazuje siłę tej historii. Jest bardzo blisko związany z tymi wydarzeniami, w końcu to właśnie jego brat podobno zabił prezydenta, ale też dlatego, że on po prostu stara się jak może. Podczas tego weekendu musi zrozumieć, że jego życie na zawsze się zmieniło, pojąć, kim jest i pochować brata. Dla mnie jest w tym szekspirowski patos. Nie chcę zabrzmieć pompatycznie, ale on po prostu wyobraża nas wszystkich.”
Problem „Parkland” polega na tym, że jak przystało na dumnego reprezentanta amerykańskiego kina patriotycznego jest zupełnie pozbawiony ironii. Męczą ciągłe nawiązania do ataku 9/11, zapewnienia o sile zwykłych ludzi (czyt. Amerykanów) i wierze w Boga, honor i ojczyznę. Nie wspominając o tym, że ujęcia pokazujące powiewającą na wietrze amerykańską flagę powinny już zostać oficjalnie zabronione.
Przyczyna, dla której ten szkolnie poprawny, bezbarwny film trafił na festiwal zamiast na ekran telewizora wydaje się jasna – zbliżająca się okrągła rocznica śmierci Kennedy’ego. Reżyser nie ukrywał, że nie jest to wyłącznie zbieg okoliczności: „Moim założeniem było sprawić, aby widzowie postawili się na miejscu tamtych ludzi, żeby te wydarzenia omiotły ich jak fala. Biorąc pod uwagę, że wkrótce będziemy obchodzić 50-tą rocznicę, pomyślałem: czemu nie teraz?”
Na Halloween widzom oferuje się krwawe horrory, na Walentynki – komedie romantyczne, dlaczego więc nie wypuścić czegoś na uczczenie zabójstwa prezydenta? Szkoda, że „Parkland” nie wydaje się niczym więcej niż chłodną biznesową kalkulacją.
koniec
13 października 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.