Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zygmunt Zeydler-Zborowski
‹Nieudany urlop majora Downara›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNieudany urlop majora Downara
Data wydania23 marca 2017
Autor
Wydawca LTW
CyklStefan Downar
SeriaZ pistoletem
ISBN978-83-7565-516-2
Format170s. 195×130mm
Cena21,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

PRL w kryminale: Ach, ci ludzie sztuki i naukowcy!
[Zygmunt Zeydler-Zborowski „Nieudany urlop majora Downara” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Każdemu, nawet najlepszemu wywiadowcy, bez którego Komenda Główna Milicji Obywatelskiej praktycznie nie może się obejść w swojej codziennej pracy – należy się przewidziany prawem pracy wypoczynek. Gorzej, gdy w miejscu, w jakim odpoczywasz zostaje popełnione morderstwo. A to właśnie przytrafia się tytułowemu bohaterowi powieści „Nieudany urlop majora Downara” Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego.

Sebastian Chosiński

PRL w kryminale: Ach, ci ludzie sztuki i naukowcy!
[Zygmunt Zeydler-Zborowski „Nieudany urlop majora Downara” - recenzja]

Każdemu, nawet najlepszemu wywiadowcy, bez którego Komenda Główna Milicji Obywatelskiej praktycznie nie może się obejść w swojej codziennej pracy – należy się przewidziany prawem pracy wypoczynek. Gorzej, gdy w miejscu, w jakim odpoczywasz zostaje popełnione morderstwo. A to właśnie przytrafia się tytułowemu bohaterowi powieści „Nieudany urlop majora Downara” Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego.

Zygmunt Zeydler-Zborowski
‹Nieudany urlop majora Downara›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNieudany urlop majora Downara
Data wydania23 marca 2017
Autor
Wydawca LTW
CyklStefan Downar
SeriaZ pistoletem
ISBN978-83-7565-516-2
Format170s. 195×130mm
Cena21,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Biorąc pod uwagę, ile nadzwyczaj trudnych i skomplikowanych śledztw musiał rozwiązać major Stefan Downar, może dziwić fakt, że dopiero po dekadzie literackiego eksploatowania tej postaci Zygmunt Zeydler-Zborowski wpadł na pomysł wysłania słynnego oficera Milicji Obywatelskiej na zasłużony urlop. Nie taki udawany, podczas którego jedynie wcielał się on w rolę turysty, a w rzeczywistości tropił przestępców. Tym razem Downar naprawdę miał odpocząć. Cieszyć się pięknem wybrzeża Bałtyku i wdychać ozdrowieńczy jod. Niestety, kończy się ta krótka urlopowa przygoda jak zawsze. Ktoś zostaje zamordowany, a miejscowi funkcjonariusze – w tym konkretnym przypadku kapitan Michał Sarnecki, dobry znajomy majora, któremu szczególnie zależy na sukcesie i przenosinach do Warszawy – zwracają się do doświadczonego kolegi z prośbą o pomoc.
„Nieudany urlop majora Downara” to kolejny „gazetowiec” Zeydlera-Zborowskiego, który na publikację książkową czekał nieco ponad czterdzieści lat; ukazał się dopiero w 2009 roku, czyli prawie dekadę po śmierci pisarza, w serii „Z warszawą” wydawnictwa Wielki Sen. Pierwodruk powieści miał natomiast miejsce w zaprzyjaźnionym z autorem warszawskim „Kurierze Polskim” – publikację rozpoczęto jesienią 1967 (w numerze 288), a zakończono w lutym 1968 roku (w numerze 53). Rok później z kolei, na przełomie lat 1968/1969, „Nieudany urlop…” przedrukowały dwa inne regionalne czasopisma – „Dziennik Łódzki” oraz „Wieczór Wrocławia” (informacje te tradycyjnie podaję za nieocenionym źródłem wiedzy w tym temacie, jakim jest portal Gazetowce). Wychodzi więc na to, że powieść ta ukazywała się w tym samym czasie, co omawiane przed tygodniem „Dwa oblicza Julii” (drukowane na łamach śląskiego „Dziennika Zachodniego”).
A teraz przejdźmy do sedna!
Pragnący odpocząć od swoich obowiązków służbowych – nie można mieć wątpliwości co do tego, że wyjątkowo obciążających psychicznie i fizycznie – major Stefan Downar wyjeżdża z Warszawy do Sopotu i zatrzymuje się w jednym z miejscowych pensjonatów. Ma nadzieję, że tutaj odetchnie pełną piersią i, co najważniejsze, nie spotka nikogo znajomego, co groziłoby mu, gdyby wybrał się na wczasy w którymś z resortowych domów wypoczynkowych (którymi przecież Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dysponowało na terenie całego kraju). Martwić może go jedynie fakt, że pensjonat zamieszkany jest głównie przez takich jak on przybyszów ze stolicy, a w takim gronie zawsze może trafić się ktoś, kto poznał Downara podczas jakiegoś dochodzenia bądź na gruncie prywatnym. Zdarza się jednak jeszcze większe nieszczęście – zostaje znaleziony trup! Zamordowaną okazuje się Halszka Skoczyńska, żona profesora archeologii Roberta Skoczyńskiego. I to właśnie on trafia na ciało żony w pokoju na tapczanie. I pewnie byłby głównym podejrzanym, gdyby nie fakt, że w czasie zabójstwa grał w brydża ze znajomymi.
Śledztwo przejmuje milicja z Gdańska, a głównym śledczym zostaje kapitan Sarnecki. Zorientowawszy się, że w tym samym pensjonacie co denatka mieszka Downar, prosi go o wsparcie. Major nie potrafi odmówić znajomemu, tym bardziej że pozytywne zakończenie dochodzenia może mieć, o czym była już mowa, wpływ na dalszą karierę Sarneckiego. Na szczęście z czasem sprawa mocno wciąga Downara – zwłaszcza kiedy okazuje się, że podejmując się wyzwania, wkłada obie ręce w kłębowisko żmij. Skoczyńscy nie byli bowiem szczęśliwym małżeństwem. Profesor romansował z młodszą od siebie (i od żony) Sabiną Wołczewską, która zresztą w ślad za nim przyjechała na Wybrzeże i zatrzymała się w Gdyni; z kolei Halszka nawiązała romans z mieszkającym w tym samym pensjonacie reżyserem filmowym Tomaszem Ternerem. W tym momencie sprawa wydaje się jasna – profesorowi zależało na pozbyciu się małżonki, więc to on, mimo pozornego alibi, jest głównym podejrzanym. Ale wkrótce sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy okazuje się, że w czasie kiedy zginęła Skoczyńska, w domu wczasowym przebywała również… Olga Terner, żona Tomasza.
Może więc to nie zazdrosny profesor, ale ona zabiła kochankę męża? Sarnecki i Downar starają się do niej dotrzeć, ale zanim im się to udaje – okazuje się, że Ternerowa zostaje zamordowana w pokoju hotelowym w Gdańsku. W tym momencie major nie ma już wątpliwości, że musi sprawę doprowadzić do końca, bo nigdy nie da mu ona spokoju. Tyle że dalsze dochodzenie przenosi się już do Warszawy, gdzie mieszkają wszyscy zamieszani w sprawę. Po przeprowadzce do stolicy Zeydler-Zborowski nie ogranicza się jednak tylko do rozwijania wcześniejszych wątków, wprowadza kolejne, jednocześnie przywołując nowe postaci, które jeszcze bardziej zaciemniają obraz. Co do jednego Downar nie wątpliwości – wszyscy, których dotykają obie zbrodnie (przede wszystkim zaś Terner i Skoczyński), albo świadomie kłamią, albo nie mówią mu całej prawdy. A to oznacza tyle, że za morderstwami kryje się coś tajemniczego, skrytego głębiej.
Downar powolutku, krok po kroku, odkrywa prawdę i dopina swego, ale tym razem zajmuje mu to naprawdę sporo czasu. Trzeba poszukać wielu rozsypanych elementów układanki, a potem wszystkie do siebie dopasować. Pamiętając, że na finiszu i tak może pojawić się coś lub ktoś, co / kto wywoła trzęsienie ziemi. „Nieudany urlop majora Downara” zaczyna się chaotycznie i ten chaos towarzyszy dochodzeniu praktycznie do samego końca. To trochę odbiera przyjemność z lektury powieści. Można się też zastanawiać, czy końcowa wolta była na pewno konieczna? Czy podgrzewanie – przez Zeydlera-Zborowskiego już po raz kolejny – fobii obecnych w Polsce Ludowej przez całe lata 60. XX wieku, czyli czas panowania Władysława Gomułki, było niezbędne dla podniesienia atrakcyjności fabuły? Autor musiał być tego pewien, skoro zdecydował się na takie rozwiązanie.
koniec
2 lipca 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.