dzisiaj: 14 maja 2024
w Esensji w Google

Komentarze

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

książkowe

więcej »

komiksowe

więcej »

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

muzyczne

więcej »

Zapowiedzi

książkowe (wybrane)

więcej »

kinowe

więcej »

komiksowe

więcej »

growe (wybrane)

więcej »

muzyczne

więcej »

Komentarze


Komentarze do: Wszystkie Obiektów Tekstów
z działu: Wszystkie Twórczość Książki Film Komiksy Gry Varia Muzyka
« 1 20 21 22 23 24 26 »

Niesamowity album. Soul, dance, klasyczna, hip-hop, jazz... wszystko przeplata się ze sobą, tworząc wspaniałą mieszankę. Jestem zauroczony :-) .

Najpierw chciałem polemizować, ale właściwie nie zgadzam się z ani jednym zdaniem z tej recenzji, więc chyba szkoda strzępić klawiaturę. Dla mnie \"The Final Frontier\" to najsłabsza płyta Iron Maiden od czasu \"Virtual XI\" (a jestem wielkim fanem progressive rocka/metalu).

Zaiste, płyta jest fajna, ale od połowy wg mnie zaczyna siadać.

No, faktycznie album sprzedawał się kiepsko - 2 miejsce UK i Niemcy, 5 Francja, 54 miejsce na Billboardzie. Tragiczna sprzedaż ;))
To nie \"kiepska\" sprzedaż płyty, a kiepska sprzedaż biletów na koncerty (odwołana z tego powodu amerykańska część trasy CAS) spowodowała, że Banks i Rutheford powiedzieli \"pas\".
Kolejny opisywany bootleg zmarłych śmiercią naturalną dinozaurów. W dodatku - wygląda na to - średni. Nie ma nowych płyt i nowych zespołów? To magazyn kultury popularnej, czy archeologiczny? :) Przy całej sympatii do progresywnych lub hard rockowych wyjadaczy, recenzje fanowskich epitafiów zalatują smrodkiem.

@Natomiast miłośnicy konfitur babci Pearl (...) z pogardą patrzą nie tylko na nu metal, ale w ogóle na wszelkie przejawy nowoczesności.
Taa - i zamieszkali w jaskiniach.

Wojciech, 16-09-2010 22:52:
Jeśli facet nie odróżnia lasu od parku, to źle z nim...

\"słuchając ich, tętno wcale gwałtownie nie skacze\"
Dlaczego korekta w Esensji nie wyłapuje po raz kolejny tego błędu (wcześniej u K. Wągrowskiego)? W imiesłowowym równoważniku zdania musi być zachowana tożsamość podmiotów.

Dobra recka i w sumie zgadzam się z autorem, że poprzednie pozycję miały więcej polotu i finezji niż wspomniany \"We\'re Here Because We\'re Here\".


Kerebron, 24-08-2010 22:39:
Kupiłem tę płytę jakieś trzy miesiące temu i mogę powiedzieć, że to był jeden z najlepszych zakupów w tym roku.


fragile, 22-08-2010 13:12:
to jest plyta roku i nie wiem jak mozna twierdzić inaczej, slaba ta recenzja, dobrze ze nie grają jakiegoś metalu

Więc kilka uwag :
1. pionierskie próby a gruncie łączenia zespołu rockowego z orkiestrą podejmował Frank zappa parę lat wcześniej, niż Lord. A w UK mieliśmy Moody Blues (drugi album), The Nice, wszystko to wcześniejsze, niż \"Concerto\" Purpli.
2. pierwszy skład i blues? Raczej psychodelia plus wstawki z artrocka choćby.
3. Wydawnictwo 21 nie jest wcale \"nikomu nieznanym\", poza leniwymi redaktorami, którym się nie chce :> Owszem, to działalność na pograniczu manufaktury, ale ukazały się tu naprawdę świetne rzeczy (choćby składak z rosyjskich i niemieckich płyt Skaldów plus koncert z 1972, do tego rumuński Phoenix, jugosłowiański Time, czechosłowackie Flamengo). Trochę tego przez dekadę z okładem działalności wydawnictwa było. W normalnych sklepach muzycznych, dodam.


Macy Gracy, 05-08-2010 00:14:
Hitem - a i to relatywnie umiarkowanym - był tylko pierwszy krążek Macy. Pozostałe były coraz słabsze, dostawały coraz gorsze recki i coraz gorzej się sprzedawały. MG to ogień na koncertach, w studiu już dawno zjadła własny ogon.


Daniel, 27-07-2010 23:55:
Dzięki Michał za Kyte. Nie znałem, a dobre:)
\"Before Today\" - faktycznie rewelacyjna! Słyszałem jeszcze takie określenia \"hypnagogic rock\" (które kazały mi się tylko krzywo uśmiechnąć) ale jak zwał, tak zwał, a muzyka dobra na wszystko: i do odpłynięcia ciemną nocą, i w 40-stopniowym upale w zatłoczonym autobusie (solówka w Butt-House Blondies - oh yeah!). Czy płyta roku? Nie wiem. Ale zaskoczenie roku na pewno.


Daniel, 22-07-2010 22:48:
Od siebie dodam:
1. Idiotyczne wstawki filmowe W TRAKCIE trwania kolejnych kawałków, co skutecznia rozwala atmosferę koncertu. Za samo to odjąłbym ze 20% (ale nie od 60, wyszłoby podobnie).
2. Absolutnie nie zgadzam się z oceną Schizofrenii, imo po dwóch zwrotkach (kiepsko wykonanych) finał i jego realizacja ocierają się o wybitność.
3. Szkoda, że nie napisałeś nic o samym śpiewaniu - Roguc brzmi... hm. Może nie coraz gorzej, ale mam wrażenie, że coraz mniej śpiewa. Nie znam się na tyle, by stwierdzić, czy to maniera, czy z głosem coraz gorzej. Ale wystarczy sobie porównać z występami sprzed kilku lat.
4. Również szkoda, że nie wspomniałeś o dodatkach. Oprócz bezsensownego filmu mamy przecież pięć kawałków z koncertu Symfonicznego, z którego płyta (jej wydanie lub nie) przeszło już chyba do legendy, a ostatnio pojawiła się informacja, że jednak dojdzie do skutku.

Bonusek, za który trzeba dodatkowo zapłacić. Poza tym nie mówiłem, że zaniża wartość całego \"Swords\", tylko \"Live in Warsaw\" mógłby być dłuższy, bo pozostawia uczucie niedosytu.

Trener_Dekady, 16-07-2010 13:59:
1. Skoro piosenki są ze stron B singli (swoją droga cudownie anachroniczny termin), to chyba jednak nie są takie znów \"niedostępne\"? Niedostępne to by były studyjne odrzuty np.
2. \"Deluxe\", a nie \"delux\"...
3. Sam recenzent wspomina, że \"Live in Warsaw\" jest BONUSEM czyli prezentem od wykonawcy. A potem tenże recenzent mędzi i kwęka, że krótkie i że obniża to wartość płyty... For fuck sake, jeśli byłby recenzent zainteresowany koncertem, to trzeba było sięgnąć po bootleg. Jest / był dość łatwo dostępny w sieci AFAIR.


charlie, 16-07-2010 09:20:
Panie Jakubie, dzięki wielkie!
Gdyby nie ten wpis raczej mało prawdopodobne bym poznał przecudne dzieło pana White!
A teraz non stop Dead Weather!
Początek wpisu zaintrygował mnie - coś z tymi Zeppelinami jest na rzeczy!

\"Motyw z \'Odysei Kosmicznej\' \" to \"Tako rzecze Zarathustra\" Straussa ;)
Szkoda, że nie wydano występu tego składu na DVD - jest i takie nagranie.

« 1 20 21 22 23 24 26 »

Polecamy

Śrubełek? Głowadzik?

Niedzielny krytyk komiksów:

Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Można się nią ogolić!
— Marcin Osuch

Z których Jolskych?
— Marcin Osuch

Odbiło mi się trzy razy
— Marcin Osuch

Coś łysego bym ozłocił
— Marcin Osuch

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.