Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Blur
‹Recorded Live at Glastonbury Festival 2009›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRecorded Live at Glastonbury Festival 2009
Wykonawca / KompozytorBlur
Data wydania2009
NośnikCD
Czas trwania66:30
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Girls and Boys5:06
2) Tracy Jacks3:59
3) There's No Other Way3:56
4) Jubilee2:40
5) Badhead3:56
6) Beetlebum6:02
7) Out of Time4:01
8) Tender9:44
9) Country House4:17
10) Sunday Sunday3:22
11) Parklife3:03
12) End of a Century3:07
13) Song 22:57
14) For Tomorrow6:13
15) The Universal4:07
Wyszukaj / Kup

Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Wakacyjne szaleństwo
[Blur „Recorded Live at Glastonbury Festival 2009” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Damon Albarn dziś głównie kojarzony jest z wirtualnym wokalistą grupy Gorillaz. Do niedawna jednak przewodził jednemu z największych zespołów na Wyspach Brytyjskich, grupie Blur.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Wakacyjne szaleństwo
[Blur „Recorded Live at Glastonbury Festival 2009” - recenzja]

Damon Albarn dziś głównie kojarzony jest z wirtualnym wokalistą grupy Gorillaz. Do niedawna jednak przewodził jednemu z największych zespołów na Wyspach Brytyjskich, grupie Blur.

Blur
‹Recorded Live at Glastonbury Festival 2009›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRecorded Live at Glastonbury Festival 2009
Wykonawca / KompozytorBlur
Data wydania2009
NośnikCD
Czas trwania66:30
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Girls and Boys5:06
2) Tracy Jacks3:59
3) There's No Other Way3:56
4) Jubilee2:40
5) Badhead3:56
6) Beetlebum6:02
7) Out of Time4:01
8) Tender9:44
9) Country House4:17
10) Sunday Sunday3:22
11) Parklife3:03
12) End of a Century3:07
13) Song 22:57
14) For Tomorrow6:13
15) The Universal4:07
Wyszukaj / Kup
Wokalista Perfectu śpiewa „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym”. Chyba zbyt dosłownie wzięli to sobie do serca członkowie grupy Blur - zawiesili działalność po nagraniu swojego opus magnum, albumu „Think Tank” (2003 r.). „OK. Computer” dowiódł, że Radiohead jest czymś więcej niż kapelą brit popową - a Blur podkreślił, że nie interesuje ich szufladkowanie w jakimkolwiek stylu; jego członkowie stworzyli jeden z najbardziej przejmujących krążków XXI wieku. Jeśli tak ma wyglądać koniec legendy, no to trudno…
Ale nie oszukujmy się, nie było tak, że czterej muzycy wchodzący w skład Blur po nagraniach podali sobie ręce i powiedzieli: „nic więcej nie osiągniemy, czas kończyć karierę”. Rozstanie odbyło się w bardzo dramatyczny sposób. Głównie starcie rozegrało się między walczącymi o przywództwo w grupie Damonem Albarnem a Grahamem Coxonem. Ten drugi, cierpiący na problemy alkoholowe, zaczął tak uprzykrzać życie kolegom (nie stawiał się na próby, a jak już, to nie potrafił się zgrać), że ci wreszcie nie wytrzymali i wykluczyli go z formacji. Na „Think Tank” możemy usłyszeć tylko jeden fragment z jego udziałem, jest to gitarowe solo w zamykającym całość „Battery in Your Leg”. Albarn powiedział potem złośliwie, że to i tak największy udział Grahama w całej historii grupy.
Atmosfera w Blur popsuła się więc do reszty i muzycy postanowili pójść każdy w swoją stronę. Damon na przykład zabrał się za rozkręcanie wirtualnego projektu Gorillaz, który okazał się światowym sukcesem.
Tymczasem pozostający w cieniu kolegi Coxon co jakiś czas odgrażał się, że reaktywowanie Blur jest już niemal pewne. Przez długi czas tym zapewnieniom nikt nie dawał wiary, aż tu nagle w listopadzie 2008 roku gruchnęła wiadomość, że Graham i Damon znów się pogodzili i jest szansa, by zespół wystąpił 3 lipca 2009 roku w Hyde Parku na jedynym, okazyjnym koncercie. Kiedy bilety na ten występ rozeszły się w ciągu dwóch minut, Blur postanowił, że w takim razie da jeszcze jeden koncert w tym miejscu, dzień wcześniej - a tak w ogóle muzykom marzy się wakacyjna trasa, która obejmowałaby najważniejsze europejskie festiwale.
Dzięki temu możemy rozkoszować się słuchaniem bootlegu „Recorded Live at Glastonbury Festival 2009” nagranym 28 czerwca na festiwalu, co za niespodzianka, w Glastonbury. Byli tam niekwestionowanym liderem i było to wyraźnie czuć. Publika po prostu spija każdy dźwięk dochodzący ze sceny. Już na wstępie mają tak entuzjastyczne przyjęcie, że w otwierającym całość „Girls and Boys” zebrani niemal zagłuszają muzyków, chóralnie śpiewając z nimi tekst. Wydaje się, że członkowie Blur nieco się tego wystraszyli i kilka pierwszych numerów zagrali dość zachowawczo. Na szczęście tak od wysokości czwartego na liście („Jubiee”) odzyskali animusz i do końca dali rewelacyjny show. Wśród utworów nie mogło zabraknąć największych hitów grupy jak „Country House”, „Parklife”, czy bardziej agresywnej wersji „Song 2”, przy którym zebrani pod sceną po prostu wpadli w amok. Spore wrażenie robi również słuchanie „Out of Time” i zaśpiewanego chóralnie „Tender”. A i końcówka w postaci „The Universal” pozostawia wrażenie, że mieliśmy do czynienia z muzycznym świętem. Duża w tym zasługa świetnej jakości nagrania, które musi pochodzić z konsolety. Gdyby nieco zmienić balans głośności publiki w stosunku do wykonawców, można by całość ładować w pudełka i sprzedawać w oficjalnym obiegu.
Niestety, wydaje się, że reaktywacja Blur to tylko wakacyjne szaleństwo, które nie będzie dalej ciągnięte. Albarn już zapowiada na przyszły rok nową płytę Gorillaz i od razu deklaruje brak czasu na inne projekty. W podobnym tonie wypowiadają się Alex James i Dave Rowntree. Nawet Graham Coxon wreszcie musiał przyznać, że nie widzi dla Blur przyszłości. Szkoda, bo „Recorded Live at Glastonbury Festival 2009” pokazuje, że w formacji wciąż drzemie nieodkryty potencjał.
koniec
17 grudnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Mityczna rzeka w jaskini lwa
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Po trzech latach oczekiwania wreszcie zostały spełnione marzenia wielbicieli norweskiego tria Elephant9. Nakładem Rune Grammofon ukazała się dziesiąta, wliczając w to także albumy koncertowe, płyta formacji prowadzonej przez klawiszowca Stålego Storløkkena – „Mythical River”. Dla fanów skandynawskiego jazz-rocka to pozycja obowiązkowa. Dla tych, którzy dotąd nie zetknęli się z zespołem – szansa na nowy związek, którego nie da się zerwać.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Szkoda, że ich tu nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Popularniejsze od Beatlesów?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

„Dziekuje” Katowice!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pokerowa twarz
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawie robi różnicę
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawie Championi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niebo i piekło
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Holy shit!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Na żywo przez Europę
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nazywają się The Police i wrócili!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Nie słuchajcie tej płyty
— Jakub Dzióbek

Tegoż autora

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.