Kadr, który…: Zwykły dzień w PuławachW drugim w tym cyklu spotkaniu z ppor. Marianem Bernaciakiem „Orlikiem” spojrzymy na Puławy.
Wojciech GołąbowskiKadr, który…: Zwykły dzień w PuławachW drugim w tym cyklu spotkaniu z ppor. Marianem Bernaciakiem „Orlikiem” spojrzymy na Puławy. Jest 24 kwietnia 1945 roku. Nadwiślańskie Puławy, od lipca 1944 roku „wyzwolone”. Jak pisze narrator, „w tym czasie w mieście panował duży ruch i przebywało w nim wielu żołnierzy sowieckich (głównie z oddziałów tyłowych i rekonwalescentów wojennych)”, więc „pojawienie się dwóch samochodów z wojskiem sowieckim nie wzbudziło […] większego zainteresowania”. Ale tym razem to „wojsko sowieckie” jest przebranym oddziałem „Orlika”, w drodze na brawurową akcję rozbicia Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (w tym uwolnienia przetrzymywanych tam więźniów bezpieki). Na miasteczko spoglądamy prawdopodobnie z okna jednej z kamienic – pierwszego lub drugiego piętra. Na ulicach i skrzyżowaniu wyłącznie pojazdy wojskowe – Willysy, motocykl z karabinem na przyczepie, ciężarówki. W tle widać również stojące przy budynku działo ppanc. Wśród pieszych także przeważają wojskowi, lecz tu i ówdzie widać cywilów – czy to trudzących się z wyładowanym piaskiem (?) ręcznym wózkiem, czy to spieszących dokądś z walizką. Jakiś nadgorliwiec (prawdopodobnie żołnierz Armii Czerwonej) niebezpiecznie wychyla się z okna na piętrze domu z prawej strony kadru, wywieszając plakat ze Stalinem. Kamienice noszą stosunkowo niewielkie ślady wojny: brakuje niektórych szyb (parę okien zabitych jest deskami), fragmentów tynku na ścianach, kilku dachówek. Centralnie umieszczone budynki skąpane są w słońcu (z boku jednego widać duży napis reklamowy „Piekarnia”), w samym środku kadru widnieje, wywieszona z okien drugiego budynku, polska flaga. Wisi spokojnie, współgrając ze spokojem miasteczka. Dla kontrastu, ściana wysokiej kamienicy zajmującej lewą część kadru spowita jest mrokiem (co wykorzystano jako tło dla przytoczonych na wstępie dwóch zdań narracji). Jej cień zakrywa większą część skrzyżowania, padając na niemal wszystkich przechodniów. Z jej to ściany wywieszono flagę czerwoną, która – dla odmiany – łopocze niespokojnie. Wszystkie te elementy łączą się, tworząc nastrój złowrogi. Dla sowieckich i komunistycznych oprawców są to ostatnie chwile spokoju w Puławach… 16 listopada 2017 |
Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Kadr, który…: Zaproszenie do jamy
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: To nie film, to partyzantka
— Wojciech Gołąbowski
Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski
W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Historia w obrazkach: Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski
Niezłomności portret niepełny
— Tomasz Nowak
Historia w obrazkach: Szary Kolorowy
— Wojciech Gołąbowski
Rower to… wszystko
— Joanna Kapica-Curzytek
Historia w obrazkach: Z ziemi syberyjskiej do Polski
— Wojciech Gołąbowski
Historia w obrazkach: I gdzie ta legenda?
— Wojciech Gołąbowski
Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch
Historia w obrazkach: Iron Man – żołnierz wyklęty
— Sebastian Chosiński
Historia w obrazkach: Szaniec z kamieni
— Sebastian Chosiński
Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Nadmorskie zagadki sprzed pół wieku
— Wojciech Gołąbowski
Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski
Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski
O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: NieZjawiskowy spadek formy
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Kiedy para - buch!
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Ochorowiczówka ma młodsze rodzeństwo!
— Wojciech Gołąbowski
Ten okrutny XX wiek: Jak Stany Zjednoczone usiłowały zachować neutralność
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Dlaczego dziupla
— Wojciech Gołąbowski