Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.
Scenariusz
Data wydanialistopad 2015
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788376298382
Cena8,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Historia w obrazkach: „Szczury” kontra „Lis Pustyni”
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Patetyczny tytuł wydanej przez warszawski oddział Instytutu Pamięci Narodowej miniserii komiksowej Tomasza Robaczewskiego (scenariusz) i Huberta Ronka (rysunki) nie jest w niczym przesadzony. „Wojenna odyseja Antka Srebrnego” wiedzie bowiem głównego bohatera z rodzinnego Grodna, przez Kazachstan i Iran do Syrii, by w trzeciej części opowieści doprowadzić do bronionego przez aliantów Tobruku.

Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: „Szczury” kontra „Lis Pustyni”
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.” - recenzja]

Patetyczny tytuł wydanej przez warszawski oddział Instytutu Pamięci Narodowej miniserii komiksowej Tomasza Robaczewskiego (scenariusz) i Huberta Ronka (rysunki) nie jest w niczym przesadzony. „Wojenna odyseja Antka Srebrnego” wiedzie bowiem głównego bohatera z rodzinnego Grodna, przez Kazachstan i Iran do Syrii, by w trzeciej części opowieści doprowadzić do bronionego przez aliantów Tobruku.

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego #3: Szczury Tobruku 1941 r.
Scenariusz
Data wydanialistopad 2015
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788376298382
Cena8,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wszystko zaczęło się 1 września 1939 roku. To znaczy sama tytułowa „odyseja”, ponieważ początek fabuły komiksu scenarzysta przesunął jeszcze o kilka (a może kilkanaście) dni wcześniej. W „Obronie Grodna” poznaliśmy głównego bohatera serii, czternastoletniego Antka Srebrnego, który wraz ze swoimi przyjaciółmi z podwórka nie tylko staje do walki z wkraczającymi do miasta wojskami radzieckimi, ale stara się również umknąć współpracującemu z Sowietami niemieckiemu szpiegowi, tajemniczemu Panu X, który – jak można się domyślać – poluje na ojca chłopca. W „Ucieczce z nieludzkiej ziemi” – albumie drugim, opowiadającym o losach Antka po jego deportacji do Kazachstanu – autorzy przedstawiają perypetie nastolatka w czasie, gdy trafia najpierw do kołchozu, a następnie obozu pracy nieopodal Karagandy, skąd zresztą udaje mu się uciec dzięki pomocy rodaka, więźnia-weterana. Wraz z Olem Kosmalą Srebrny junior dostaje się do syryjskiego Homs, gdzie w tym czasie stacjonują polscy żołnierze z tworzonej właśnie pod auspicjami Francji (i jej Armii Lewantu) Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich.
Na ulicy Homs Antek wpada – i to dosłownie! – na swojego grodzieńskiego przyjaciela, rudowłosego Romana Piryta. To właśnie z nim we wrześniu 1939 roku przygotowali koktajle Mołotowa, którymi witali wjeżdżające do miasta czołgi radzieckie. Romek zawsze miał zamiłowanie do piromanii, co teraz okazało się bardzo przydatne, albowiem przydzielono go do specjalistów od min. Dzięki wstawiennictwu Piryta Srebrny i Kosmala trafiają przed oblicze samego generała Stanisława Kopańskiego, który został przez Władysława Sikorskiego – ówczesnego premiera i naczelnego wodza na emigracji – mianowany dowódcą Brygady. Nie bacząc na młody wiek Antka, Kopański wyraża zgodę, by przywdział on mundur i przeszedł szkolenie wojskowe. Olo natomiast zostaje kucharzem i sprawdza się w tej roli znakomicie, choć wcześniej siedząc przez dwadzieścia lat w łagrze, gotował głównie zupę z kory brzozowej. Widocznie jednak miał naturalny talent, któremu dopiero teraz dane było się rozwinąć.
Jako żołnierzy Brygady Antek przysposabia się do walki z wrogiem pod okiem groźnie wyglądającego, ale w rzeczywistości całkiem poczciwego sierżanta Pchlickiego; poznaje też nowych przyjaciół – obdarzonego niebywałą wręcz siłą fizyczną Michała Mięso oraz specjalizującego się w radioinżynierii Łukasza Falę. Niebawem wszyscy Polacy zostają jednak zmuszeni do opuszczenia Syrii, co ma związek z klęską Francji w wojnie z Niemcami i powstaniem kolaborującego z Hitlerem rządu marszałka Philippe’a Petaina. Armia Lewantu przechodzi bowiem pod dowództwo tak zwanej Francji Vichy i tym samym staje się sojusznikiem III Rzeszy. Wtedy też, wykonując rozkaz generała Sikorskiego, Kopański, który nie chce dopuścić do rozformowania jednostki, nakazuje wymarsz do znajdującej się w rękach brytyjskich Palestyny. Krótko potem polscy żołnierze zostają wreszcie, na co tak długo i z wytęsknieniem czekali, wysłani do walki przeciwko Niemcom i Włochom – mają wspomóc Australijczyków, Brytyjczyków i Hindusów broniących twierdzy Tobruk.
Równolegle do opowieści, której główną postacią jest Antek Srebrny, Tomasz Robakiewicz rozwija inny wątek – tajemniczego Pana X, którego nie musimy zresztą wcale tak nazywać, ponieważ już w tomie pierwszym cyklu zdradzono jego prawdziwą tożsamość. Pokrótce da się zrekonstruować dalsze losy szpiega Totensteina. Po pokonaniu Polski wysłano go do Francji, gdzie miał działać przede wszystkim w celu osłabienia morale społeczeństwa i żołnierzy III Republiki, z czego wywiązał się znakomicie. Między innymi dlatego postanowiono wysłać go na kolejny „front” – do Afryki Północnej. Nie trzeba chyba być jasnowidzem, by domyśleć się, że ten zabieg służy głównie temu, aby drogi Antka i Totensteina mogły przeciąć się po raz kolejny. W jakich okolicznościach – niech pozostanie dla Was tajemnicą. Przynajmniej do momentu, kiedy sięgniecie po „Szczury Tobruku”. Jednego można być pewnym w stu procentach – spotkanie to nie będzie należało do szczególnie przyjacielskich.
Wydarzenia przedstawione w trzecim tomie „Wojennej odysei…” zamykają się w przeciągu kilkunastu miesięcy – od czerwca 1940 do (co najmniej) sierpnia 1941 roku. W tym czasie dzieje się sporo, co sprawia, że przy nieco mniejszej objętości albumu (w porównaniu z „Obroną Grodna” o cztery, a z „Ucieczką…” o dwie plansze), scenarzysta zmuszony być nad kilkoma epizodami dosłownie prześlizgnąć się. Co prawda, ważniejsze kwestie wyjaśnione są w tekście historycznym dodanym jako aneks, ale przecież równie dobrze można je było przedstawić w formie rysunkowej. Fabularnie „Szczury Tobruku” są tym samym mniej zwarte. Nieco zawodzi także komiksowa batalistyka. Główny problem tkwi w tym, że podczas lektury nie ma się wrażenia, iż obserwujemy jedno z ważniejszych zmagań bitewnych drugiej wojny światowej, a już na pewno batalię, która wydatnie wpłynęła na losy Afryki Północnej. O ile można więc mieć pretensje pod adresem scenarzysty, o tyle doszukiwanie się minusów w pracy rysownika byłoby już zwykłym czepialstwem. Hubert Ronek po raz kolejny wykonał swoje zadanie na medal, zachowując przy tym swój niepowtarzalny, nacechowany humorem styl.
koniec
18 stycznia 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż twórcy

Uprasza się o ostrożność
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Esensja czyta dymki: Luty 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Wrzesień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Bóg strachliwy, zbyt rychliwy
— Sebastian Chosiński

Zabawy konwencją
— Robert Wyrzykowski

Tajemnica Pana X
— Robert Wyrzykowski

Detektyw Dampc na tropie zaginionej intrygi
— Robert Wyrzykowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.