Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Аффинаж [Affinaż]
‹Русские песни. Послесловие›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułРусские песни. Послесловие
Wykonawca / KompozytorАффинаж [Affinaż]
Data wydania26 stycznia 2016
NośnikCD
Czas trwania44:09
Gatunekfolk, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Em Kalinin, Sasza Om, Aleksandr Koriukowiec, Siergiej Szyliajew, Azat Kiłow, Aleksandr „Branimir” Parszykow, Nika Gawriłowa, Olga Głazowa, Masza Sheridan
Utwory
CD1
1) Чего найдёшь первое04:36
2) Птица-счастье04:41
3) Май05:42
4) Пиджачок03:13
5) Ваня [Версия II]03:56
6) Безымянная05:00
7) Нет имени07:12
8) Речка05:00
9) Мечта04:32
Wyszukaj / Kup

Aneks do przeszłości
[Аффинаж [Affinaż] „Русские песни. Послесловие” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Są takie obszary kultury rosyjskiej, które od lat pozostają w Polsce kompletnie nieznane. O ile mamy nad Wisłą jako takie pojęcie na temat współczesnej kinematografii i literatury naszego – w uproszczeniu – wschodniego sąsiada, o tyle komiks i muzyka pozostają prawdziwą tabula rasa. Dzisiaj nadrabiamy pewne zaległości w drugiej z dziedzin. A to za sprawą wydanego przed nieco ponad dwoma tygodniami trzeciego albumu petersburskiego zespołu Аффинаж, któremu artyści nadali tytuł „Русские песни. Послесловие”.

Sebastian Chosiński

Aneks do przeszłości
[Аффинаж [Affinaż] „Русские песни. Послесловие” - recenzja]

Są takie obszary kultury rosyjskiej, które od lat pozostają w Polsce kompletnie nieznane. O ile mamy nad Wisłą jako takie pojęcie na temat współczesnej kinematografii i literatury naszego – w uproszczeniu – wschodniego sąsiada, o tyle komiks i muzyka pozostają prawdziwą tabula rasa. Dzisiaj nadrabiamy pewne zaległości w drugiej z dziedzin. A to za sprawą wydanego przed nieco ponad dwoma tygodniami trzeciego albumu petersburskiego zespołu Аффинаж, któremu artyści nadali tytuł „Русские песни. Послесловие”.

Аффинаж [Affinaż]
‹Русские песни. Послесловие›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułРусские песни. Послесловие
Wykonawca / KompozytorАффинаж [Affinaż]
Data wydania26 stycznia 2016
NośnikCD
Czas trwania44:09
Gatunekfolk, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Em Kalinin, Sasza Om, Aleksandr Koriukowiec, Siergiej Szyliajew, Azat Kiłow, Aleksandr „Branimir” Parszykow, Nika Gawriłowa, Olga Głazowa, Masza Sheridan
Utwory
CD1
1) Чего найдёшь первое04:36
2) Птица-счастье04:41
3) Май05:42
4) Пиджачок03:13
5) Ваня [Версия II]03:56
6) Безымянная05:00
7) Нет имени07:12
8) Речка05:00
9) Мечта04:32
Wyszukaj / Kup
Tytuł ten, który możemy przetłumaczyć na język polski jako „Pieśni rosyjskie. Posłowie”, odnosi się bezpośrednio do poprzedniego wydawnictwa grupy. Ujrzało ono światło dzienne rok wcześniej i nawiązywało do rosyjskiego folkloru, chociaż muzycy przedstawili na nim swoje własne kompozycje. Grupa Аффинаж powstała pod koniec 2012 roku w Petersburgu i początkowo był to akustyczny duet, który specjalizował się w tak zwanych „kwartirnikach” – bardzo popularnych w czasach radzieckich koncertach domowych. Tworzyli go wokalista i gitarzysta ukrywający się pod pseudonimem Em Kalinin oraz basista Siergiej Szyliajew. Jak się jednak okazało, na muzykę zespołu zapotrzebowanie było tak wielkie, że panowie postanowili rozszerzyć skład, aby móc z powodzeniem występować także na większych, klubowych scenach. Tym samym dołączyli więc do nich bajanista (bajan to rosyjska odmiana akordeonu) Aleksandr Koriukowiec oraz grający przede wszystkim na puzonie i gitarze akustycznej Sasza Om (to również pseudonim). Wkrótce powstały pierwsze nagrania studyjne petersburżan, które kwartet opublikował na dwóch EP-kach: „Дети” oraz „Аффинаж” (obie z 2013 roku). W końcu przyszła kolej na pełnometrażowy debiut, któremu nadano bajkowo-magiczny tytuł „Я и Мёбиус едем в Шампань” (luty 2014).
Płyta przypadła do gustu zarówno krytykom, jak i – co nie mniej istotne dla artystów – słuchaczom. Efektem były coraz liczniejsze koncerty w całej Rosji (a przynajmniej w jej części europejskiej) oraz kolejne wydawnictwa: EP-ka „Летаю/Расту” (wrzesień 2014), singiel „Давай дружить” (grudzień 2014), w końcu – oceniona jeszcze wyżej niż debiut płyta „Русские песни” (czerwiec 2015). Z każdym kolejnym krążkiem grupa coraz wyżej zawieszała sobie poprzeczkę, można więc było mieć obawy, czy przy kolejnej okazji uda jej się – mówiąc językiem sportowym – skoczyć jeszcze wyżej. Odpowiedź na to pytanie została udzielona 26 stycznia tego roku, kiedy światową premierę miał, wydany ponownie własnym sumptem, album „Русские песни. Послесловие”. W jego nagraniu poza etatowymi muzykami grupy udział wzięli także goście. I to nie byle jacy. Branimir (właściwie Aleksandr Parszykow) to postać już niemal kultowa, wokalista i gitarzysta rodem z Wołgogradu, którego określa się mianem ojca chrzestnego „stalingradzkiego dark-folku” i „gnostyckiego szansonu”. Masza Sheridan z kolei to wokalistka i poetka z Nachodki w Kraju Nadmorskim, specjalizująca się w trip-hopie i undergroundowym hip-hopie.
Muzyka tworzona przez śpiewającą i grającą na guslach petersburżankę Olgę Głazową nazywana jest future-folkiem. Z miasta nad Newą pochodzi również folkowa formacja Карелия, której wokalistką jest Nika Gawriłowa – kolejny gość zaproszony przez kwartet Аффинаж do pracy nad aneksem do „Pieśni rosyjskich”. Stosunkowo najmniej znaną postacią jest natomiast grający na tubie (a tak w ogóle także na perkusji) Azat Kiłow, na co dzień członek Orchestra Beat. Ta piątka wydatnie wspomogła Ema, Siergieja, Saszę i Aleksandra. Mimo że, poza Głazową, każdy z gości pojawił się tylko w jednym utworze, całość zyskała dzięki nim dodatkowy koloryt. Kiłowa usłyszeć można w utworze otwierającym płytę – „Чего найдёшь первое”; jego tuba pojawia się w dwóch momentach i zdecydowanie przydaje tej kompozycji mocy. Poza tym jest to bowiem przez większość czasu utwór stonowany, z wyeksponowanym bajanem i charakterystycznym wschodniosłowiańskim zaśpiewem Kalinina. Znacznie dynamiczniej Аффинаж brzmi w pieśni „Птица-счастье”, w której obok wokalu Ema słychać również zachrypnięty, przejmujący wokal Branimira. I choć zespół ani na chwilę nie rezygnuje z brzmień akustycznych, udowadnia jednocześnie, że potrafi zagrać bardzo energetycznie.
Trzeci na liście „Май” zachwyca bogatą aranżacją i przestrzennym brzmieniem, dzięki któremu możemy wsłuchać się uważnie w każdy pojawiający się w nagraniu instrument – puzon Oma, ukulele Kalinina czy bajan Koriukowca. Zwłaszcza ostatni z wymienionych odgrywa niezwykle ważną rolę, w pewnym sensie zastępując instrumenty klawiszowe (gdy idealnie wypełnia tło). „Пиджачок” tylko pozornie jest lekką i roztańczoną piosenką; przebija przez nią jednak charakterystyczny dla całej twórczości petersburżan niepokój, podkreślany głównie przez partie puzonu i bajanu. „Ваня (Версия II)” to z kolei przepiękna w swym smutku pieśń miłosna, kapitalnie skonstruowana i rozwijająca się jak najbardziej klasyczna kompozycja folkowo-progresywna. Wrażenie robi zwłaszcza mocny finał, w którym odzywają się wszystkie instrumenty i robią to ze zdwojoną siłą. „Безымянная” jest za to wokalnym popisem Niki Gawriłowej – jej eteryczny, natchniony i kontemplacyjny śpiew przy akompaniamencie bajanu (w jednym) i gitary akustycznej (w drugim kanale) potrafi skruszyć chyba najtwardsze nawet serce. Swoje dorzuca jeszcze puzonista, którego smoothjazzowa solówka wprowadza słuchaczy w senny, niemal hipnotyczny nastrj.
A to dopiero początek. Im bliżej końca, tym „Русские песни. Послесловие” prezentują się lepiej. „Нет имени” z grającą na gusli i wspomagającą Kalinina wokalnie Olgą Głazową to prawdziwy majstersztyk, zahaczający o dokonania takich artystów spod znaku darkwave’u (i world music), jak Dead Can Dance, niemieckie („spokrewnione” z Deine Lakaien) Helium Vola czy – nieco bliższy stylistyce industrialu – rosyjski Otto Dix. Nie mniej „sierce szczipatielnaja” jest zaśpiewana przez Maszę Sheridan klimatyczna „Речка”, której wartością dodaną są z jednej strony dialog gitary akustycznej z gusli (ponownie Głazowa), z drugiej – frenetyczne damsko-męskie wokalizy Ema i Maszy. Album wieńczy równie przejmująca i zapadająca w pamięć „Мечта”, w której po długim wstępie Saszy Oma na gitarze akustycznej odzywa się Kalinin. W taki sposób śpiewa po raz pierwszy – z iście rockową (czy nawet postrockową) swadą; wtóruje mu zaś patetycznie brzmiący puzon. Wszystko to sprawia, że finał płyty dosłownie przyprawia o ciarki na plecach. Od początku kariery Аффинаж konsekwentnie wykonuje muzykę niszową, trudno więc oczekiwać, że nagle przebije się na szczyty list przebojów. Ale to wcale nie zwalnia z obowiązku poznania ich twórczości!
koniec
9 lutego 2016
Skład:
Em Kalinin – śpiew, gitara akustyczna, ukulele, teksty
Sasza Om – puzon, gitara akustyczna, instrumenty perkusyjne, chórki
Aleksandr Koriukowiec – bajan
Siergiej Szyliajew – gitara basowa, chórki
gościnnie:
Azat Kiłow – tuba (1)
Branimir (Aleksandr Parszykow) – śpiew (2)
Nika Gawriłowa – śpiew (6)
Olga Głazowa – wokaliza (7), gusli (7,8)
Masza Sheridan – śpiew (8)

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Mityczna rzeka w jaskini lwa
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Po trzech latach oczekiwania wreszcie zostały spełnione marzenia wielbicieli norweskiego tria Elephant9. Nakładem Rune Grammofon ukazała się dziesiąta, wliczając w to także albumy koncertowe, płyta formacji prowadzonej przez klawiszowca Stålego Storløkkena – „Mythical River”. Dla fanów skandynawskiego jazz-rocka to pozycja obowiązkowa. Dla tych, którzy dotąd nie zetknęli się z zespołem – szansa na nowy związek, którego nie da się zerwać.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.