Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Stefan Grabiński
‹Demon ruchu. Wydanie uzupełnione›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDemon ruchu. Wydanie uzupełnione
Data wydania5 września 2013
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-20-0
FormatePub, Mobipocket, PDF
Gatunekfantastyka, groza / horror
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Miał pociąg do pociągów
[Stefan Grabiński „Demon ruchu. Wydanie uzupełnione” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Z fascynacji Stefana Grabińskiego koleją i pociągami powstał „Demon ruchu”, jeden z lepszych zbiorów opowiadań tego autora. Znajdziemy tu prawdziwą różnorodność tekstów: od humoresek po historie grozy, a nawet jedną opowieść futurystyczną. A nad wszystkim unosi się tytułowy duch czy też demon ruchu, gnający bohaterów wciąż naprzód, byle dalej, byle szybciej.

Miłosz Cybowski

Miał pociąg do pociągów
[Stefan Grabiński „Demon ruchu. Wydanie uzupełnione” - recenzja]

Z fascynacji Stefana Grabińskiego koleją i pociągami powstał „Demon ruchu”, jeden z lepszych zbiorów opowiadań tego autora. Znajdziemy tu prawdziwą różnorodność tekstów: od humoresek po historie grozy, a nawet jedną opowieść futurystyczną. A nad wszystkim unosi się tytułowy duch czy też demon ruchu, gnający bohaterów wciąż naprzód, byle dalej, byle szybciej.

Stefan Grabiński
‹Demon ruchu. Wydanie uzupełnione›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDemon ruchu. Wydanie uzupełnione
Data wydania5 września 2013
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-20-0
FormatePub, Mobipocket, PDF
Gatunekfantastyka, groza / horror
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Dla zniechęconych młodopolskimi egzaltacjami wczesnego Grabińskiego (prezentowanymi wcześniej w zbiorze „W pomrokach wiary”) jego późniejsze, „dojrzalsze” opowiadania kolejowe powinny być o wiele bardziej przyswajalne. Nie tylko autor zaprzestał szafowania rozwlekłymi opisami i porównaniami, ale dodatkowo znacząco udoskonalił warsztat pisarski pod względem konstrukcji tekstów. W efekcie większość z przedstawionych w „Demonie ruchu” opowiadań ma wyraźną, zamkniętą strukturę i jasno określony cel. A choć cele te są często do siebie podobne, sprowadzając się do przedstawienia bohatera opętanego jakąś kolejową idée fixe, odmienność podejść oferowana przez Grabińskiego potrafi wciągnąć.
Autor uczynił swoich bohaterów kolejowymi odludkami, samotnikami poświęconymi prawie w całości swojej pracy albo podróżom. I stopniowo, acz nieubłaganie, większość z nich popada w obłęd. W każdym przypadku autor milcząco staje po stronie głównych postaci, ukazując nam, że nawet jeśli opętańcze dążenie do ciągłego ruchu prowadzi do katastrofy, to ta pogoń za prędkością jest w pełni uzasadniona.
Grabiński porzucił stylistykę przełomu wieków, ale jego zainteresowania (a co za tym idzie – także podstawa prawie wszystkich opowiadań) pozostały silnie osadzone w młodopolskim mistycyzmie i wierze w siły nadnaturalne. Nie idzie on jednak tak daleko jak Lovecraft i nie stara się wprowadzać na scenę żadnego okultyzmu. Nie dotyczy to co prawda bytów nadnaturalnych, wśród których dominują kolejowe duchy (jak Smoluch) czy duchy samych pociągów. Autor operuje tu w dość niepokojącej, wymykającej się pozytywistycznemu czy realistycznemu pojmowaniu stylistyce, nawet jeśli tytułowy demon ruchu sam przekornie określa się mianem pozytywisty.
Wprawdzie pod względem konstrukcji fabularnych większość opowieści przywodzi na myśl te wcześniejsze i wielokrotnie powiela ich schematy, lecz kolejne opowiadania bronią się samymi pomysłami: futurystyczna historia o specjalnej linii kolejowej mającej w przyszłości powstać wokół Morza Śródziemnego, humorystyczna, ale dość gorzka w swojej wymowie opowieść o spragnionym podróży urzędniku, dla którego wszystko kończy się na jednym i tym samym dworcu, czy nawet początkowe opowiadanie o wyłączonej z użytku linii kolejowej. Wszystko ma w sobie jakąś dziwną magię, która zaskakuje i sprawia, że inaczej spojrzymy na tak wydawałoby się banalne podróże pociągami.
Właśnie, pociągi. Grabiński niejednokrotnie przedstawia je jako żyjące stworzenia, o które trzeba się troszczyć. Po długiej podróży parowozy są zmęczone, „garnitury” wagonów mogą być dobrze lub źle dobrane. Prawda jest jednak taka, że to ludzie nadają kolei takie, a nie inne znaczenie. To oni, jak maszynista Grot, personifikują maszyny, troszczą się o nie i martwią, kiedy coś idzie nie tak. Ciągły ruch wydaje im się jedynym rozsądnym wyjaśnieniem samego faktu istnienia kolei i za wszelką cenę starają się dążyć do spełnienia tej podświadomej i niewypowiedzianej potrzeby każdego pociągu.
Dla kontrastu z wszechobecnym ruchem, końcowa historia dróżnika, dla którego tunelowy spokój był nieustannie mącony przez przejeżdżające pociągi, wydaje się bardzo ciekawym i symbolicznym zakończeniem zbioru. Jak gdyby Grabiński chciał pokazać, że choć kolej to głównie bezustanne przemieszczanie się, ale bez stałych punktów odniesienia, bez dróżników pilnujących poszczególnych odcinków, żadna podróż nie może być kompletna. Jednocześnie na podobieństwo tych, którzy znajdują i poszukują ciągłych zmian, także poszukiwanie ciągłej stałości i niezmienności potrafi doprowadzić do szaleństwa połączonego z tak lubianym przez autora mistycyzmem i nawiązywaniem do młodopolskich wątków ludowych.
Nawet jeśli obecna twarz kolei znacząco różni się od tej przedwojennej, z takim zapałem opisywanej przez Grabińskiego, to opowiadania zawarte w „Demonie ruchu” przetrwały próbę czasu i po dziś dzień potrafią zaciekawić. Być może kryje się w tym pewna nostalgia za czasami, które już nie wrócą, bo mimo futurystycznych prób autora ciężko wyobrazić sobie równie wdzięcznie opowiedziane historie o dzisiejszych kolejowych podróżach.
koniec
13 kwietnia 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Nie tylko dla piromanów
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Maj 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Jak zwykle to co zwykle
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Kwiecień 2014
— Miłosz Cybowski, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady

Duchy i zapomniane wyspy
— Miłosz Cybowski

Powieści i opowiastki
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Luty 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Diabeł jest pozytywistą
— Mieszko B. Wandowicz

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.